zobaczcie co sobie zrobiła Margolcia
Tu już jopopek wykorzystuje Pyzę.
Pyza.
Tytek
Kota.
rano muszę polecieć z Margolcią do wetki ,teraz ma założony kołnierz ze skarpetki .
Sreberka nie ma ,nie przyjechał dziś ,na taki deszcze z ciepełka nie dobrze by było go wypuścić...
Na Paluchu byłam ,zmokłam ,złaziłam się i głupia d.... pomyliłam numery
alejka ma byc 56 a ja szukałam 11
nie ma tego złego ,bo przy wiezdzie na działki ,zbaczyłam dwa psy ,czarny wilkowaty i sunie kundelka brązowa ,ewidentnie niedawno karmiącą...
chuda strasznie .
Okazało się że z Palucha zabrali ja i szczeniaki ktre uśpili a sunia im uciekła
ogromne obrzmiałe sutki ,cieknące mleko ,ropa krew....straszne
zadzwoniłam gdzie trzeba i przez dyrekcje na Paluchu miała być zaraz interwencja...