Korciaczki pisze:
A Gasparek wciąż szuka swoich fanów...
Przepraszam, chyba żle sie wyraziłam. Chodziło mi o fanów "domkowych", ale tym forumowym bardzo, bardzo dziekujemy, że tak "czarują" dla Migusi i Gasparka. Mamy nadzieję, że wyczarujemy domek dla Gaspara, bo to naprawdę fajny, kochany kot. Może nie ma tyle wdzięku co Migotka, no ale przeciez to facet jest! Śmiejemy się, że Gapsar najlepiej to by pasował do starego kawalera jakiegoś. Razem by sobie jedli obiadki i oglądali TV.
Niestety nie możemy jechać dzisiaj do Migotki. Umówilismy się z domkiem na jutro. Pozdrawiamy wszystkich
. Jeżeli dziewczyny przetrwały pół dnia same jak Państwo w pracy byli to będzie już tylko lepiej. Czas, czas, czas i miłość 
))
). Ten chłopak znajdzie dom na pewno. No bo jak nie kochac takiego cudnego pyszczka. Teraz po kosmetyce zebolków, wyczochrany bedzie jeszcze piekniejszy ... 
