[WRO]Szylkrecia, znalazła DS i uciekla :( Jak ją znaleźć? :(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto lip 07, 2009 8:30

martka pisze:A ja jednak będę trzymać się swojego, bo gdyby jej nie zabierać ze schronu, to nie błąkałaby się teraz głodna :(


Każdy ma prawo do własnego zdania.

Zaraz podośle Ci ogłoszenie na maila.
Trzeba zrobić ogłoszenie do GW. Moje maile już ignorują więc może ktoś inny napisze? napisałam PW do isollde. Trzeba napisać gdzie zaginęła, kiedy i jak wygląda + zdjęcie.

Może by jakąs większą akcję zorganizować wieczorem?
Kto byłby chetny na szukanie szylkreci? Trzeba żeby był ktos kto zna tamte tereny... przy okazji można porozwieszać ogłoszenia po okolicy.

martka nr telefonyu kontaktowego nie mam, ale pewnie isollde dośle Ci na pw.

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lip 07, 2009 8:32

Kiedy zaginęła i gdzie? No i ogłoszenia poproszę, coś roziweszę, nie wiem ile mi sie uda, ale zawsze cos. Trzeba działąć JUZ!
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lip 07, 2009 8:33

Myslę, że dużej grupy nie ma co, tak aby nie było za głośno.
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lip 07, 2009 8:33

Rozesłałam ogłoszenie u mnie w pracy. Może ktos mieszkający w pobliżuz auwazy, albo ich znajomi. Pozwoliłam sobie skorzystac z zamieszczonych ogłoszeń i podac podany w nich numer :oops:

Trzymam kciuki za szczęśliwe zakończenie i będę rozgłaszać dalej gdzie się da!

mowo

 
Posty: 484
Od: Czw wrz 11, 2008 10:39
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lip 07, 2009 8:34

ale po co ta dyskusja martka? bo ja mam mnóstwo kontrargumentów, naporawdę, tylko po co?
moim zdaniem lepiej dac kotu sznasę niz żeby odchodził powoli i niepostrzeżenie z powodu fiva i zapalenia dząseł ktorego w schronie nikt nie zauwazy albo oleje (jak było z moim Filetem)

edit heh pislam a tu 5 innych odpowiedzi sie pojawilo :D

dzonss

 
Posty: 886
Od: Wto lis 18, 2008 23:02
Lokalizacja: wroc

Post » Wto lip 07, 2009 8:39

Treśc ogłoszenia.
Mam nadzieję że nic nie namieszałam, jak coś proszę poprawcie.
Martka, wysyłam gotowe ogłoszenie ze zdjęciem na maila.

ZAGINĘŁA KOTKA

W poniedziałek 6 lipca, w okolicach ulicy Placu Srebrnego zaginęła śliczna,
2 letnia KOTKA. Kotka jest zwinna, postury „dachowca” , średniej wielkości o bardzo charakterystycznym kolorowym futerku w odcieniach rudo-szarych. Kotka kilka dni temu została zaadoptowana i nie zna terenu po którym się porusza. Nie jest przyzwyczajona do życia na ulicy, należy do kotów płochliwych więc raczej nie będzie blisko podchodziła do obcego człowieka. Kotka mogła zaszyć się w jakiejś piwnicy, garażu lub altanie na terenie pobliskich posesji. Może być głodna, bardzo i przestraszona.

Bardzo proszę osoby, które widziały kotkę o telefon. Każda informacja będzie dla nas cenna. Kotka mogła się oddalić od miejsca zamieszkania a informacja o jej możliwym pobycie, pomoże nam ograniczyć teren jej poszukiwań.

Kotka bardzo wiele przeszła w swoim życiu, BARDZO PROSIMY wszystkich o POMOC w znalezieniu Szylkreci!

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lip 07, 2009 8:41

Agness78 pisze:Trzeba zrobić ogłoszenie do GW. Moje maile już ignorują więc może ktoś inny napisze? napisałam PW do isollde. Trzeba napisać gdzie zaginęła, kiedy i jak wygląda + zdjęcie.


Och też odnosisz takie wrażenie, że olewają? mam to samo :evil:
Może ktoś "nowy" by do niech napisał listy@wroclaw.agora.pl

dzonss

 
Posty: 886
Od: Wto lis 18, 2008 23:02
Lokalizacja: wroc

Post » Wto lip 07, 2009 8:43

Po co? Ano po to, aby nie było takich sytaucji, ja wiem co to znaczy szukanie płochliwego kota w nieznanym dla niego miejscu.

Kto ze mną pojedzie roziweszać ogłoszenia?
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lip 07, 2009 8:46

taka sytuacja może się zdarzyć przy każdej adopcji. uważasz, że wszystkie koty w schronie powinny tam zostać? te co siedza w klatkach tez by nie znały placu srebrnego i okolic jak sądze

dzonss

 
Posty: 886
Od: Wto lis 18, 2008 23:02
Lokalizacja: wroc

Post » Wto lip 07, 2009 8:46

Agness, nie ma nr tel. do urwania :oops:
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lip 07, 2009 8:51

No i ważna sprawa, potrzebna jest klatka łapka na stałe, na dłużej, że tak powiem. Tylko ja nie mam auta, nie mam jej jak wozić.
Teraz najważniejszy jest czas!!!
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lip 07, 2009 8:52

ja moge pojechać rozwieszać ale raczej tak w okolicach 12

dzonss

 
Posty: 886
Od: Wto lis 18, 2008 23:02
Lokalizacja: wroc

Post » Wto lip 07, 2009 8:55

jak coś to dysponuje TŻ z autem na nocną akcje żeby własnie taka klatke przewiezc
Ale potrzebuje podpowiedzi co do ogranizacji :)

dzonss

 
Posty: 886
Od: Wto lis 18, 2008 23:02
Lokalizacja: wroc

Post » Wto lip 07, 2009 8:55

Ja mogę dopiero wieczorem.
Nie ma jeszcze nr na ogłoszeniu, poproszę o nr na który będzie można dzownić gdyby coś.
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lip 07, 2009 8:57

Będzie b. cięzko, bo kotka jest płochliwa, w obcym miejscu. Trzeba chodzic cicho, nasłuchiwać, zaglądać wszędzie,a jeśli zdarzy się nam, że ją zobaczymy to trzeba będzie postawić kltkę i oczekiwać.
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości