Mila, Stefanek-Łatek, Kropka & Kreska, Lala i Tynio :)

» Nie lip 12, 2009 17:45

Kruszyna pisze:Stefanek-Łatek pozdrawia ciocię Buffy i ciocię Boo

Pięknie dziękujemy i przesyłamy ogrom mizianek.

Dla pozostałych Futrzaczków również.

Tak się po cichu przyznam - opowiadałam kiedyś koleżance o Stefanku - i cały czas miałam łzy w oczach.
Wzruszenie zawsze mi towarzyszy na myśl o maluchu, który był u nas.
I cieszę się, cieszę się ogromnie, że trafił do TAKIEGO domu!

Łatek ze swoją nową koleżanką-tymczaską Kropką

Mila wielka dama oczywiście musi jeść oddzielnie, a druga tymczaska - Kreska gardzi royalem

Pozdrawiamy ciocię Boo i ciocię Buffy

Taaaaaki duży kocio

Niestety nie mam zdjęcia z codziennych mizianek

Boziu, tak bardzo się cieszę!

Mila jest kontuzjowana

Od kiedy mam dwie tymczaski, bardzo się ożywiła, zaczęła znowu hasać po domu i skakać po wszystkich szafkach. Na jednej z szafek stała ozdobna butelka z grubego, hartowanego szkła. Mila ją strąciła, butelka się rozbiła, a Milunia spadła na te odłamki

Na szczęście nic jej nie zagraża i poza wielką niedogodnością w postaci kaftanika, jest już OK

Kruszyna pisze:Mila jest kontuzjowana

Od kiedy mam dwie tymczaski, bardzo się ożywiła, zaczęła znowu hasać po domu i skakać po wszystkich szafkach. Na jednej z szafek stała ozdobna butelka z grubego, hartowanego szkła. Mila ją strąciła, butelka się rozbiła, a Milunia spadła na te odłamki

Na szczęście nic jej nie zagraża i poza wielką niedogodnością w postaci kaftanika, jest już OK

To ja tez zaznaczam

A Milunia ma depresję kaftanikową? Wygląda jak mój Gibutek po strylce - najpierw na wstecznym a potem w ogóle nie chodziła do czasu zdjęcia kaftana kiedy to nagle cudownie odzyskała władzę w łaputkach i zaczęła znów radośnie skakać po drzwiach