[WRO] Wielkolud Max jest już w stolicy :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 08, 2009 21:31

Do domu wróciłam i zastałam porządek :) Na razie Panowie nie pałają do siebie miłością :lol: :lol: :lol: ale na szczęście do rozlewu krwi jeszcze nie doszło. Mam wrażenie, że Max jest typem, który głośno oznajmia warczeniem co myśli ale do łapoczyn mu daleko. Natomiast Smolik praktycznie się nie odzywa, za to wzrokiem próbuje dać do zrozumiernia kto tutaj rządzi :lol: Widziałam jak na razie jeden incydent ze wskakiwaniem na grzbiet - Smolik próbował się wdrapać na Maxa. Trzymajcie kciuki, zeby Panowie szybko się dogadali.
Za to Milusia z bezpiecznej odległości obserwuje wszystko jak dama :)

Nie da się ukryć, że Max jest zdecydowanie większy od Smolika, a jak jeszcze nabierze ciałka ..... :lol: :lol: Jest śliczny :)

Pierwsze fotki z nowego domku - punkt obserwacyjny w łazience :)

Obrazek

Obrazek

Aaaaaa... napiszcie mi adres, na który mam odesłać szelki i smycz :)

Brzózka

 
Posty: 1596
Od: Pt sie 31, 2007 22:46
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Śro lip 08, 2009 21:50

A taraz Maksio będzie już zawsze szczęśliwy :P

marivel

Avatar użytkownika
 
Posty: 2420
Od: Sob mar 21, 2009 12:48
Lokalizacja: skądinąd

Post » Śro lip 08, 2009 22:00

Postaramy się :)

Brzózka

 
Posty: 1596
Od: Pt sie 31, 2007 22:46
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Śro lip 08, 2009 22:15

Super wiadomości :D :dance2: :balony:
Trzymam kciuki za szybką aklimatyzację :lol: :ok:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lip 09, 2009 7:59

Wielkoludzie cudny, jak Ci do twarzy z nowym parapetem :)
Obrazek

Kruszyna

 
Posty: 4570
Od: Czw gru 13, 2007 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lip 09, 2009 8:01

Bardzo prosimy o przeniesienie wątku Maxa na KOTY :)
Obrazek

Kruszyna

 
Posty: 4570
Od: Czw gru 13, 2007 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lip 09, 2009 8:43

Noc przebiegła w miarę spokojnie. dwa razy tylko obudziło mnie warczenie :)
Rano Max pozwolił pogłaskać się po głowie. A co najważniejsze, że wreszcie napil się wody... na razie nie zauważyłam aby jadł. Bardziej się jednak bałam tego, że nie pił.
Nadal się badają ze Smolikiem, ale jakiejś agresji nie ma. Max generalnie stosuje zasadę uniku i burczenia :)

Oto kilka fotek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Brzózka

 
Posty: 1596
Od: Pt sie 31, 2007 22:46
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Czw lip 09, 2009 9:33

Maxio, gdzie Ty się na blatach rozkładasz :P

Same dobre wiadomości: nie dość, że się napił i dał pogłaskać, to jeszcze nie tłuką się ze Smolikiem :)
Obrazek

Kruszyna

 
Posty: 4570
Od: Czw gru 13, 2007 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lip 09, 2009 22:38

Podsumowanie dnia:

- osikana i zdewastowana kuchnia :?
- poturbowany kwiatek doniczkowy :?
- z deka footra powyrywanego ....

Ale..... Max wreszcie coś zjadł :) Wprawdzie niewiele, ale to zawsze coś :) No i częściej daje się głaskać.
Dalej nie pałają do siebie miłoscią - Smolik i Max. Milusia trzyma bezpieczny dystans ..... Kolejna noc przed nami ..... :)

Brzózka

 
Posty: 1596
Od: Pt sie 31, 2007 22:46
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pt lip 10, 2009 9:16

wstawiłam do kuchni prowizoryczna kuwetę, zrobioną ze spodu transporterka. Max rano zrobił siooooo i qoopala :):) Poza tym zjadł troszeczkę mięska z puszki :):) No i dał się pogłaskać.
Nadal ze Smolikiem trzymają bezpieczny dystans.... co nie przeszkadza zwiedzać wszelkie zakamarki. Max chyba ma w rodzinie jakiegoś psa, bo wszystko wącha. Chodzi z nosem przy ziemi :)

No i dzisiaj dostałam noskowego buziaka :):):)

Brzózka

 
Posty: 1596
Od: Pt sie 31, 2007 22:46
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pt lip 10, 2009 9:44

Brzózka pisze:wstawiłam do kuchni prowizoryczna kuwetę, zrobioną ze spodu transporterka. Max rano zrobił siooooo i qoopala :):) Poza tym zjadł troszeczkę mięska z puszki :):) No i dał się pogłaskać.
Nadal ze Smolikiem trzymają bezpieczny dystans.... co nie przeszkadza zwiedzać wszelkie zakamarki. Max chyba ma w rodzinie jakiegoś psa, bo wszystko wącha. Chodzi z nosem przy ziemi :)

No i dzisiaj dostałam noskowego buziaka :):):)


:ok: będzie lepiej z każdym dniem :)
Smolika kochać to nie musi... :wink: oby się akceptowały :wink:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 10, 2009 18:13

Maxiu, tak z Ciebie dzielny kocurro, trafiłeś do nowej kuwety :D I to od razu na 1 i 2 :D

A tego nosowego buziaka to Ci Brzózko zazdroszczę straszliwie ;)
Obrazek

Kruszyna

 
Posty: 4570
Od: Czw gru 13, 2007 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 10, 2009 23:15

gratuluję takiego kota :!:
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lip 11, 2009 7:36

Niech tylko przestanie warczeć :) Pióra po mieszkaniu fruwają ale dewastacji na szczęście nie ma :)

Brzózka

 
Posty: 1596
Od: Pt sie 31, 2007 22:46
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Sob lip 11, 2009 13:31

To warczenie to na bank jego próba przemówienia ludzkim głosem ;)
Obrazek

Kruszyna

 
Posty: 4570
Od: Czw gru 13, 2007 22:32
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Zosia007 i 42 gości