No tak wątek na szarym końcu tylko Prążek kochana o nim pamiętała a tu P.Bożence pomoc potrzebna. Wracając do dawnego tematu stronhold podany kotkowi z Placu Czerwonego. Odwiedziłam Bożenke ma spora gromadkę kotków ale warunki kotki mają wspaniałe. Duże przestronne pokoje mnóstwo miejsc póleczek dla kociaków. Kotki śliczne widać ,że kochane i zadbane. Mają swoje kuwetki ale mogą też wychodzić przez specjalny otwór w dzrzwiach i biegać po trawie i drzewach.
I wszystko jest cudownie ale konieczna jest stała pomoc na jedzenie dla kotków zwłaszcza ,że P.Bożenka oprócz swoich dokarmia gromady kotków w 22 miejscach. Codziennie pokonuje kilometrowe trasy przygotowuje jedzenie.
Bardzo bardzo potrzebna jest jej stała pomoc dla zwierzaków. Swoje potrzeby osobiste P.Bożenka ograniczyła do minimum ale mimo to jest zawsze staranie i czyściutko ubrana a ładne bujne włosy ma ładnie uczesane w śliczny warkocz. I co najważniejsze pięknie się uśmiecha. Zachowuje pogodę ducha choć ma bardzo trudne życie ze wzg na stan zdrowia. Jest naprawdę wspaniałym człowiekiem i dzieki niej wiele tak wiele kotków ma cudowne życie. Ale nie może zostać bez pomocy zwyczajnie nie da rady nikt by temu nie podołał. Oczywiście jest kilka osób w cz-wie ,które jej pomagaja ale to wszystko za mało. I choć sterylki są wreszcie w naszym mieście to kotków do pomocy przybywa.
Koleżanka Bożenki ma szczery zamiar pomóc w stworzeniu wątku w którym będą wieści o kotkach Bożenki. Mamy nadzieję ,że pomoże to uzyskać dla niej wiekszą pomoc. A jest jeszcze przemiły piesek ze schroniska bo w domku Bożence troszkę było straszno jak sie przeprowadziła. Cudowny przymilaczek.
