Kitka ,Tosia,Akane - pokolenie B

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw lip 02, 2009 13:32

nikt nic nie myśli hmm :(

To może krótki filmik ktoś obejrzy

http://www.youtube.com/watch?v=I08HxFWNxE0
ObrazekObrazekhttp://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=131880&p=7865586#p7865586

MAGDZIOL

 
Posty: 1969
Od: Wto paź 10, 2006 18:53
Lokalizacja: Warszawa-Włochy

Post » Pon lip 06, 2009 23:07

Sobotni poranek był'' dniem dobroci dla zwierzaków''Wszystkie oprócz Tosi
zostały wykąpane.Zdjęć z tej akcji niestety niema bo było mza mało rąk.
Największym chisterykiem okazał się Bobi .Jego zawodzenie podobne było do okrzyków ojojoj ojojoj /ci faceci/ i dwa razy wylądowała na moich plecach.Na szczęście nie zapomniał schować pazurków.Dziewczyny zniosły kąpiel z godnością.

Jak zwykle nie obyło się bez spływającej wody ze ścian przedpokoju a to za sprawą Beli.Owiniętą w ręcznik próbowałam przeprowadzić z kabiny do ogródka.Znowu się nie udało :twisted: .Jak tylko wyszła z łazienki otrząchnęła się i kilka litrów wody z jej futra wylądowało na ścianach.Może nastęnym razem coś wymyślę
ObrazekObrazekhttp://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=131880&p=7865586#p7865586

MAGDZIOL

 
Posty: 1969
Od: Wto paź 10, 2006 18:53
Lokalizacja: Warszawa-Włochy

Post » Pon lip 13, 2009 21:42

Może tym razem ktoś zareaguje :( Tosia dopiero teraz ma prawdziwą rujkę.Głosik ma donośny a te koty pod oknem hmm prawdziwa kocia muzyka.Myślałam ,ze sąsiedzi mnie wymeldują.Ale nie to jest najgorsze.Kicia nasikała na fotel i niczym nie mogę tego zmyć może ktoś ma jakiś sprawdzony sposób?Pomocy :!: :!: :!:
ObrazekObrazekhttp://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=131880&p=7865586#p7865586

MAGDZIOL

 
Posty: 1969
Od: Wto paź 10, 2006 18:53
Lokalizacja: Warszawa-Włochy

Post » Pon lip 13, 2009 22:12

Czyta się, czyta. :)

Na smrodki kocie ktoś polecał Vitopar, czy jakoś tak. I Bio Stalfris - to polecały kobitki na Hodowlanym, z Germapolu (sklep internetowy).
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39430
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon lip 13, 2009 22:41

Bio Stalfris już zaaplikowany i nic .Pamiętasz?
ObrazekObrazekhttp://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=131880&p=7865586#p7865586

MAGDZIOL

 
Posty: 1969
Od: Wto paź 10, 2006 18:53
Lokalizacja: Warszawa-Włochy

Post » Wto lip 14, 2009 5:36

A ja ci polecam neutralizator zapachów z Bozity bardzo wydajny i fajnie działa
Madziu zastanowiłaś się?
Obrazek

"Pozostajesz na zawsze odpowiedzialny za to co oswoiłeś..." Antoine de Saint Exupery (Mały Książe)

Dolores

 
Posty: 1707
Od: Nie gru 02, 2007 19:46
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Post » Nie lip 19, 2009 14:08

Nie ma to jak pranie.Wczoraj wykorzystując upalny dzień wystawiłam zasikany fotel do ogrodu.Wzięłam miskę z proszkiem do prania, gąbkę, podłączyłam węża i było wielkie pranie.Fotel pojaśniał/będę musiała uprać drugi/ale smrodek troszkę jeszcze został chociaż zdecydowanie mniejszy bo Belcia już spała na nim. :D
ObrazekObrazekhttp://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=131880&p=7865586#p7865586

MAGDZIOL

 
Posty: 1969
Od: Wto paź 10, 2006 18:53
Lokalizacja: Warszawa-Włochy

Post » Nie lip 19, 2009 14:46

Najprostsze metody najpewniejsze. :D Tylko przy dzisiejszej pogodzie będzie dłużej schło. Wystawiaj fotel często na słońce, ponoć pomaga.

Edit: i proszek enzymatyczny np. "E".
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39430
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie lip 19, 2009 23:32

Dziękuję za radę sprobuje jeszcz z proszkiem E.Zapomniałam,ze taki istnieje.Przy wczorajszej temperaturze prawie wyschło :D
ObrazekObrazekhttp://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=131880&p=7865586#p7865586

MAGDZIOL

 
Posty: 1969
Od: Wto paź 10, 2006 18:53
Lokalizacja: Warszawa-Włochy

Post » Czw lip 23, 2009 11:50

''Zazdroszcząc'' porządnickim sama wzięłam się za pranie wykładzin. Ledwo zaczęłam a już pot oczy zalewa. Trzeba szybko skończyć i zacząc korzystać z uroków urlopu,nietety w domu.
Kociska ciekawie zaglądają do domu ,zdziwione,ze nic nie stoi na swoim miejscu i szybciutko wynoszą się pod krzaczki w ogródku.

Belcia ma ciąże urojoną ,szlaban na przytulanie za to trochę więcej zabawy z piłką.Chodzi za kotami ,wylizuje,próbuje zagarnąć i piszczy,że towarzystwo się rozbiega.Kociska zaczynają przed nią uciekać mając dość''czułości''.
ObrazekObrazekhttp://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=131880&p=7865586#p7865586

MAGDZIOL

 
Posty: 1969
Od: Wto paź 10, 2006 18:53
Lokalizacja: Warszawa-Włochy

Post » Czw lip 23, 2009 18:09

MAGDZIOL pisze:''Zazdroszcząc'' porządnickim sama wzięłam się za pranie wykładzin. Ledwo zaczęłam a już pot oczy zalewa. Trzeba szybko skończyć i zacząc korzystać z uroków urlopu,nietety w domu.
Kociska ciekawie zaglądają do domu ,zdziwione,ze nic nie stoi na swoim miejscu i szybciutko wynoszą się pod krzaczki w ogródku.

Samobójczyni, w ten upał? 8O :strach:

MAGDZIOL pisze:Belcia ma ciąże urojoną ,szlaban na przytulanie za to trochę więcej zabawy z piłką.Chodzi za kotami ,wylizuje,próbuje zagarnąć i piszczy,że towarzystwo się rozbiega.Kociska zaczynają przed nią uciekać mając dość''czułości''.
Biedne kociska, nie chcą robić za szczeniaczki. :lol:
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39430
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw lip 23, 2009 20:26

Umarłam :D

Myślałam ,że będzie chłodniej.Efekt jest super ale jeszcze czeka mnie powtórka z rozrywki.Został jeszcze jeden pokój.W trakcie czyszczenia wykładziny wyobrażałam sobie jak byłoby cudnie gdyby zamiast niej leżały panele.To trzeba przemyśleć :?: :!:
ObrazekObrazekhttp://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=131880&p=7865586#p7865586

MAGDZIOL

 
Posty: 1969
Od: Wto paź 10, 2006 18:53
Lokalizacja: Warszawa-Włochy

Post » Czw lip 23, 2009 20:48

MAGDZIOL pisze:Belcia ma ciąże urojoną ,szlaban na przytulanie za to trochę więcej zabawy z piłką.Chodzi za kotami ,wylizuje,próbuje zagarnąć i piszczy,że towarzystwo się rozbiega.Kociska zaczynają przed nią uciekać mając dość''czułości''.
Biedne kociska, nie chcą robić za szczeniaczki. :lol:[/quote]

Może jakby były maluchy coś by z tego było. :lol:
ObrazekObrazekhttp://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=131880&p=7865586#p7865586

MAGDZIOL

 
Posty: 1969
Od: Wto paź 10, 2006 18:53
Lokalizacja: Warszawa-Włochy

Post » Wto lip 28, 2009 20:53

Dzień pełen wrażeń.
Tosi znudził się dzisiaj ogródek i postaniwła sie wybrać na rozpoznanie do sąsiadów.Cały czas była w zasięgu wzroku i nagle nie ma. Wołałam ,szukałam nie ma.Wyjżałam za furtkę i co widzę Tosia zwiedza sąsiedni ogród.Serce mi zamarło.Na szczęście na zawołanie przyszła.Winowajczyni została ubrana w szelki i przywiązana.Nie bardzo jej się to podobało .Szukała sobie miejsca i w końcu ku mojemu zadowoleniu położyła się pod krzaczkiem.Po kilku minutach wstałam żeby zobaczyć''bidulkę''i co zobaczyłam-puste szelki.Gdzie gadzina poszła? Szybko zlokalizowałam uciekiniera a szelki zacisnęłam mocniej już się nie wyślizgnęła.''Na szczęście'' deszcz wygonił nas do domu .Szkoda mi zostawiać ją zamkniętą w domu kiedy cała ''rodzina'' chasa w ogrodzie.
Było jeszcze jedno wydarzenie nasz ogródek odwiedziła wiewiórka.Pierwszy zauważył ją Bobik ale nie dał rady wejść na drzewo usiadł więc pod nim i z głową zadartą do góry obserwował intruza.Tajka i Kiteczka zauważyły dziwne zachowanie Bobcia i zaczęły szukać na co on patrzy.Zamknęłam futrzaki do domu żeby dać szansę uciec ''Basi''
ObrazekObrazekhttp://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=131880&p=7865586#p7865586

MAGDZIOL

 
Posty: 1969
Od: Wto paź 10, 2006 18:53
Lokalizacja: Warszawa-Włochy

Post » Sob sie 01, 2009 22:37

Ha ale jestem z siebie dumna .Wymyśłiłam sama i wykonałam własnymi '' ręcami'' :lol:Myślicie że dobrze ?

Obrazek
Obrazek
ObrazekObrazekhttp://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=131880&p=7865586#p7865586

MAGDZIOL

 
Posty: 1969
Od: Wto paź 10, 2006 18:53
Lokalizacja: Warszawa-Włochy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: bluerat, Google [Bot], Silverblue i 774 gości