Moje tymczasy - już 6.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 06, 2009 9:58

ma allegro http://allegro.pl/item676991819_maksiu_ ... utrze.html
jak coś trzeba zmienić proszę o znaka
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 06, 2009 10:00

Jaki on śliczny :D

Jest bardzo podobny do mojej maupy, z sylwetki i z pyszczka ... i ma tak samo błyszczące ślicznie futerko :P 8)
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Pon lip 06, 2009 10:02

pisiokot pisze:Ja uwielbiam takie kocie gaduły :wink:.
Maksinek musi się po prostu nagadać za wszystkie czasy i opowiedzieć Joli wszystkie swoje przeżycia.

:ryk:
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 06, 2009 10:02

Magija pisze:ma allegro http://allegro.pl/item676991819_maksiu_ ... utrze.html
jak coś trzeba zmienić proszę o znaka


Trzeba by podać namiary na Jolę i napisać, że jest w domu tymczasowym.
Jolu, podaj Madzi nr telefonu i maila do ogłoszeń.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 06, 2009 19:19

pisiokot pisze:
Magija pisze:ma allegro http://allegro.pl/item676991819_maksiu_ ... utrze.html
jak coś trzeba zmienić proszę o znaka


Trzeba by podać namiary na Jolę i napisać, że jest w domu tymczasowym.
Jolu, podaj Madzi nr telefonu i maila do ogłoszeń.


Juz piszę pw. Oczywiście, namiary teraz na mnie :-) Ale jeszcze bym dodała, że Maksio nie ma juz ani sladu brzydkiej sierści i zapadniętych boczków - sierśc lsni, a boczki wyglądają normalnie :D Dziś nawet mięsko nie było już tak pożądane - zjadł, oczywiście, ale musiałam mu podawać każdy kawałek do pyszczka. Wtedy hrabia raczył skonsumować. Po prostu, nie jest głodny, zresztą przy tej pogodzie...
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69259
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 06, 2009 19:43

Maksiu rozpieszczany, to mu się należało :D no i karmiony z rączki, hehe pięknie pięknie jak te koty nas sobie podporządkowują
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 06, 2009 20:42

odliczam się w wątku :)

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Wto lip 07, 2009 10:23

Pamiętam że w schronisku, jak karmiliśmy pierwszy boks, Maksiu też nie chciał ruszyć żadnej kociej karmy, a filecik z kurczaka a i owszem :roll:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 07, 2009 10:34

Melduje się w wątku pięknego kota :)

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Śro lip 08, 2009 8:24

Maksio nawet próbował ze mną spać - ułożył się na poduszce i zasnął. Ponieważ łóźko względnie szerokie, więc wcisnęłam się obok i próbowałam też zasnąć. :twisted: Ale Maksiowu chyba za gorąco było, więc po pół godzinie się wyniósł. Za to rano miałam obsikane ubranie - widocznie Pusia sie zdenerwowała, bo dotąd tylko ona przychodziła do mnie do łóżka. :twisted:
Z jedzeniem jest lepiej - oczywiście Maksio da się pokroić w plasterki za surowego filecika z kurczaka (i zjadłby go znacznie więcej, ale trochę ograniczam, zeby wszystkiego nie zwrócił, jak poprzednio), ale wczoraj zjadł co lepsze ze swojej miski (saszetki, paszteciki) i poleciał wyjadać dziewczynom (tak z dobrego serca, zeby nie utyły :twisted: ). A dziś rano raczył zjeść z talerzyka trochę mięska mielonego.
Wczoraj był u mnie informatyk do kompa, więc Maksio został przetestowany na "stosunek do gości". Najpierw się schował, ale po pewnym czasie wylazł, przywitał się i potem już się gościem nie interesował :-) Czyli idealnie.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69259
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 08, 2009 8:28

No bo Maksiu to kot idealny!!!!!!!!!!! jak można było takiego kota oddać...... ja nie wiem......
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 08, 2009 9:30

magdaradek pisze:No bo Maksiu to kot idealny!!!!!!!!!!!


Podpisuję się po tym.
Swoją drogą słodko się czyta o Maksiu korzystającym z lubością z uroków życia domowego :D.
Chyba troszunio się zaczyna ruszać z adopcjami schroniskowymi, mam nadzieję, że w miarę upływu wakacji ludzie zaczna się zgłaszać i będzie można mu spośród chętnych jakiś fajny domcio wybrać.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 08, 2009 19:41

Witam, poniżej banerek przygotowany dla Maksia. To mój pierwszy w życiu banerek, więc w razie czego proszę o uwagi. Jest trochę większy, ale tak jak wspomniałam - dopiero uczę się :oops:

Obrazek

trzeba wpisać:
Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/hhqns][img]http://img14.imageshack.us/img14/8151/maks8kopia.jpg[/img][/url]


i drugi - mniejszy

Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/hhqns][img]http://img268.imageshack.us/img268/5594/79698574.gif[/img][/url]
Ostatnio edytowano Nie lip 12, 2009 18:40 przez boniantos, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 08, 2009 19:49

rybcie, dzięki za śliczny banerek - zaraz wkleję do profilu :-)
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69259
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lip 09, 2009 10:49

Okazuje się, ze Maksio nie lubi jeść na plastikowych talerzykach - tylko porcelana (nie sprawdzałam jeszcze, chińska czy miśnieńska) odpowiada panu hrabiemu. :D Dobrze, że zauważyłam, bo nie wiedziałam, czemunie chce jeść ze swojego talerzyka. Wymieniłam talerzyk na "porcelanowy" i nagle zasmakowało :twisted: Oczywiście plastikowe talerzyki moich kotek są OK, bo to talerzyki INNYCH kotów, więc z zasady nadają się do wyjadania :lol:
Maksio chętnie siedzi w tym samym pokoju, co ja - i oczywiscie gania za mną zawsze, kiedy idę do kuchni, bo może akurat będę kroić mięsko :twisted:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69259
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Maniek19, MB&Ofelia i 276 gości