Kocia Koalicja 2 - listonosz do nas przyszedł :D

[MarciaMuuu]

:lol:
ponieważ koty śpią na gościnnym łożku
zaproponuj gościom hmmm łazienkę ?

Albo posłanka na podłodze?

[Avian]

I jak? Obudziły się w końcu?

[kothka]

Biedne koteczki zamęczone

[Monostra]

Koteczki się obudziły. Rześkie i głodne. O 5.30 . Jednak nabrały kondycji, już nie są takie padnięte na następny dzień po powrocie.

Moher i Sybirek postanowili jednak nie cudzołożyć i zeszli z gościnnego łóżka. Trykot nie miał moralnych oporów i spał dalej - po przekątnej brzuchem do góry. Goście byli zachwyceni i woleli zwisać niż ruszyć kota

[Szura-najmysi mama]

Aaaaaa, to i goście kociolubni

[alus1]

grzeczni goście

[JoasiaS]

Moher i Sybirek postanowili jednak nie cudzołożyć i zeszli z gościnnego łóżka. Trykot nie miał moralnych oporów i spał dalej - po przekątnej brzuchem do góry. Goście byli zachwyceni i woleli zwisać niż ruszyć kota

Innych gości nie przyjmuj pod swój dach

[smoczyca3g]

Dzień dobry

[Monostra]

Zdrajca. Cudzołożnik. Niewdzięcznik. Obłudnik .
Przyjaciele też - musiałam czujnie patrzyć, czy nie wychodzą z kotem .
A teraz Rudy robi ryjek, wydaje z siebie "iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii", patrzy żałośnie, ociera się i mruczy - niby nadal mnie kocha . Dać zdrajcy tę wołowinę, czy nie? Oto jest pytanie!

[MarciaMuuu]

O jak mi przykro

Ale to nie byli ludzie z forum? Wiesz, musimy wiedzieć, kogo przypadkiem nie wpuścić pod swój dach

[varia]

Trykot nie miał moralnych oporów i spał dalej - po przekątnej brzuchem do góry.

Od razu widać, że mój chrześniak.

[Szura-najmysi mama]

Zazdrość szarpiąca duszę niewinnego dziewczęcia potrafi być strrrraszna

Ale pamietaj, babcie zawsze mowiły, że do rasowego mężczyzny najłatwiej trafić przez żołądek!

Więc daj, daj, nie odmawiaj

[alus1]

Karac biednego Koteczka który tak wzorowo pełnił honory
dbał o gości i ich dopieszczał?
no wiesz jak mogłaś o tym pomyśleć

[Monostra]

Od razu widać, że mój chrześniak.

Oj widać. O mało nie obraziłam się przez to na weta . Poszliśmy w końcu zaszczepić kota na wściekliznę, bo już zdrowy jak rydz. Do tej pory był w bazie jako Tristan, o czym ja zapomniałam, a wetka kojarzyła oba imiona. Teraz wetka na urlopie, a wet imię zmienił, ale parsknął śmiechem

Marcia, ludzie nie z forum, możesz spać spokojnie

Szura, wołowinę dostał. Tylko dlatego, że poprawiłaś mi humor nazywając mnie dziewczęciem . Próżność jest straszna

[varia]

Od razu widać, że mój chrześniak.

Oj widać.

Piękny, mądry, towarzyski, przyjacielsko nastawiony do świata i ludzi..