Czarny Miś, czarny Wojtek, leczenie trwa..kciuki!

[zabers]

Wystaw najpierw jeden. Dla wprawy (jak chcesz, to Ci pomogę), a przygotuj sobie zdjęcia następnych.

[Dzyśka]

Zauważyliśmy u Wojtka coś... hm... niecodziennego Wojtuś ma nierówne źrenice. Nie wygląda na to, żeby mu to przeszkadzało lub osłabiało wzrok. Obie źrenice właściwie reagują na światło, tj. kurczą się i rozszerzają kiedy trzeba. W związku z tym chciałam Was zapytać o zdanie: z czego może to wynikać i czy jest możliwe, że tak mu już zostanie

[Dzyśka]

Uwaga, Uwaga: przedstawiam pierwszy w moim życiu bazarek (a w zasadzie bazarzątko - bo to takie małe ):

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=96250

[Dzyśka]

A Wojtek znowu gdzieś się zgubił wśród tych wszystkich wątków. To go sobie podrzucę, a co mi tam... A przy okazji powiem, że Wojtkowi kołysanie mija. Ciągle chodzi bardzo ostrożnie, na ugiętych łapach, ale prosto Miał już nawet tyle siły, że Piotrkowi komputer zrzucił z szafki taka bestia

[anna57]

To Wojtek rozrabiaka
Fajnie, że już lepiej

[Dzyśka]

Ja wiem, że z chorego kota nie wypada się śmiać, ale... Ogólnie Wojtek chodzi już naprawdę duuuuużo lepiej, ale nie wszystko mu jeszcze wychodzi. Dzisiaj na przykład zaczął trzepać głową (chyba dlatego, że go ucho zaswędziało - nie wiem) no i stracił równowagę... A ponieważ z Wojtka duży i silny kot jest to miał taki zamach, że przewrócił się najpierw na bok, na plecy, na drugi bok i ostatecznie wylądował na łapach Ja wiem, że on ma uszkodzony błędnik i świat mu się kołysze i stąd problemy z równowagą, no ale tylko wyobraźcie sobie tą sytuację... Osobiście parsknęłam śmiechem i chyba uraziłam kocią dumę (a może męską??? )

[aga9955]

moj kochany WOjtula:)

[zabers]

Nie martw się, nie uraziłaś aż tak bardzo. Ja tak się czasami podśmiechiwałam jak nasz Glucek chodził w kołnierzu.
Całusy dla Dużych i Mniejszych, ale silnych.

[Etka]

dobrze ze sie Wojtusiowi poprawia, pamietajcie ze w czwartek kontrola, ja niestety nie bede mogla podjechac bo caly dzin u ludzkich lekarzy siedze.

[Małgocha Pe]

Dzisiaj na przykład zaczął trzepać głową (chyba dlatego, że go ucho zaswędziało - nie wiem) no i stracił równowagę... A ponieważ z Wojtka duży i silny kot jest to miał taki zamach, że przewrócił się najpierw na bok, na plecy, na drugi bok i ostatecznie wylądował na łapach Very Happy Ja wiem, że on ma uszkodzony błędnik i świat mu się kołysze i stąd problemy z równowagą,

Dzyśka jesteś pewna że to wina błędnika ?
Zajrzyj może do barku czy wam jaka flacha nie zginęła

[zabers]

dobrze ze sie Wojtusiowi poprawia, pamietajcie ze w czwartek kontrola, ja niestety nie bede mogla podjechac bo caly dzin u ludzkich lekarzy siedze.

ja w razie czego będę mogła. Tylko daj znać wcześniej o której będziesz nie dopiero spod lecznicy (to ustawię sobie dzień tak, żeby podejść).

[Dzyśka]

Tak sobie śpię:









A tak się gapię:









A taki jestem słodki:

[zabers]

Oj tak. Przesłodki.

[Etka]

kochany Misio

[aga9955]

alez on slodki:)))))