Daszek,Bodzio i Kocida mają dom,Achaja,Aldo,Trusia szukają

[ASK@]

Dziewczyny, kawy więcej nie mogę, bo mnie ciśnienie na księżyc wysadzi. Piwa od rana też nie dam rady. Znaczy - moja wina, że cisza w eterze?

No nareszcie wyszło na jaw.Nu,nu ty niegrzeczna dziewczynko

Moje koty mniej jedza w upały.Ale jakoś mam szczęście natrafiać na chudzielców ulicznych.Strasznie ich namnożyło się.

[ASK@]

i po południu DS przypominam sie!

[ASK@]

i przed wyjsciem do domku podrzuce koty na pierwsza!

[Agneska]

Moje koty mniej jedza w upały.Ale jakoś mam szczęście natrafiać na chudzielców ulicznych.Strasznie ich namnożyło się.

Ja zauważyłam te sieroty w sanatorium koło mnie. Jak zaczęłam stawiać karmę w jednym miejscu, to pojawiły się tam i inne "smakołyki" od kuracjuszy. Konserwa rybna OK, ale wczoraj wyrzuciłam wreszcie stojący od 3 dni talerz po kaszce.
A ta mała czarna przybiega od razu jak usłyszy, że grzechoczę karmą. I wsuwa chętnie, chudzielec jeden.

Asia, a masz jakieś wieści o tej chudzinie czekoladowej?

[Agneska]

Wiadomo cos?

[ASK@]

Nic nie wiem! pisałam i nagrałam sie. Rozmawiałam z Markiem z interwencji-ale on zostawił tylko Czekolade w klinice. Sylwia jest na urlopie, ma egzaminy,a resztę znam byle jak. Ale mam złe przeczucia! Milczenie mowi wiele...Ciagle o nim myslę. Wyglądał okropnie. Jak tylko cos sie dowiem to napiszę!
Dzieki ze pamietacie!!!

U mnie postawione były resztki ryby giganta i wymieszane z namoczonym chlebem! Dobra dusza z pobliskiego baru wystawiła! Po jednym dniu w upale...
Ja mam wrażenie,że ludzie teraz jak ciepło to nie dokarmiają. A takie chudziny chodzą. I tez u mnie pokazują sie jakieś nowki z innego terenu.

[hanelka]

Coś słychać u czekoladowej biedy?...

[hanelka]

Nic nie wiem! pisałam i nagrałam sie. Rozmawiałam z Markiem z interwencji-ale on zostawił tylko Czekolade w klinice. Sylwia jest na urlopie, ma egzaminy,a resztę znam byle jak. Ale mam złe przeczucia! Milczenie mowi wiele...Ciagle o nim myslę. Wyglądał okropnie. Jak tylko cos sie dowiem to napiszę!
Dzieki ze pamietacie!!!

U mnie postawione były resztki ryby giganta i wymieszane z namoczonym chlebem! Dobra dusza z pobliskiego baru wystawiła! Po jednym dniu w upale...
Ja mam wrażenie,że ludzie teraz jak ciepło to nie dokarmiają. A takie chudziny chodzą. I tez u mnie pokazują sie jakieś nowki z innego terenu.

napisałyśmy jednocześnie

[ASK@]

Z ranka deszczowego i burzowego przypomne o kotach. Czekaja na domki stałe i to bardzo pilnie. Bo jak dłużej będa u nas, to ich nie oddamy I domki straca na swej opieszałości!!!

[ASK@]

po kawce dalej domkom przypominam o kotach!
Co z Kocidą?wiadomo coś?

[hanelka]

[ASK@]

i tradycyjnie przed wyjściem podrzuce nasze dorosłe,miziate i nieziemskie koteczki!!!

[hanelka]

wspaniałe koty po wspaniałej osobie!

[hanelka]

Hop! Hop! Domki, gdzie jesteście?!

[ASK@]

I ja sie melduję.W domu net mi ciągle siada i z podnoszenia i ogłoszeń nici.

Ale szybciutko przypomne o kotach!