Femka pisze:co ja Cię będę przekonywać. Pojedziesz, to się przekonasz, jakie to mięśnie
Moim zdaniem jest to typowa puchlina głodowa. Sama widziałam, jak biedny zamorzony i wycieńczony Meoś ostatkiem sił żebrze o trzecią kolację Lilek ma identyczną
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie Nunku[`] krowinko najpiękniejsza Plupluniu głupiąteczko[`] 07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`] 16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`] Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]
Meonik gruby wcależeniejest . On kiedyś był kotem wychodzącym (chyba?) i był duży. A na starość, wiadomo są zmiany, ze skórą włącznie.
Chyba coś znowu z pysiem nie halo, bo jeżeli je, to jakoś tak inaczej. Główkę przekręca jakoś... Ale ze stomatologiem, niestety, musimy poczekać do "po pensji" .
Próbuję się odgruzować z zaległości i na pewnym, nowopowstałym, wątku znalazłam takie oto zdjęcia....:
Femka pisze: To ja, Femcia, (...)To moja fotka: (...) Jestem Milusia, To moje fotki:
... które świadczą wybitnie o tym, że nie tylko w starszym wieku koteczki mogą mieć problemy z nadwagą . Co poniektóre nawet kłopot z umyciem własnego brzuszka.
I jeszcze na odgruzowisku takiego jednego znalazłam, co mógłby robić za trzy kotecki .
Anetko, jesteś mi cały czas winna 5.200 zł. za przeprowadzenie Ciebie we Warszawie. Odsetki ciągle rosną... i rosną... Ale ja poczekam. Może sobie kiedyś dom kupię i dużo, dużo kotów będę miała.