Brzuchy białe dwa - niewydolność nawrotna

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 04, 2009 21:05

Ostatnie badania.

Krew: (2009-07-03)

WBC - 17.8 [10^3/mm^3]
CREA - 2.33 mg/dl
Mocznik w surowicy - 101.4 mg/dl


Mocz: (2009-07-04)

CW - 1.005
pH - 8.0
Leukocyty - 0-1 wpw
Kryształy fosforanu wapnia - obecne pojedyncze w prep.

...tworzenie kryształków fosforanów wapnia obserwuje się najczęściej w stanach związanych z wydalaniem zasadowego moczu. W niemałym odsetku złogi fosforanowe, zwłaszcza nawrotowe, wiążą się z metabolizmem drobnoustrojów obecnych w nerkach i w drogach moczowych w większym stopniu niż z metabolizmem makroorganizmu. Pałeczki Gram-ujemne, zwłaszcza z gatunku odmieńca (Proteus), pałeczki ropy błękitnej (Pseudomonas), pałeczki okrężnicy (Escherihia. coli), lecz także niektóre szczepy gronkowca złocistego (Staphylococcus aureus) wytwarzają ureazę, enzym rozkładający mocznik do amoniaku i dwutlenku węgla i stale alkalizują środowisko moczu, co powoduje wytracanie fosforanów wapnia (lub fosforanów magnezowo-amonowych). Tworzenie nawrotowych złogów w tych przypadkach jest niezwykle szybkie, szczególnie przy współistniejącej hiperkalciurii.


Wysokie WBC + wysokie pH + fosforan wapnia => Infekcja
Infekcja => CREA, mocznik, spadek poniżej oczekiwanego.

Wdrażamy leczenie celowane.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lip 04, 2009 21:21

Kroplówki:
2009-05-13 - 1/d
2009-05-22 - 1/2d
2009-06-16 - 1/d

Waga:
2009-05-13 - 5.45kg
2009-05-28 - 5.60kg
2009-07-03 - 5.70kg

Rubenal start: ~2009-06-10

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lip 07, 2009 19:17

Poprosiłem o pomoc dr. Marka W.

Nowe wytyczne:

1. Bezzwłocznie rozpocząć zakwaszanie moczu (uropet lub witamina c) do czasu obniżenia pH < 7, zaprzestac całkowicie gdy pH < 6.5. pH kontrolować, w miarę możliwości, codziennie, przy pomocy pasków wskaźnikowych. (pani w aptece robi wielkie oczy i dzwoni rano do hurtowni)

2. Pobrać mocz do badania bakteriologicznego metodą zwykłą. Zlecić włączenie zastosowanych antybiotyków do antybiogramu w przypadku wyniku dodatniego.

3. Po wykonaniu pkt. 2 włączyć przepisany zestaw antybiotyków bez czekania na wynik posiewu. (Ciphin + Kefavet + Dicoflor) Utrzymać podawanie minimum przez 2 tygodnie. (możliwe przedłużenie)

4. Kontynuować podawanie Urosept i kroplówki w dotychczasowych dawkach.

5. Utrzymać dietę Renal.

6. Wykonać 2 ogólne badania moczu w ciągu 14 dni.

7. Wykonać kompletne badania kontrolne najpóźniej 14 dni po włączeniu antybiotyków.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lip 07, 2009 23:28

PcimOlki pisze:Poprosiłem o pomoc dr. Marka W.

Nowe wytyczne:

1. Bezzwłocznie rozpocząć zakwaszanie moczu (uropet lub witamina c) do czasu obniżenia pH < 7, zaprzestac całkowicie gdy pH < 6.5. pH kontrolować, w miarę możliwości, codziennie, przy pomocy pasków wskaźnikowych. (pani w aptece robi wielkie oczy i dzwoni rano do hurtowni)

2. Pobrać mocz do badania bakteriologicznego metodą zwykłą. Zlecić włączenie zastosowanych antybiotyków do antybiogramu w przypadku wyniku dodatniego.

3. Po wykonaniu pkt. 2 włączyć przepisany zestaw antybiotyków bez czekania na wynik posiewu. (Ciphin + Kefavet + Dicoflor) Utrzymać podawanie minimum przez 2 tygodnie. (możliwe przedłużenie)

4. Kontynuować podawanie Urosept i kroplówki w dotychczasowych dawkach.

5. Utrzymać dietę Renal.

6. Wykonać 2 ogólne badania moczu w ciągu 14 dni.

7. Wykonać kompletne badania kontrolne najpóźniej 14 dni po włączeniu antybiotyków.

To jakoś strasznie brzmi.

Motodrama

 
Posty: 3054
Od: Sob wrz 29, 2007 13:21

Post » Śro lip 08, 2009 3:03

U mnie Miś jest na purinie, bo ta najbardziej mu podpasowała,
a Pufcio dostaje uropet. Jednak jest różnie, zwłaszcza u Pufcia.
Trzymam kciuki.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Śro lip 08, 2009 14:58

Badanie bakteriologiczne w toku. Zwiedziłem sobie 14 aptek, 2 sklepy zaopatrzenia chemicznego i 2 oddziały CEZAL-u. W drugim zaopatrzyłem sie w paski do pomiarów rozmaitych parametrów, w tym pH, które mi jest potrzebne, za jedyne 28zł. W PoCH za paski o zakresie 6.5 - 10 chcieli 56zł. Gdyby miały zakres o 1 niżej, to bym pewnie zakupił. W aptekach tylko wybałuszali gały.
Pierwszy antybiotyk i osłona włożone do kota. Drugi będzie za 15 min. Wkładam w odstępie godzinnym i teraz, bo jak mi kocisko źle zareaguje, to mam weta pod ręką. Poźniej trzeba będzie się wycofywać po 30-60 min, coby o nieludzkich godzinach nie męczyć kota i siebie.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 08, 2009 15:23

Ja paski tu zakupiłam, chyba najtaniej i bardzo dobre, cały czas korzystam
pokrywa się z tym co wychodzi w laboratorium:
http://www.allegro.pl/item675244726_pas ... moczu.html
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 08, 2009 15:25

Ja tak podczytuję i kibicuję kotkowi... I podziwiam Pana, który tak wnikliwie kota leczy, gratuluję ;)

Ale teraz napiszę coś w końcu, o pomiarach pH i tych paskach nieszczęsnych... One rzadko kiedy pokazują dobry wynik, przynajmniej z mojego doświadczenia tak wynika. Tzn jak coś jest b. kwaśne lub b.zasadowe to pokażą, ale małych różnic nie uchwycisz... Czasami pokazują 7 gdy pH jest bliższe nawet 5. No i jeszcze to męskie idzenie kolorów ;) Najlepszy byłby pH-metr, wiesz, elektroda chlup w siki i odczyt masz na bieżąco ;) No tylko że to drogie pieruństwo...

Chociaż tu np masz dość tani:

Tutaj tani phmetr

Jak przestanie Ci być potrzebny to byś sprzedał... No albo może masz uczelnię jakąś techniczną czy chemiczną blisko domu lub pracy? Taki odczyt to przecież chwilka, może ktoś by Ci pozwolił choćby raz w tygodniu porządnie to pH oznaczyć... A teraz w wakacje, gdy nie ma zajęć w laboratoriach... Jakaś dobra dusza by Ci go mogła wypożyczyć nawet... No do mnie masz niestety ciut daleko, bo tak to bym Ci to od ręki załatwiła :(

A jeśli chodzi o kupowanie paseczków (lub ewentualnie są jeszcze też do porównywania z barną skalą wzorców takie testy kropelkowe - lepsze!) to nie apteki, nawet nie POCH tylko... sklepy zoologiczne, takie z rozbudowanym działem akwarystycznym ;) Akwaryści, szczególnie morscy mają fioła na punkcie pH ;)

serotoninka

 
Posty: 1366
Od: Śro sie 27, 2008 21:00
Lokalizacja: Warszawa - Śródmieście

Post » Śro lip 08, 2009 16:10

Ja wpadłem na pomysł sklepu ogrodniczego. Miałem onegdaj pH-metr do gleby, tylko tam się płynem traktowało próbkę, więc pomyślałem, że może mają też wersje paskową. No ale myślę, że te co są, wystarczą. W każdym razie, faktycznie akwaryści muszą mieć - dzięki za info.
Spodziewam sie radykalnego spadku pH w ciągu kilku dni, jako skutek wybicia drobnoustroja żerującego w nerkach Olka, a paski są mi potrzebne na kilka dni praktycznie, aby uchwycić moment, kiedy należy zaprzestać interwencyjnego obniżania pH. Przekwaszenie jest dość niebezpieczne, a nie potrzeba nam dodatkowych problemów. Dlatego paski potrzebne dziś, nie w poniedziałek - nie było czasu na transakcje sieciowe. Zdąże jeszcze je skalibrować orientacyjnie z labem, a widzenie kolorów w najgorszym wypadku powierzę przetwornikowi aparatu. :D (Na marginesie - męskie widzenie kolorów jest ok, tylko nazywanie ubogie. Jak dostanę tabelkę z nazewnictwem, to jest "wrzos", a to jest "śliwka", nie będzie problemu ze zdefiniowaniem koloru np. ona miała sukienkę w kolorze wrzosowo-śliwkowym. :lol: )

Oluś śpi obok mnie. Oddycha równo i spokojnie. Chyba nie jest uczulony na zapodane chemikalia. Już prawie godzina od podania drugiego antybiotyku. Strumień wchłanianych przez niego tabletek osiągnął wartość 12 sztuk na dobę. Do tego kroplówki. Dziś spiepszyłem sprawę - dwukrotne wkłucie nieskuteczne. Przyjąłem zasadę, że w takim przypadku mu odpuszczam o ile poprzedniego dnia kroplówke dostał. Kompensuję to dopajaniem wodą ze strzykawki. Na stole mam rozłożony lab do dzielenia tabletek na fragmenty. Najtrudniej dzieli mi się okrągłe tabletki na 3 części. Stoją lekarstwa, igły, strzykawki, paski, naczynia rozmaite i narzedzia. Normalnie jak domowa produkcja umilaczy rzeczywistości.

A nam jest wsio rawno:
Obrazek

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 08, 2009 19:39

No to jutro śmigam po akwarystyczne papierki. Zmierzyłem, wyszło pH - 6. Po 4 witaminach C tak by spadło? W sobotę było pH - 8. ....albo pomyślę o tym pH-metrze.

serotoninka pisze:....
... A teraz w wakacje, gdy nie ma zajęć w laboratoriach... Jakaś dobra dusza by Ci go mogła wypożyczyć nawet... No do mnie masz niestety ciut daleko, bo tak to bym Ci to od ręki załatwiła :(
....

A może masz same elektrody. Pomiar wielkości elektrycznych nie stanowi żadnego problemu. Wystarczyłaby mi elektroda z charakterystyką. Wolty na pH mogę sobie przeliczać ręcznie. To tak optymistycznie - na razie czytam jak to się robi w tych urządzeniach. Może zaraz doczytam gdzie jest zonk.

Takie coś też jest: http://www.hid.pl/product_info.php?cPat ... cts_id=216
Cena dyskontowa.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lip 09, 2009 14:24

Kupiłem takie coś:

Obrazek

Podoba mi się ze względu na radykalną kolorystycznie skalę w interesującym zakresie. No i cena raczej przystepna - 4.50zł.
Serotoninka dzięki za pomysł. Takie chemikalium w zupełności mi wystarczy.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lip 09, 2009 17:12

Kurczę... Tylko wiesz, cholera, ja teraz dopiero o tym pomyślałam... Że przecież naturalny żółty kolor sików może fałszować odczyt barwy przy takim kropelkowym odczynniku... Odczytasz, że barwa jest żółta, czyli powiedzmy że pH jest 6, a ta żółć będzie np bardziej z koloru sików niż wskaźnika...

Wczoraj jak zasypiałam to przyszedł mi do głowy jeszcze jeden pomysł. Już groszowy jeśli chodzi o koszty. Możesz w POCH kupić mianowane (czyli o znanym, bardzo dokładnym stężeniu) roztwory NaOH i HCl, najmniejsze objętości by Ci wystarczyły. Do tego cylinder miarowy i pipetę. W domu porobiłbyś sobie konkretne roztwory o założonych stężeniach H+ i OH-. To całe pH to pewnie wiesz, że to jest ujemny logarytm (dziesiętny) ze stężenia jonów wodorowych wyrażonego w molach na litr. No i tymi roztworami, wiedząc jakie mają pH mógłbyś sobie skalibrować swoje papierki. W sensie sprawdzić czy ich wskazania są ok.

Normalnie bym nie sugerowała nikomu takich zabaw w młodego chemika... Ale Ty chyba lubisz drążyć i doświadczać, co? ;) Jakbyś się chciał w to pobawić i miał jakieś problemy z robieniem tych roztworó czy liczeniem pH to chętnie pomogę.

serotoninka

 
Posty: 1366
Od: Śro sie 27, 2008 21:00
Lokalizacja: Warszawa - Śródmieście

Post » Czw lip 09, 2009 17:39

Hehe, niezła jesteś. Wiesz, gdybym miał potrzebę precyzyjnego wyznaczania pH, jednak zdecydowałbym się na skombinowanie elektrody. Elekroda daje 59mV/pH, a to całkiem spore napięcie jest. Woltomierz z marketu za 15zł mierzy napięcie z rozdzielczością 1mV, tylko nie wiem czy ma wystarczającą Rwe. (mniejsza z tym co to, to Rwe jest)

Jeśli zmieszam to z wodą, która ma pH=7 (z wystarczającą dla mnie dokładnością) to już sporo będę wiedział. NaOH mam w domu, kolega ma wagę, więc roztwór tyż się da policzyć.
Mi jest potrzebne oszacowanie z dokładnością +-0.5. Nie wiem czy jest sens strzelać z armaty do muchy.
Co do koloru sików, też o tym myślałem, ale zauważ, że żólty jest w skali najmniej intensywną barwą. Wątpię, aby miał wpływ na czerwień i zieleń w tak wielkim stopniu, aby pojechać z odczytem w głębokie maliny. Właściwie interesuje mnie czy mieszanina pomiarowa będzie mi odjeżdżać w kierunku czerwieni, czy zieleni, bo tak miło się składa, że najbardziej pożądane pH jest właśnie w kolorze sików.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lip 09, 2009 18:01

No co, ja lubię pracę badawczą ;)

Elektrody niestety nie mam wolnej, zresztą nie bardzo bym mogła wywieźć cokolwiek ze sprzętu z uczelni poza Warszawę. Tu na miejscu to spoko, można pożyczać sobie różne rzeczy niby że na moje potrzeby, a jakby ktoś potrzebował to można zwrócić w każdej chwili... Ale do Wrocławia nie bardzo...

Ale jak nie potrzebujesz tych pomiarów robić przez pół roku tylko przez kilka dni i to z niekoniecznie wielką dokładnością i jeśli faktycznie kolor wskaźnika przy optymalnym pH sików pokrywa się z ich naturalną barw to kropelki będą ok ;)

Zresztą żeby kolor sików źle nie wpływał możesz je rozcieńczyć 10 razy (mhmmm nabieranie sików pipetką, cudna sprawa ;) ) i w takim roztworze oznaczyć pH. Jeśli Ci wyjdzie wynik poniżej 7 to obniżasz go o 1 i masz pH sików. Jak Ci wyjdzie wynik powyżej 7 to podwyższasz o 1. A jak 7 to 7 i już.

serotoninka

 
Posty: 1366
Od: Śro sie 27, 2008 21:00
Lokalizacja: Warszawa - Śródmieście

Post » Czw lip 09, 2009 18:16

Ma być 6.00 (chyba, że wet zaleci inaczej) i będzie. Dziś zmierzyłem (jeszcze paskami) i wyszło 6.5. To i tak nie najgorzej.
Poczekam aż Olko siknie i przetestuję nowe metody. :D

P.S. Ten pH-metr do gruntu też pewnie ma elektrodę. 37zł luz, tylko kalibrować co chwilę ustrojstwo by trzeba. Czyli roztwory buforowe posiadać, maczać, człowiek leniwy jest.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954 i 59 gości