Moje koty cz. II - prośba o zamknięcie

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 02, 2009 10:57

Kaśka:)
Jak było?
Ja prawie o Tobie też pomyślałam z pół razu:)
Ucałuj Salcesona Odtłuszczonego. Chyba, że przybrał na wadze pod Twoją nieobecność.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Czw lip 02, 2009 21:21

Liwia pisze:Kasia, jakby ten wentylator od góry zainstalować?


Znaczy się zamawiać mam fachowca :?: :twisted: Bo nasz Justyn jest wszak humanistą, co i zawsze wypomina. Aja to niby co? Budowlaniec? :twisted:

Faceci :roll: Słaba płeć znaczy się, ja prowadziłam przez ponad 1000 km, a oni (sztuk trzy) wytaczali się z samochodu z westchnieniami i okrzykami jacy to są zmęczeni. A do cholery z nimi. Oprócz diamentów stawiam na wibrator jako najlepszego przyjaciela kobiety :wink: Przynajmniej nie truje taki :twisted: Naszego Justyna właśnie przerosła obsługa pralki, jak przy każdym praniu - kotek, no co ja mam zrobić? Darł się rozpaczliwie. Odwarknęłam: nie wiem, jestem humanistką 8)
Teraz kombinuje jak wlać płyn do swoich cennych oddychających koszulek, badzo trudne zadanie, na miarę habilitacji :P

Wentylatorków małych niet :( Objechaliśmy pół miasta. Jutro drugie pół.
W kuchni obezwładniający smród. Gdzieś nalał Pan Kot, wielce przemyślnie nalał bo nie jestem tego w stanie zlokalizować. Zapewne swoim wieloletnim zwyczajem lał bezkarnie w jakieś zakamuflowane miejsce :evil: Jedną kałużę zlokalizowałam - za stołem, a smród jak stał, gęsty i soczysty, tak stoi. Zaraz będę wyć i gryźć :twisted:

magicmada pisze:Kaśka:)
Jak było?


Było super, ale już niestety rzeczywistość skrzeczy. Imprezka obiecana gdzie i kiedy????????????????????????????????????????????????
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lip 02, 2009 21:30

Jak wrócę znad morza, to się spotkamy.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Pt lip 03, 2009 8:13

Casica, a w Selgrosie sprawdzałaś? Ostatnio kupowałam, było pełno. Fakt, że przed upałami - było 12 stopni i mało kto się chłodził :wink: .

Pomiziaj lejka i resztę :D
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 03, 2009 18:56

Monostra pisze:Casica, a w Selgrosie sprawdzałaś? Ostatnio kupowałam, było pełno. Fakt, że przed upałami - było 12 stopni i mało kto się chłodził :wink: .

Pomiziaj lejka i resztę :D


Selgros i Macro przerobione, bez rezultatu :( Wszyscy sprzedawcy zgodnie twierdzą, że wraz z falą duchoty przyszła fala kupujących. Należało się tego spodziewać.
Normalny Ruski by się przydał, taki handlujący z prześcieradła, albo łóżka :twisted:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 03, 2009 19:05

casica pisze:Wszyscy sprzedawcy zgodnie twierdzą, że wraz z falą duchoty przyszła fala kupujących. Należało się tego spodziewać.

W Poznaniu są i w Selgrosie i w Realu. I gdzie jeszcze nie wiem, bo nie szukałam. No, ale Poznań, to Poznań. Obrazek

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Pt lip 03, 2009 19:17

varia pisze:W Poznaniu są i w Selgrosie i w Realu. I gdzie jeszcze nie wiem, bo nie szukałam. No, ale Poznań, to Poznań. Obrazek


Ja wiem dlaczego są, znam poznaniaków :) Wachlarz wychodzi taniej 8)

Justyn na 100% będzie w Poznaniu w poniedziałek, ja na 50%. Jest więc szansa :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 03, 2009 19:45

casica pisze:Justyn na 100% będzie w Poznaniu w poniedziałek, ja na 50%. Jest więc szansa :)

W Realu w King Crossie był większy wybór niż w Selgrosie. Przynajmniej wczoraj, nie wiem, co będzie po weekendzie. :lol:

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Wto lip 14, 2009 20:54

Co słychać?
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto lip 14, 2009 21:02

Brak czasu :twisted: to po pierwsze. Ponieważ sobie nie ufam pracuję na kompie odłączonym od sieci :)

Dracul w formie, tfu! siarczyście przez lewe ramię splunęłam. Kochany mój kot ćwiczy sikanie poziome. To trudny układ, ale Draculek jest mistrzem, jak się należało spodziewać.
Ponieważ nie przykuca sikając - bo mu się nie chce, mocz z tyłeczka wylatuje poziomym strumieniem 8O Efektem są obsikane drzwi, obsikane ściany, obsikane wszystko to, obok czego stanie.
Ale za to gdy sika siedząc na zlewie kuchennym, obfity strumień ciepłego moczu wpływa do szafki. I nie pytajcie jak mu się to udaje, bladego pojęcia nie mam :evil:
Futerko mu się poprawiło, jakby troszkę przytył, generalnie nie chcę zapeszać, ale :lol:

Dziewczynki ok, Ignaś gruby jak ... w każym razie gruby, wprowadzamy poważne embargo na żarcie.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 14, 2009 21:10

To widzę, że w sprawie sikania Dracul i mój Gienek pobierali lekcje u tego samego nauczyciela 8)
Technika ta sama :lol:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Śro lip 15, 2009 15:51

Czy ja kiedyś mówiłam, że mój kot ma demencję? Że jest biednym nieszczęsnym staruszkiem, że na chleb mówi bep, a na muchy ptapty? :twisted:

Nie, nie jest. Doskonale wie co robi, gdzie robi i jak robi. Niezmiennie od ponad 16 lat jest złośliwym potworem i mega egoistą.
Chciał jeść, nie dałam, bo ile można jeść? Poza tym, jak zje zbyt dużo ma sensacje, więc nie.
Maleńkie kąski nie usatysfakcjonowały potwornego zwierza. Nie, no uczciwie muszę powiedzieć, że przybiegał się dopominać.
Aż za którymś razem przybiegł i wysikał się na rozłożone wokół biurka inwentarze :evil: Szczęśliwie sika poziomo, więc wielu szkód nie uczynił.
Cel osiągnął, nakarmiłam. Po zjedzeniu spokojnie się umył śpi.
Czy to nie jest inteligentny i konsekwentny kotek? :lol: :x
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 15, 2009 16:17

A co będziesz mu wydzielać.
Przecież to Ty masz się dostosować do jego potrzeb, a nie odwrotnie :twisted:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Śro lip 15, 2009 16:39

CoToMa pisze:A co będziesz mu wydzielać.
Przecież to Ty masz się dostosować do jego potrzeb, a nie odwrotnie :twisted:


Chcesz z nim może porozmawiać? :twisted:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 15, 2009 16:44

casica pisze:
CoToMa pisze:A co będziesz mu wydzielać.
Przecież to Ty masz się dostosować do jego potrzeb, a nie odwrotnie :twisted:


Chcesz z nim może porozmawiać? :twisted:

W sumie mogę.
Tylko potem nie miej pretensji do mnie 8)
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Kankan i 68 gości