Rysiek jest jak widać rasowym, 100%-towym facetem

.
Pogodę mamy taką sobie, nie jest zimno, ale rano sie chmurzyło, a teraz zaczęło padać, więc się ewakuowałysmy na kwaterę bo nie wzięłam nic od deszczu. Za chwilkę jedziemy zwiedzać Jastrzębią Górę, potem może Puck i pałacyk w Rzucewie. Jak jutro będzie jeszcze taka pogoda, to pojedziemy na Hel. Od wtorku ma się znowu poprawić

Nawet dobrze, że mam w opalaniu przerwę, bo sobie nieco dekold zpiekłam

Musiałam nabyć drogą kupna balsam po opalaniu
