gigakot, mikrokot i mechakot. Koty piwniczne :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Śro lip 15, 2009 16:54

może mu jakichś minerałów brak? :twisted:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Śro lip 15, 2009 16:59

15pietro pisze:[Ostatnio urządził sobie wycieczkę na szafkę, zniknęło wtedy TŻ rzemykowe coś na szyję, tylko metalowe zapięcia się ostały.
Tak z ciekawostek ostatnio złapałam Elvisa jak wsuwał z apetytem zmywak kuchenny, taki z metalowych drucików :? na szczęście w porę mu go z paszczy wyciągnęłam.
Teraz zżera reklamówkę Obrazek
A coś wydalił czy zostało w kocie? :twisted:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Śro lip 15, 2009 17:35

15pietro pisze:[Ostatnio urządził sobie wycieczkę na szafkę, zniknęło wtedy TŻ rzemykowe coś na szyję, tylko metalowe zapięcia się ostały.
Tak z ciekawostek ostatnio złapałam Elvisa jak wsuwał z apetytem zmywak kuchenny, taki z metalowych drucików :? na szczęście w porę mu go z paszczy wyciągnęłam.
Teraz zżera reklamówkę Obrazek

:mrgreen:
śliczny bezmyslny kotecek
:D

dobrze, że Mechaty i Ineczka to takie spokojne kićki :twisted:
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro lip 15, 2009 18:27

Elvis to ten najspokojniejszy :roll:
Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

Post » Śro lip 15, 2009 18:29

jak to?przecież na ineczkę nigdy się nie skarżysz. czyżbyś aż tak się jej bała? :twisted:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Śro lip 15, 2009 18:33

spróbuj złe słowo powiedziec o Inusi :evil:
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Śro lip 15, 2009 18:34

teraz już na pewno nie powie :D
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Czw lip 16, 2009 5:53

15 piętro, bo ty pewnie głodzisz Elviska i on musi takie rzeczy zjadać. Przecież widać po oczach na filmikach i zdjęciach, że on niedożywiony boroczek jest! :twisted:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw lip 16, 2009 10:14

a jak się inka czuje? bo pamiętam, że zabarwiła żwirek na nieodpowiedni kolor :roll:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Pt lip 17, 2009 12:14

agul-la pisze:a jak się inka czuje? bo pamiętam, że zabarwiła żwirek na nieodpowiedni kolor :roll:


Też jestem ciekawa :)

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Pt lip 17, 2009 17:46

nadal nie udało mi się złapać jej siusków w takiej formie, żeby nadawały się do badania, tzn siuski robiła do pustej kuwety, ale od razu przyozdabia je jeszcze czymś innym :? W ciągu dnia nie mogę na nią zapolowac bo mnie nie ma a drugi raz Inka załatwia się koło 3-4 w nocy :? Do tego jak są takie upały to nie mogę jej zamknąć w przedpokoju z pustą kuwetą bo Ineczka by się tam ugotowała. Dziś w ramach oprotestowania pustej kuwety z nasikała na podłogę w miejscu gdzie akurat nie posprzątałam i się obok sfajdała :( ściągnęłam w nocy siuski strzykawka, ale jak rano zobaczyłam ile w tym żwirkowego syfu pływa to darowałam sobie wiezienie do analizy. Zamówiliśmy żwirek do łapania moczu, to chyba jedyna metoda. Kładzenie torebki na żwirku nic nie daje bo czyścioszka rwie ją na drobniutkie strzępy.
:?

niech się wreszcie ochłodzi, w mieszkaniu 24 godziny na dobę jest chyba ponad 30 stopni :crying:
Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

Post » Pt lip 17, 2009 17:58

ponoć w niedziele ma być chłodniej, ale czy to prawda?byłam właśnie z psem i się biedny ledwo na górę wdrapał
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Wto lip 28, 2009 15:53

siuśki Inkowe zostały złapane z sukcesem na żwirek weterynaryjny i przebadane. W zasadzie można powiedzieć, że jest nieźle z tym pH jest obojętne, są nieliczne kryształy magnezowe i ślady białka. Dziś pokazałam to koledze wetowi a jutro jeszcze naszej wetce dam te wyniki. Wstępne zalecenia są takie, że Ineczka przejdzie na karmę dla kastratów i powinno wszystko wrócić do normy.
Ponieważ całe towarzystwo radośnie szczało dziś do kuwety ze żwirkiem do łapania moczu to jeszcze raz koty przetestowałam zasypujac urobki "kolorowym" żwirkiem. Ineczka sika już na lepszy kolor bo od jakiegoś czasu jest na innej karmie, czyli żwirek diagnostyczny się sprawdził i jest czuły :) Chłopaki są ok.
Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

Post » Wto lip 28, 2009 15:58

:D :ok:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Wto lip 28, 2009 16:10

Przebóg odezwałaś się, a już myślałam, że was szlag trafił 8O ! Dobrze, że z Inusią wszystko ok. A ja mam młodszą wersję Mechatego w domu? :D
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 12 gości