» Pon lip 13, 2009 7:48
Dziękuję za pamięć. Musiałam wyjechać na kilka dni i nie miałam dostępu do Internetu, stąd moje nieobecność na forum. Kotki przetrwały dobrze moją nieobecność. Opiekowała się nimi córka. Wszystko jest OK, tylko masa sprzątania, ale to codzienność.
Kotki dalej czekają. W upały szczególnie daje się odczuć, że jest za ciasno. Kotki jednak nie tracą nadziei na znalezienie domków i dalej są bardzo pozytywnie nastawione, tylko brakuje mi rąk do głaskania, wszędzie znajduję główki wystawione do pieszczot.
Pozdrawiamy wszystkich i dalej liczymy na pamięć.