Hop! Hop! Domku!!
Zuzia jest bardzo fajną kotką. Jej zabawy dalej są trochę dzikie i czasem zdaża jej się syknąć na mnie czy na Tygrysa podczas zabawy, ale już mniej niż na początku. Lepiej też układają się stosunki jej z Tygrysem- może to nie jest jeszcze kocia miłość, ale jest zdecydowanie lepiej niż było. Tolerują swoją obecność, czasem się bawią

, jedzą obok siebie, czasem jest buzi buzi i korzystają z jednego wc

.
Zuzia jest małą kotką i chyba jej tak zostanie. Chociaż, że je za trzech kocurów to nie przybiera na wadze i teraz jest taka w sam raz. Nie jest wybredna przy jedzeniu, choć niektórych przysmaków dawanych dla przyjemności nie lubi- na przykład nie przepada za dropsami z kocimiętką

zje, kiedy widzi, że Tygrys swoje pochłania
Zuzia jest kotką potrzebującą uwagi. Uwielbia położyć się na brzuchu i mruczeć mi do ucha. Zazwyczaj przychodzi wieczorem i usypia mnie do snu. Nie jest natrętna, ale uwielbia kiedy ktoś głaszcze ją po łepku.
Ktokolwiek szuka takiego kota i lubi czarne koty (z dodatkiem ślicznych zielono-żółtych oczu) niech się odezwie

Zuzia potrzebuje swojego miejsca na ziemi na zawsze
