Rysiek, Mefisto, Nikita i Rudi :-) I kosmitka Nora ;-)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 18, 2009 8:39

Całusek od cioci dla wszystkich ogonkówObrazek

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lip 18, 2009 12:04

Dziękujemy za całuski!
A wiecie, co Duża jeszcze wymyśliła w międzyczasie?
I to WASZA wina cioteczki, bo ona tutaj na forum
wyczytała, że TO jest świetne!
Otóż Duża zakupiła jakiś taki przyrząd dziwny,
ni to grzebień, ni to nie wiadomo co,
do czeasania to służy i bardzo dużo kłaków to wyciąga,
jakiś "Vivog" czy co...
I teraz ona lata za nami z tym przyrządem i usiłuje nam
kłaki wyczesywać!
Mefisto jako jedyny się daje, ale on to wiadomo,
Dużej pozwoli wszystko ze sobą zrobić. Reszta -
włącznie ze mną - nie jest zachwycona, ja to nawet powiem -
bardzo jestem niezadowolony z takiego obrotu sprawy!!!
Czesać się nie pozwalam, drapię, gryzę, wierzgam itd itp...
I po co było Cioteczki Dużej takie pomysły podsuwać???
Teraz tylko biedne koty cierpią! O!

Ale gorąco, Cioteczki, jak już nie mogę!
U nas to spać się daje jedynie na stole, bo jest szklany...
uffff....

buziaki!
Rudzik
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 18, 2009 12:22

milenap pisze:Ewa, a może Rysiek Ci w ramach protestów i zazdrości Ci nasiusiał?


Tak mi się właśnie zdaje, że to z zazdrości mogło być...
Ostatni raz Rysio taki numer zrobił przed kastracją jeszcze.

Rysiulek niestety strasznie jest zazdrosny i z Rudzikiem
się nie trawią... A to już ponad rok, odkąd Rudi u nas jest...
myślałam, że się jakoś tam z czasem zaakceptują, ale nic z tego,
zdecydowanie nie te fluidy między nimi... Ale muszą się uczyć
żyć ze sobą, bo Rudzik jest i zostanie członkiem naszej rodziny,
choć Rysio się nigdy z tym nie pogodzi, wiem...
Czasem mi strasznie żal Rysia, bo on się tak złości i burczy, i denerwuje
z powodu Rudzika... Oczywiście dopieszczam Rysia, na kolanka biorę i miziam, i mówię, że kocham... ale on chyba czasami czuje się taki trochę "odstawiony na bok"...
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 18, 2009 13:38

Słuchajcie, czy teraz jest jakiś okres kłaczenia, czy co???
Bo tych ilości kłaków, jakie teraz wychodzą z moich kotów,
to się po prostu nie da opisać słowami!
Te kłaki są wszędzie, wszystko jest w kłakach, ja już nie mogę...
Właśnie poczesałam trochę towarzystwo trymerem i jak zwykle
poduszke można by tym wypchać!
A przed chwilą wzięłam Nikitę na ręce i - mimo że czesałam ją przed sekundą - cała jestem oblepiona kłakami, po prostu ręce mi już opadają... Czy Wasze też tak kłaczą??? Trzeba było hodować devony i sfinksy, oj, trzeba było...
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 18, 2009 14:53

A najlepiej żółwie :lol:

Wojtek

 
Posty: 27884
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Sob lip 18, 2009 16:43

Ewa, to przez te upały, z moich kotów też leci sierść. Furminatorem codziennie wyczesuje koszmarne ilości!

Mozesz dodawać kotom do jedzenia jakiegos oleju, lnianego, z wiesiołka, z łososia, to też poprawia kondycje skóry i sierści.

A próbowałaś dla Rysia i Rudzika kropli Bacha? u mnie Zula i Gluś są taie na anty do siebie, na początku była tragedia, po terpii (dla obu równocześnie) się bardzo poprawiło, nie kochają się, ale tolerują. Forumowa ryśka dobiera krople.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Sob lip 18, 2009 16:57

Chyba zakupię jakiś olej z tych, które wymieniłaś.
Bo mam w domu tylko olej z pestek winogron
i oliwę z oliwek...
Z Nikity sypie się najgorzej... To jest po prostu masakra!
Oprócz sierści sypie się z niej także łupież.
Coś można na to poradzić???
Pozostałe nie mają łupieżu, ona ma koszmarny...

Kropli Bacha nie próbowałam. Był Feliway, ale nic nie dał.
Trzeba będzie spróbować z tymi kroplami...
Bo chłopaki zdecydowanie nie mają zamiaru się polubić :roll:
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 18, 2009 17:07

Ewa, łupież może być od przesuszonej skóry. Mozesz też dawać im raz w tyg po kapsułce wit. a+e, ja przebijam kapsułke, na palec i smaruje pyszczki.

Z winogron też chyba może być olej.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Sob lip 18, 2009 17:09

Dzięki! Milena, jesteś prawdziwą ekspertką :) Powinnaś być wetem ;-)
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 18, 2009 17:13

Ewa, ja bym zeszła na zawał po tygodniu maksymalnie :lol: nie nadaje się zupełnie :lol:

te moje gady mnie zmuszają do ciągłego szperania i czytania :twisted:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Sob lip 18, 2009 20:25

Wojtek pisze:A najlepiej żółwie :lol:
Albo rybki :twisted: Rudi też tak kłaczy, że masakra - ta jego wata jest wszędzie a jak go biorę na ręce to i w ustach.... :roll:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Sob lip 18, 2009 20:28

milenap pisze:Ewa, łupież może być od przesuszonej skóry. Mozesz też dawać im raz w tyg po kapsułce wit. a+e, ja przebijam kapsułke, na palec i smaruje pyszczki.

Z winogron też chyba może być olej.
Oliwa z oliwek też może być, dodatkowo koty ją uwielbiają.... :P
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Nie lip 19, 2009 10:24

shira3 pisze:
Wojtek pisze:A najlepiej żółwie :lol:
Albo rybki :twisted: Rudi też tak kłaczy, że masakra - ta jego wata jest wszędzie a jak go biorę na ręce to i w ustach.... :roll:


Eeee ja zakładałam rybole około rok temu, i właśnie jestem po wydaniu - nie polecam żółwi, rybek, pająków, węży -
kotów nic nie zastapi!!Obrazek
Trzeba kłaki pokochać i basta!! :wink:

Ewa, co to za urządzenie do czesania? Ja mam problem z puchową sierścią Estiana, bardzo szybko się filcuje i muszę naprawdę co dwa dni czesać. Wszelkie udogodnienia w tym temacie bardzo mnie interesują.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lip 19, 2009 15:53

Nelly, to taki furminator, ja kupowałam tutaj, ale widze, ze aktualnie nie ma: http://www.karusek.com.pl/produkt.php?p ... ction=prod

urządzenie jest genialne, bez porównania z jakąkolwiek szczotką, czy grzebieniem. Można sobie pościel zrobić i wypchać wyczesaną sierścia spokojnie :lol:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Pon lip 20, 2009 2:55

milenap pisze:Nelly, to taki furminator, ja kupowałam tutaj, ale widze, ze aktualnie nie ma: http://www.karusek.com.pl/produkt.php?p ... ction=prod

urządzenie jest genialne, bez porównania z jakąkolwiek szczotką, czy grzebieniem. Można sobie pościel zrobić i wypchać wyczesaną sierścia spokojnie :lol:

Dzieki. Ale czy tym łatwo się czesze? No nie wiem, nie wiem jak do Estiana sierści. Genialne by było dla mojego psa, bo kłaczy gorzej niż 10 kotów, właśnie podszerstkiem. Ale to nie dla tej rasy, piszą i wymieniają raczej krótkowłose psy.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, zuza i 148 gości