Toffik,Tylda[*],Forest,Abby[*],Fuff,Łodełyk.DT-Radek i Ziuta

[violavi]

Długo On wytrzyma tak bez kobiety? (znaczy się Forest)

[Boo]

Długo On wytrzyma tak bez kobiety? (znaczy się Forest)

Mam nadzieję, że tak. Na razie wyżywa się na kołowrotku i wygląda na zadowolonego. Jest śliczną myszą i bardzo urósł. Mam wrażenie, że Forest już nie rośnie ale Forestowe jajka tak

[violavi]

Ciekawe czy kastruje się myszki?

[Boo]

Ciekawe czy kastruje się myszki?

Z tego co mi wiadomo to nie. To już by była mikrochirurgia. A myszy dość krótko w sumie żyją, wiec nikt się w to nie "bawi".

[kropkaXL]

Pati-dopiero znalazłam watek-Tyldzia cudna i faktycznie do Miziaka Milenki podobna!
A zdjecie w gatkach rewelacyjne!
Cos w tym jest,ze moje kociska tez uwielbiaja spac w czystych,zdjetych z suszarki ciuchach,szkoda tylko,ze zostawiaja kłaki i resztki zwirku

[milenap]

Tyldzia jak modeleczka pod parasolem pozuje a zwraca uwagę na Foresta?

[Boo]

Tyldzia jak modeleczka pod parasolem pozuje a zwraca uwagę na Foresta?

Już nie. W tej chwili, odkąd mam gips, śpimy z Grześkiem w dużym pokoju na dużym łóżku. Sypialnia jest więc okupowana przez Matyldę, która zajmuje całą sofę A że akwarium stoi w sypialni, można powiedzieć, że Matylda śpi razem z Forestem

[milenap]

No ciekawe, czy pozwoli Wam wrócić do sypialni?

[Boo]

No ciekawe, czy pozwoli Wam wrócić do sypialni?

Obawiam się, że nie Okupuje naszą sofę sypialnianą całkowicie, doszczętnie i totalnie

[milenap]

No ciekawe, czy pozwoli Wam wrócić do sypialni?

Obawiam się, że nie Okupuje naszą sofę sypialnianą całkowicie, doszczętnie i totalnie

I coś mi się zdaje, ze jakoś wcale Wam to nie przeszkadza w końcu to księżniczka Tyldzia

[Boo]

Co racja, to racja. Temu kotu wolno wszystko

[Boo]

A tutaj kot zamieszkał w torbie

[Boo]

Taki mam piękny profil...



...i jeszcze piękniejszy au face

[-Buffy-]

Zawsze mówię, że to Piękna Kota.

[Boo]

Matylda coś ostatnio gorzej chodzi Mam nadzieję, że to przez tę pogodę popieprzoną W nocy prawie nie spała, domagała się wypuszczenia na balkon, mimo burzy! I ganiała za muchą. A ja nie spałam razem z nią bo nie dość, że miałam migrenę (już drugi dzień ) to jeszcze nasłuchiwałam co ona wyprawia, bo się martwię o tę jej głowę biedną.

I teraz chyba obie jesteśmy padnięte