jestem w necie tylko jeszcze pół godziny, jakby co ....
Edit: no i wychodzę.... jakby co marcjanna ma mój tel., ale wiem czy dam rade na ostatnia chwile załatwić, bede teraz na spotkaniu, nie odbiorę tel, ewentaulnie sms
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ulvhedinn pisze:Czy ktoś z Was może zna dom do którego został wyadoptowany bury kot z obróżką i dzwoneczkiem?Znalazła sie jego właścicielka, uciekł jej, była w szpitalu... strasznie rozpacza i tęskni za przyjacielem.
Schron oczywiście o sprawie powiadomiony, ale czy pomogą....
Mruczeńka1981 pisze:Never dzięki za pomoc,ale musimy wiedzieć wcześniej,bo akcja jest trudna do zorganizowania...
Jaguśka pisz,co z kociakiem![]()
Mamy w Warszawie domy już dla 6 bardzo chorych kociątek.Kto mógłby je zawieźć????![]()
Gu pisze:Mruczeńka1981 pisze:Never dzięki za pomoc,ale musimy wiedzieć wcześniej,bo akcja jest trudna do zorganizowania...
Jaguśka pisz,co z kociakiem![]()
Mamy w Warszawie domy już dla 6 bardzo chorych kociątek.Kto mógłby je zawieźć????![]()
co znaczy chorych, i jakby one zniosly w tej chorobie bardzo dluga podroz?
i czy to jest jeszcze aktualna sprawa
jaguśka pisze:PS. Pani weterynarz przytrzymała ich ponad godz. tylko po to by wypisać książeczkę i receptę.... Jak wiedziała, że ma zabieg, to chyba mogła wcześniej??? Kota nawet nie dotknęła.... Wrrr... Na takie bezsensy ręce opadają....
Kicia_ pisze:Gu pisze:Mruczeńka1981 pisze:Never dzięki za pomoc,ale musimy wiedzieć wcześniej,bo akcja jest trudna do zorganizowania...
Jaguśka pisz,co z kociakiem![]()
Mamy w Warszawie domy już dla 6 bardzo chorych kociątek.Kto mógłby je zawieźć????![]()
co znaczy chorych, i jakby one zniosly w tej chorobie bardzo dluga podroz?
i czy to jest jeszcze aktualna sprawa
Są chore, ale podróż im bardziej nie zaszkodzi niż dalszy pobyt w schronisku. Sprawa jak najbardziej aktualna!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 132 gości