^^ KocI SzczEciN~~

» Sob lip 18, 2009 19:47

Istna kicia przyzwyczai sie do obrozy.pamietam jak Melce pierwszy raz ubralam szelki .Nie dosyc ,ze chodzila na placach jak baletnica to na dodatek bokiem a przy tym przewracala sie jakby miala nogi spetane sznurkiem .Ubieralam jej przez chyba tydzien po 10-15 minut az w kocu przyzwyczaila sie

))

Ktos chcial byc mily dla Menela ,wylal mu wode do picia i wlal mleko .reszta mleka stala w kartonie obok . Wywalil na ziemie sucha karme a w jej miejsce wrzucil jakas puszke od ktorej walilo kupą

Nie pozostalo mi nic innego jak pomyc miski ,dac normalne jedzonko i wode . W kazdym razie czereda nakarmiona :lol:

» Sob lip 18, 2009 19:52

A co adopcji - mogłabym nieśmiało poprosić o umieszczenie też tej koteczki dla której szukam nowego domu ? Kicia ma coś koło roku moze półtora, cała czarna drobniutka malutka - z charakteru kochana pieszczocha, nieśmiała i prześladowana przez pozostałe żyjace w domu 9 kotów. W zeszłym roku ktoś ją podzrucił pod blok pani Basi - człowiek o przeogromnym sercu dla kotów, poświęciła dla nich wszystko. Od lat opiekuje się okolicznymi bezdomnymi czworonogami (nawet psa z patologicznego domu dokarmia codziennie jak przychodzi prosić pod jej klatkę). Pani Basia ma teraz trudna sytuację bardzo chciałaby zapewnić Kaji (tej koteczce) jakiś lepszy dom - a jakby się udało to też dwójce siostrzyczek zgarniętych z przystanku przed zimą - one też młode, z wakazji 2008. Te dwie siostry muszą iść razem - są ze sobą bardzo zżyte, sporo razem przeszły

Początkowo dziczki miały przeznaczenie razem gdzieś koło domu teraz cięzko je na dwór wystawić na dwór takie się lwy salonowe zrobiły

Wszystkie kotki są po sterylkach ale nie szczepione.

To jest Kaja :
Kotka
Szczecin
wiek : rok-półtora roku
rasa : mix szczeciński
sterylizacja : tak
szczepienia : nie
odrobaczenie : tak
charakter i opis : drobna czarna koteczka nieśmiała bardzo potrzebuje czułości i bezpieczeństwa

A to Szarusia i Klusia :
Kotki - siostry (adopcja tylko w komplecie)
Szczecin
wiek : rok
rasa : mix szczeciński przystankowy
sterylizacja : tak
szczepienia : nie
odrobaczenie : tak
charakter i opis : zabrane z przystanku przed zimą, w pełni udomowione i przekształcone w pieszczochowate lwy kanapowe

» Sob lip 18, 2009 19:56

kya pisze:Istna kicia przyzwyczai sie do obrozy.pamietam jak Melce pierwszy raz ubralam szelki .Nie dosyc ,ze chodzila na placach jak baletnica to na dodatek bokiem a przy tym przewracala sie jakby miala nogi spetane sznurkiem .Ubieralam jej przez chyba tydzien po 10-15 minut az w kocu przyzwyczaila sie ))

Skoro tak mówisz Kya... taka obróżka nie majatek spróbuję kupić i zakładać potworowi :wink:

Bestia miała już epizod w kaftaniku ale ten nawet niźle zniosła natomiast z tym czymś na szyi walczyła desperacko - no ale cos kurka trzeba zrobić kot nam codziennie o 3-4 robi pobudkę i nie daje spać tak długo aż jej nie wypuścimy... jak łatwo można zgadnąć o tej porze baaardzo chce się spać i długo nie wytrzymujemy :roll: