Hospicjum'Jeszcze i jeszcze'(3). Convenia. Proszę o pomoc!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 13, 2009 15:44

A mnie dech w piersiach zapiera widok z okna - piękny sosnowy lasek, co ja bym dała za taki widok.

Czy Habibi ma szansę na pozbycie się pieluszki czy to raczej trwałe uszkodzenie?

Naprawdę wyrazy uznania dla Agn :aniolek:

Halls

 
Posty: 77
Od: Sob lis 15, 2008 17:01
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon lip 13, 2009 15:54

Sylwka pisze:
Tosza pisze:Agn, tylko nie próbuj mi znowu wmawiać, ze Bogusz nie jest rudy, tylko brudny :)

O rzeczywiście. Ma morelowe łapy 8O .


JEST BRUDNY :!:
To, co Sylwka tak ładnie nazwała `morelowy` to niezmywalne przebarwienia od moczu, w którym leżał Bogusz u p. Marzeny.
Tosza, pogadamy za rok, jak Bogusz wymieni futerko. :twisted:

Halls - Habibi już taka zostanie - ma niedorozwój całego tyłu. Niestety, musi przyzwyczaić się do pieluchy.

15pietro - mnie też Hopi przyprawiała o dreszcze - chodzące pół kota. Ale widzę, że jest jej wygodniej. Pomyka po chałupie, jak mały perszing i o nic nie zaczepia tymi łapami, które miała.

Sylwka - Zuzel [miał na imię Szmaciak] jest właściwie tymi swoimi oczami, bo reszta kota to taka właśnie szmatka - chuda, wyleniała. Zuzel ma cudny charakter i kocha wielka miłością psa. Wczoraj wieczorem przyglądałam się, jak Zuzel kokosi się na brzuchu Tili - jak kociak do matki, a Tila ustawiała się jakby do karmienia, żeby tylko Zuzel miał wygodnie.

Bardzo dziękuję Mirce - jej zdjęcia lepiej pokazują moje koty, ja tak nie potrafię.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon lip 13, 2009 19:27

Właśnie obejrzałam filmiki. Tylko utwierdziłam się w przekonaniu, że podjęłaś słuszną decyzję co do operacji Hopi. Ona biega rzeczywiście jak perszing 8) .
Widzę, że chyba zmieniłaś mieszkanko? Gdzie Cię wywiało?
Czy Nanina to ta koteczka z porażeniem, która się tak chowała na najniższej półeczce, czy nie znalazłam jej zdjęcia? Bardzo mi zapadła w pamięć ta kicia mam nadzieję, że sobie radzi.
Obrazek
"Nie miłosierdzie a sprawiedliwość jesteśmy winni zwierzętom"

ania c

 
Posty: 1421
Od: Czw lis 24, 2005 12:56
Lokalizacja: Stargard Szcz/bywa Toruń

Post » Pon lip 13, 2009 19:27

Bogusz :1luvu: :1luvu: :1luvu: normalnie kocham tego kota :lol:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon lip 13, 2009 19:31

ania c pisze:Widzę, że chyba zmieniłaś mieszkanko? Gdzie Cię wywiało?


Czerniewice. 8)

ania c pisze:Czy Nanina to ta koteczka z porażeniem, która się tak chowała na najniższej półeczce, czy nie znalazłam jej zdjęcia? Bardzo mi zapadła w pamięć ta kicia mam nadzieję, że sobie radzi.


Nanina jest z Boguszyc. Nie ma żadnego porażenia - ma ... ruje urojoną [bo jest po sterylce, więc na pewno sobie uroiła :roll: ].
Ta, o którą pytasz, to Selinka - przez całą wizytę Mirki przesiedziała w swoim schowku, więc nie ma zdjęć. Ale radzi sobie bez zmian - dobrze; już jest po sterylce.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon lip 13, 2009 19:32

Beata pisze:Bogusz :1luvu: :1luvu: :1luvu: normalnie kocham tego kota :lol:


Wszyscy kochają brzydala. :lol:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon lip 13, 2009 19:39

Przepiękne masz te futerka :1luvu:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pon lip 13, 2009 19:49

Agn pisze:
Beata pisze:Bogusz :1luvu: :1luvu: :1luvu: normalnie kocham tego kota :lol:


Wszyscy kochają brzydala. :lol:

Ja również, ale o tym Agn już wie.

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lip 13, 2009 19:58

A Bogusz to wcale nie taki fajny. Bogusz to kot nienażarty. Ukradł mi kawałek pizzy a jego zachowanie, gdy weszłam do łazienki podczas posiłku Tuiuq i Hopi było okropne. W momencie otwarcia drzwi na kilka centymetrów Bogusz jak błyskawica wśliznął się do łazienki. Zdążył chwycić porcję z miski, gdy w locie łapałam go na ręce i tej porcji nie wypuścił. Na widok i zapach jedzenia (suche chyba go tak nie rajcuje) Bogusz zmienia się w potwora, który ma tylko jeden cel, dopaść i jeść ile się da.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon lip 13, 2009 20:01

mirka_t pisze:A Bogusz to wcale nie taki fajny. Bogusz to kot nienażarty. Ukradł mi kawałek pizzy a jego zachowanie, gdy weszłam do łazienki podczas posiłku Tuiuq i Hopi było okropne. W momencie otwarcia drzwi na kilka centymetrów Bogusz jak błyskawica wśliznął się do łazienki. Zdążył chwycić porcję z miski, gdy w locie łapałam go na ręce i tej porcji nie wypuścił. Na widok i zapach jedzenia (suche chyba go tak nie rajcuje) Bogusz zmienia się w potwora, który ma tylko jeden cel, dopaść i jeść ile się da.


No i jako mogłaś, Mirko???
Zupełnie spsułaś wizerunek słodkiego brzydala. :crying:

Ale to fakt - na mokre Bogusz reaguje przemianą w potwora. :twisted:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon lip 13, 2009 20:05

Tej pizzy mu nie daruję. Dobra była.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon lip 13, 2009 20:06

Piękne fotki :) po Hopi to nawet nie widać że jej czegoś brakuje :wink:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Pon lip 13, 2009 20:07

mirka_t pisze:Tej pizzy mu nie daruję. Dobra była.


To w sumie była niezła akcja. Bo inne koty tez się przymierzały - właziły na stół, wąchały, usiłowały skubnąć kawałeczek. A Bogusz się nie certolił - zaczaj, hyc i z ćwiartką uciekał. :lol:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon lip 13, 2009 20:09

Jedna z mich kocic podjada oliwki ale żeby pizze :roll: :wink:
Obrazek
"Nie miłosierdzie a sprawiedliwość jesteśmy winni zwierzętom"

ania c

 
Posty: 1421
Od: Czw lis 24, 2005 12:56
Lokalizacja: Stargard Szcz/bywa Toruń

Post » Pon lip 13, 2009 20:10

Pizza była z szynką. Bogusz wiedział co robi.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 97 gości