Tygrysek Dragonek zasnął na zawsze [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 08, 2009 20:07

Co do problemów przy wskakiwaniu, to jedyne, co mi przychodzi do głowy, to serce. Dragon miał zrobione kompleksowe badania, można je powtórzyć, żeby sprawdzić, czy depresja nie narobiła szkód w jego organiźmie.
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lip 19, 2009 8:55

Pozdrowienia od Mimi vel Dragonka! musiał o sobie przypomnieć :wink: abyśmy nie zapomnieli :wink: dzwoni jego opiekunka, że jest problem, była w lecznicy, gdyż Drgaon nie załatwia się w ogóle, nie robi kupki, nie sika, innych objawów nie ma, w lecznicy dostała lek na zaparcie ale to chyba nie jest rozwiązanie, poza tym lek nie pomógł, a to już trzeci dzień taka sytuacja! alarm! pani prosi mnie o pomoc!! ja chwytam za słuchawkę, już mam dzownic dalej! a tu z powrotem telefon od pani! alarm odwołany! Dragonek po prostu znalazł sobie nową kuwetę- doniczki z kwiatami na balkonie! zdradził się z nią dopiero jak już zorientował się że jakaś większa akcja ratownicza się szykuje.... :wink:

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Nie lip 19, 2009 9:24

jessi74 pisze:Pozdrowienia od Mimi vel Dragonka! musiał o sobie przypomnieć :wink: abyśmy nie zapomnieli :wink: dzwoni jego opiekunka, że jest problem, była w lecznicy, gdyż Drgaon nie załatwia się w ogóle, nie robi kupki, nie sika, innych objawów nie ma, w lecznicy dostała lek na zaparcie ale to chyba nie jest rozwiązanie, poza tym lek nie pomógł, a to już trzeci dzień taka sytuacja! alarm! pani prosi mnie o pomoc!! ja chwytam za słuchawkę, już mam dzownic dalej! a tu z powrotem telefon od pani! alarm odwołany! Dragonek po prostu znalazł sobie nową kuwetę- doniczki z kwiatami na balkonie! zdradził się z nią dopiero jak już zorientował się że jakaś większa akcja ratownicza się szykuje.... :wink:

A to łobuz :wink:
O zabezpieczeniu doniczek z kwiatami był nawet osobny wątek na miau. Mam pewne doświadczenie w tej dziedzinie, mogę cos podpowiedzieć jak trzeba...
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lip 19, 2009 10:29

Zawsze mówiłam, że Dragon to oryginał i wszystkie dziwne pomysły w Jego wykonaniu nie powinny nikogo zaskakiwać :lol: Taki psikus jest bardzo w dragonkowym stylu :D
Obrazek Obrazek

Rudaa

 
Posty: 349
Od: Pon maja 18, 2009 12:51
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lip 19, 2009 11:21

po tym incydencie jego opiekunka to już maksymalnie jest nim zachwycona:) taki żarcik jej Mimi zrobił
ja dziękuję za taki żarcik, a jeszcze gdybym miała go dźwigać do weta :?

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Nie lip 19, 2009 21:39

jessi74 pisze:po tym incydencie jego opiekunka to już maksymalnie jest nim zachwycona:) taki żarcik jej Mimi zrobił
ja dziękuję za taki żarcik, a jeszcze gdybym miała go dźwigać do weta :?


:lol: rozrywkowy chłopak nie ma co... :wink:
uffff dobrze że to nic ze zdrowiem.... :ok:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 20, 2011 20:55 Re: Wro, kolejny dorosły kot z depresją i bez domu,

kto pamięta jeszcze Dragona ? Rudaa na pewno ... był jej tym "tymczasem" ja ..bo pomagałam w szukaniu domku...

w tym tygodniu dostałam smutną wiadomość od opiekunki Dragona /Misia, zachorowała ona na nowotwór , jeste jej bardzo ciężko, prawie w ogóle nie chodzi.. jest załamana i przerażona myślą.... co będzie z jej ukochanym Misiem ...
jej znajomy który miał w planach zaopiekowanie się Misiem w razie najgorszego, niestety zmarł trzy miesiące temu.... cóż życie niesie przykre niespodzianki :( :( :(

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Pt maja 20, 2011 21:21 Re: Wro, kolejny dorosły kot z depresją i bez domu,

jessi74 pisze:kto pamięta jeszcze Dragona ? Rudaa na pewno ... był jej tym "tymczasem" ja ..bo pomagałam w szukaniu domku...

w tym tygodniu dostałam smutną wiadomość od opiekunki Dragona /Misia, zachorowała ona na nowotwór , jeste jej bardzo ciężko, prawie w ogóle nie chodzi.. jest załamana i przerażona myślą.... co będzie z jej ukochanym Misiem ...
jej znajomy który miał w planach zaopiekowanie się Misiem w razie najgorszego, niestety zmarł trzy miesiące temu.... cóż życie niesie przykre niespodzianki :( :( :(


:cry: :cry: :cry: czemu takie choroby dotykają dobrych ludzi :cry: ?
Mam nadzieję że uda jej się pokonać chorobę...? jak nadzieja? Biedny Dragonek :cry: czyżby znowu musiał szukać nowego Dużego...? :cry:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 20, 2011 21:28 Re: Wro, kolejny dorosły kot z depresją i bez domu,

Za tydzień mogę mu dać DT, ale potrzebne będzie niestety wsparcie finansowe :( To znaczy w sumie nie finansowa, tylko karma i żwirek...
A w lipcu na tydzień wyjeżdżam :?
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 20, 2011 21:32 Re: Wro,wyszedł z depresji, znalazł dom teraz CZARNE CHMURY

:1luvu: :1luvu: w poniedziałek jego opiekunka ma dowiedzieć się terminy zabiegów i pobytu w szpitalu
myślę że o karmę i żwirek to ona zadba dla swojego pupilka, Misio jest całym jej życiem ...

Klusek też zaoferował doraźną pomoc w tymczasowaniu :1luvu: :1luvu:

boję się tylko jak kot będzie znosił rozłąkę bo on bardzo wrażliwy z tego co pamiętam

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Pt maja 20, 2011 21:33 Re: Wro,wyszedł z depresji, znalazł dom teraz CZARNE CHMURY

Gosia doczytałam i przypomniałam sobie, że on się boi małych dzieci...
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 20, 2011 21:34 Re: Wro,wyszedł z depresji, znalazł dom teraz CZARNE CHMURY

Dobrze, to Ty zdecydujesz. Ze względu na to, żeTomka teraz duuuużo nie będzie w domu i nie dam rady jeździć do weta z kotem, to mogę dać tymczas jakiemuś zdrowemu i kuwetkowemu kotkowi od Was:)
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 20, 2011 21:43 Re: Wro,wyszedł z depresji, znalazł dom teraz CZARNE CHMURY

Mruczeńka1981 pisze:Dobrze, to Ty zdecydujesz. Ze względu na to, żeTomka teraz duuuużo nie będzie w domu i nie dam rady jeździć do weta z kotem, to mogę dać tymczas jakiemuś zdrowemu i kuwetkowemu kotkowi od Was:)

:ok: :ok: :ok: piszę PW :1luvu:

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Wto sie 16, 2011 21:48 Re: Wro,wyszedł z depresji, znalazł dom LOS ZATOCZYŁ KOŁO

nieszczęsliwy los zatoczył koło, kocurek znowu traci dom :( :(
zabieramy go już w tym tygodniu, jego opiekunka trafia do hospicjum :( rozstanie jest dla niej bardzo ciężkie....

ja też się boję jak kot to zniesie...



Klusek - dzięki za pomoc :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Wto sie 16, 2011 22:42 Re: Wro,wyszedł z depresji,znalazł dom ZNOWU LOS ZATOCZYŁ KOŁO(:

Przejrzałam tak na szybko na razie... Wielka szkoda i Pani i kotka - los go bardzo ciężko doświadcza :(
Prosimy o domek! tak trudno samemu znieść rozłąkę z kimś bliskim - ten kocio kolejny raz traci swoją "rodzinę"... :crying:
Obrazek

sroka7

 
Posty: 1452
Od: Pon maja 02, 2011 11:04

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 51 gości