Trójmiasto Niewidoma Emilka ma DS :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon lip 13, 2009 20:57

Chyba i tak jutro się przejdę do Łukucia żeby zobaczył czy jest grzyb czy nie, a jak jest to zeby dał pierwsza szczepionkę, o ile w jej obecnym stanie można ją dawać..., jak nie zacznie ładnie jeść, to zapytam co można zrobić i zgłosze się do ciebie po trochę convalescensa.

Może zacznie jesć, czasem tak jest od antybiotyku u kociąt ze tracą apetyt, ale zwykle to trwało dzień-dwa i potem już normalnie jadły, tak miałam już kiedyś z zakatarzonymi kociakami.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon lip 13, 2009 21:01

mpacz78 pisze:Chyba i tak jutro się przejdę do Łukucia żeby zobaczył czy jest grzyb czy nie, a jak jest to zeby dał pierwsza szczepionkę, o ile w jej obecnym stanie można ją dawać..., jak nie zacznie ładnie jeść, to zapytam co można zrobić i zgłosze się do ciebie po trochę convalescensa.

Może zacznie jesć, czasem tak jest od antybiotyku u kociąt ze tracą apetyt, ale zwykle to trwało dzień-dwa i potem już normalnie jadły, tak miałam już kiedyś z zakatarzonymi kociakami.


Mam 11 convalescensów, z czego 6 to jest takie ala saszetka, 5 jest rozpuszczalnych. W ciągu tych paru dni myślę , że moje żarłoki tego nie zjedzą :) odkurzacze takie , że masakra!!

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Pon lip 13, 2009 21:35

a może strzykawką dokarmiaj?
ja swoje zdechlaczki tez tak dokarmiałam...convalescens do tego najlepszy.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 14, 2009 0:03

Widze,ze z malutka słabiutko.Moze sprubój jej kupic takie mleko(chyba,ze juz masz:VIYO JUNIOR.To taki srodek wzmacniajacy i jak moje były bardzo chore to piły jak głupie-cos w sobie ma.Do jedzenia bym nie zmuszała jesli ten ViYo dostanie-nie wiem jak u Was- u nas 18 zł za buteleczke kosztuje.Kup jak cos i sprubUj-ja juz jutro kupie na przyjazd dla Emi.sAMA BIOR3 ANTYBIOTYK,WIEC PRZEŁKNAC MAŁO CO MOGE.cO TO ZA KOTEK Tinka?Pozdrawiam
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto lip 14, 2009 0:12

BOZENAZWISNIEWA pisze:Widze,ze z malutka słabiutko.Moze sprubój jej kupic takie mleko(chyba,ze juz masz:VIYO JUNIOR.To taki srodek wzmacniajacy i jak moje były bardzo chore to piły jak głupie-cos w sobie ma.Do jedzenia bym nie zmuszała jesli ten ViYo dostanie-nie wiem jak u Was- u nas 18 zł za buteleczke kosztuje.Kup jak cos i sprubUj-ja juz jutro kupie na przyjazd dla Emi.sAMA BIOR3 ANTYBIOTYK,WIEC PRZEŁKNAC MAŁO CO MOGE.cO TO ZA KOTEK Tinka?Pozdrawiam


Tinka :
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=96715

Mały futrzany diabełek :)

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Wto lip 14, 2009 0:13

To mleczko Viyo -jak się zdecydujesz kupić - to bankowo jest junior w Galerii Bałtyckiej - ja tam kupowałam dla Miśki :)
Dobre jest, pachnie drożdżami :)
Tylko po otwarciu trzymać w lodówce trzeba ...

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Wto lip 14, 2009 0:16

Jesli istnieje mozliwosc przywiezienia jej w sobote z Emi,mogłabym ja wziac...odmówie adopcje Eli i Neli z kopalni...tam Pani sie wahała,bo daleko
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto lip 14, 2009 0:32

BOZENAZWISNIEWA pisze:Jesli istnieje mozliwosc przywiezienia jej w sobote z Emi,mogłabym ja wziac...odmówie adopcje Eli i Neli z kopalni...tam Pani sie wahała,bo daleko


Jak już komuś adopcja została obiecana, to proszę tego nie odwoływać.
Wolałabym nie mieć na sumieniu innych kociąt.

Może znajomych popytać ;)

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Wto lip 14, 2009 18:07

trzymam kciuki za maleńką kocinkę :lol: dobrze będzie miała w nowym domku.
HOTEL DLA KOTÓW "MIAU" http://www.miauhotel.pl ZAPRASZAM

Obrazek
Obrazek

PROSZĘ O WSPARCIE DLA KOTÓW BEZDOMNYCH POD MOJĄ OPIEKĄ: http://www.miauhotel.pl - NR KONTA W ZAKŁADCE: MIAU ADOPCJE. FUNDACJA VIVA!

sabina skaza

 
Posty: 5755
Od: Pt mar 02, 2007 10:28
Lokalizacja: gdynia

Post » Wto lip 14, 2009 19:54

Nie jest źle malutka znów sama zaczęła jeść, rano weszłam do kuchni, patrzę wszystko nie ruszone od wieczora, to myślę muszę nakarmić ją a że gerberek był z lodówki to myślę doleję wody ciepłej żeby takiego zimnego nie jadła, wstawiłam czajnik, a kicia juz pomiałkiwała zniecierpliwion słysząc moje krzątanie, aż w końcu sie zniecierpliwiła zgramoliła się z legowisak i sama zaczeła wcinac z misek najpierw suche potem mokre, po południu też jadła, całkiem sporo dziś zjadła, tak że uff, odetchnęłam , bo strasznie sie wczoraj martwiłam tym, że nic nie chciała jesć.

Była dziś u weta, antybiotyk został zmieniony bo tamten po 5 dniach nie dał poprawy, malutka strasznie zakatarzona, jedno oczko łzawi, grzybek prawdopodobnie jest, ale obecnej chwili wet nie zaordynował nic, bo na razie ważniejsze jest aby tą infekcje zwalczyć, a wszelkie metody na grzybka dodatkowo rozregulują jej organizm, mam tylko smarować (mam fungiderm, lamisil), i wzmacniamy odpornosć, wit. C i scanomune.

Viyo dobry pomysł, kupię jutro, wiele kotów bardzo lubi jak będzie chciała pić to może sie trochę wzmocni.

Bożeno, ja wcześniej zrozumiałam, że tamte dwie koteczki znalazły inny dom, że nie jadą do Ciebie, jeżeli wcześniej planowałaś adopcję tamtych 2 koteczek, to może nie ma sensu zmieniac co chwilę decyzji..., teraz pytasz o Tinkę, nic nie rozumiem :(
Ja sądzę ze u Ciebie każdy kot miałby wspaniałe życie, widziałam na zdjęciach twoje zwierzęta, sa szczęśliwe i zadbane i nie wątpię ze masz ogromne serce dla zwierząt, ale ja nie chce aby moja Emi zabierała dom innym kotkom, którym było to obiecane wcześniej.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto lip 14, 2009 20:03 Adopcja Tinki

Czekam na Emi w sobote ,a Tinka to juz tez sprawa nie taka prosta, bo tutaj w domu gro nastolatków jeczy ,zeby Tinke tez wziac-zdjecia "rozkładówki"Tiny sa nie do pobicia,wiec robi sie goraco.Pani która miała przyjechac do mnie nie zjawiła sie, nie odbiera telefonu i nie oddzwania, nagrałam sie na sekretarke.Pisałam do Oli i Ona tez nie ma z Nia kontaktu.Obie slepe dziewczynki nie sa mi OBIECANE,bo Pani jest przerazona,ze moje koty wychodza na dwór.Owszem,nie zamierzam tego zmieniac, bo meczyłabym je strasznie ,jesliby raz na jakis czas nie pohasały z nami.Jeszcze raz dodam,ze moje koty sa widzace(jeden ledwo, jedna ma tylko jeno oczko,ale jakie duze i bystre),no i Kornelia bez nózki gania jak szalona za kijkiem .Kotek niedowidzacy jest ciagle przy nas i nie spuszczamy go na moment z oczu.Wychodza na 2-3 godziny jak nie jest zimno i nie pada i tylko wtedy, kiedy conajmniej 3 osoby moga ze mna na dwór wyjsc.I uwierzcie,ze KOTY same nawet nie oddalaja sie od drzwi tarasu ,leza pod ławka gdzie siedzimy, albo ganiaja sie za motylami.Moim zdaniem dom nasz jest bezpieczny w 99%Wypadki chodza i w domu-mój słodki kociak Tycio,którego adoptowałam po kolacji przeciagał sie najedzony.W pewnym momencie zaczeły mu nózki w bok leciec-odszedł dzień później-pekł mu tetniak mózgu...Pozdrawiam
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto lip 14, 2009 20:24 Emi

Droga kolezanko od Emi-Emi nie jest adoptowana, bo tamtych nie wezme.Wezme tamte kociaki,ale Pani nie jest przekonana, tymbardziej,ze odszedł Jej tymczas.Emi jest adoptowana, bo ja pokochalismy i nic wspólnego z adopcja innych kociaków nie ma.Emi jest bez wzgledu na wszystko-jest wiele kocinek, Emi jest wyjatkowa-od razu wiedziałam ,ze jak ja na tymczas wezme, to nie oddam, wiec od razu powiedziałam,ze na stałe ja adoptujemy.Jesli chcodzi o Tinke, to powiedziałam,ze jezeli nie ma domu(a na razie ma kochany tymczas),to i o niej pomyslimy, jesli porozmawiam z opiekun dziewczynek z kopalni.Kiedys czekałam na obiecanego mi kota 5 miesiecy-niby został oddany,a tak naprawde nie chciało sie ludziom pomóc w znalezieniu transportu.W LUTYM przypadkowo w Fundacji AFN zobaczyłam WRAK MYSZUNI,ciezko chorej kici, która była wycieńczona w schronisku Chciałam ja stamtad wyciagnac-nie dało sie ,nie nadaje sie do adopcji..Nie mam zamiaru czekac pół roku,skoro moge dac dom innej kruszynce.Wszystkie moje futrzaki sa zdrowe i radosne, dlatego powieksze stadko .Co roku na swieta, czy urodziny mam zgode meza na adopcje kotka,moge wziac dwa,biore 3 i nic sie nie dzieje.Maz sie smieje,ze gdyby powiedział 3 wziełabym 8 ,hi,hi.Takiego fisia nie mam.Czekam na Emi,wszystko dopiete na ostatni guzik
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto lip 14, 2009 20:39

:) Ja bardzo chcę znaleźć Tince domek :)
Tylko Tinka to mały szatan :) z głową pełną pomysłów :) i to nie byle jakich :)

Mam obawy przed "zabieraniem" miejsca innym kotkom i o to chodzi.
Wiem ,że jeżeli Tina do Pani trafi to wygra los na loterii :)
...z drugiej strony tamta obiecana adopcja...
Chcę być uczciwa wobec tamtych adopcji i póki się tamta sytuacja nie wyklaruje ... nie chcę się przyczynić do "braku DS" dla tamtych kociąt...miałabym moralniaka...

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Wto lip 14, 2009 20:48

Asia, jeszcze raz powiem,ze dziewczynki z kopalni Nie sa mi obiecane-pani szuka domu, ja sie zgłosiłam ,pani boi sie.Miała przyjechac, nie ma, nie dzwoni, nie odbiera...Dane słowo jest dla mnie najwazniejsze,wiec o to sie nie martw, do czwartku bede juz wszystko wiedziała.Dam znać.Nigdy nie odmówiłam wziecia kota,gdy sie umówilismy, dlatego rozwazam wziecia diabełka do nas pomimo adopcji Emi 9sa w podobnym wieku, wiec niexle by rozrabiały)Musze to z męzem uzgodnic...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto lip 14, 2009 21:14

BOZENAZWISNIEWA pisze:Asia, jeszcze raz powiem,ze dziewczynki z kopalni Nie sa mi obiecane-pani szuka domu, ja sie zgłosiłam ,pani boi sie.Miała przyjechac, nie ma, nie dzwoni, nie odbiera...Dane słowo jest dla mnie najwazniejsze,wiec o to sie nie martw, do czwartku bede juz wszystko wiedziała.Dam znać.Nigdy nie odmówiłam wziecia kota,gdy sie umówilismy, dlatego rozwazam wziecia diabełka do nas pomimo adopcji Emi 9sa w podobnym wieku, wiec niexle by rozrabiały)Musze to z męzem uzgodnic...


Do czwartku dużo czasu :) jeszcze wszystko się może zmienić :)

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości