NOT pisze:Zefirku kochany szepnij na uszko Jasice, że musisz jeszcze trochę pobyć, bo smutno by jej było bez całej Waszej gromadki.
A tak ból rozstania rozłoży się w czasie.
NOT, czy ja już wspominałam na tym wątku że zgodnie z tradycją MIAU ja też nie cierpię kotów?
a zwłaszcza tego który mi się teraz wspina na plecy i tego który wsadza ryj do mojej kawy..
A teraz malutki fotoreportaż, jeśli oczywiście uda mi się wkleić bo koty bardzo pilnują żeby mi różne różności na kompie wyskakiwały







