Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
ASK@ pisze:Dziewczyny nie wiecie może ktos ma miejsce dla małego kociaka, całkiem domowego ,ślicznego i białego i chudego. Dzwoniła znajoma.Ściagnęła go wczoraj (o ile dobrze zrozumiałam) z elewacji bloku. Jej koty (a ma ich troche) nie toleruja innych.Domowy,spi w łóżku i biega jak piesek za nia. Inaczej trafi do azylu. Z drugim maluchem, którego znalazła chorego, podleczyła ale jej rezydenci buntuja się okrutnie. Nie ma szans na zostanie i szukanie domku. To starsi mocno ludzie i schorowani. Od lat opiekuja sie szpitalnymi kotami i nigdy nie przejdą obojetnie obok bidy.Leczą, sciachaja i maja pełno swoich.
Prosiłam by się wstrzymała. Dane na pv.
Pisze szybko bo w pracy...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości