
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Migota pisze:A, to dlatego telefony nie dzwonią.
Migota pisze: Co ludzie widzą w buraskach?
Migota pisze:Mam niespodziankę. Przedstawiam mojego nowego tymczasa, a właściwie tymczaskę.![]()
![]()
Oto Misia, która przez dwa miesiące była Misiem![]()
![]()
Coś mi się tak wydawało, że Kajtek ma większe jajeczka, ale nie podważałam oceny weta. Myślałam, że może jeszcze podrosną, a tu niespodzianka.Sierść się tak układała.
A na poważnie to Misia ma zapalenie krtani, głosu z siebie wydobyć nie może i ma temperaturę. Dostała zastrzyków na cały tydzień.
dorot pisze:Migota pisze:Mam niespodziankę. Przedstawiam mojego nowego tymczasa, a właściwie tymczaskę.![]()
![]()
Oto Misia, która przez dwa miesiące była Misiem![]()
![]()
Coś mi się tak wydawało, że Kajtek ma większe jajeczka, ale nie podważałam oceny weta. Myślałam, że może jeszcze podrosną, a tu niespodzianka.Sierść się tak układała.
A na poważnie to Misia ma zapalenie krtani, głosu z siebie wydobyć nie może i ma temperaturę. Dostała zastrzyków na cały tydzień.
ale numer![]()
![]()
Jakie jest prawdopodobieństwo, że mamy rudą kotkę?
A jeżeli kociak przebywa u Migoty? Aaa, to już zdecydowanie wyższe![]()
Misiu , zdrowiej szybko
Migota pisze:Genetycznie prawdopodobieństwo jest zerowe, bo ruda kotka może być tylko po rudych rodzicach, tak jak moja Dynia. Ale natura widać lubi płatać psikusy. Zaraz zajrzałam szylkretce pod ogon, bo a nóż kolejny psikus. Ale niestety nie
genowefa pisze:Dzieciaki nie chorować![]()
![]()
![]()
Może u Sheili to kolejny etap oswojenia? Ziutek to ma ruję permanentną: pupa w górę, ogon na bok i gada. Zrobiło mu się tak jak miał już z pół roku i kastracja nie pomogła
Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 87 gości