Tove - pani Małgosia się ucieszy. Poczekajmy, na pewno będzie negocjować z babonem. Czasem ludzie w takich momentach dochodza do wniosku "że jednak kotka kochają" Bo w ich światopoglądzie się nie mieści że ktoś może wziąć kicia ot tak, żeby pomóc, z dobrego serca.
Jak wyrwie kicię to szybciutko na ciach...
Żeby nie cierpiała potem po stracie małych...
NO to jeszcze raz - dla wszystkich czytaczy
MRUCZENIE - 11lipca (sobota) godz 11-15
W sklepie ZOO Natura w Galerii Podlaskiej
Głównodowodzący - MONIA
Etaty "trzymaczy"
Basica, Luspa, Bakteria, Ania i Krzyś, Jania, Motylek, Tove
Etat kierowcy
Dorotak, Ula 1969ak, XMonikaX
Czyściciel - zbieracz klatek (no, bez przesady,może nie wszystkich:)
Szałwia
Wybierają się kicie:
2 sztuczki p. Danusi (Wierzbiki) w klatce małej wystawowej, którą sama pożyczy - potrzebny będzie opiekun do nich bo p.Danusi nie będzie.
Mel (czarny Król) od 1969ak - klatki brak (klatka "na papugę"?)
3 bąble od p,Ani - klatka mała wystawowa (będzie potrzebny opiekun -trzymacz)
2 Agnelki + Tosia (duża klatka Jani)
Kociak od Małgorzata J - (klatka chomikowa?)
Jokerek - w wiklinowym transporterze?
Złoczyńcy Moni (pożyczona od piesków klatka średnia wystawowa)
Z naszych gości -
Rabulka - niech chyba siedzi na rączkach. Dziewczyna nazywa się Kinga i już jest trochę zdesperowana....
Ślicznotka Tricolorka p.Jacka
Nie wiem czy przyjadą -
2 kociaki od Motylek? - ( może klatka Luspy?)
Asika - coś od Ciebie? Milka? (bedzie jeszcze jedna klatka wystawowa mała)
I wieeelka prośba. Jak już któryś trzymacz upatrzy sobie swoje kotki to niech je tuli i niańczy ale iograniczy kontakty z innymi.
Wiecie, względy epidemiologiczne
BO niby wszystko zdrowe - ale jak to w przedszkolu - jeden kichnie i wszyscy chorują. Więc jak najmniej roznoszenia zarazków na łapkach - i tak podejrzewam, że ludzie będą głaskac wszystko jak leci...