Tymczasowe Niekochane II-czekają na domy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 04, 2009 22:33

Martuś pustki powiadasz .... ja już mam plany :wink:
Pyzunia mnie martwi :( kurcze mogly by już z Aureliuszem wyjsc na prostą :?
kciukam za wszystkie potrzebujące futra :ok:
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Sob lip 04, 2009 23:07

koda1-jakie Masz plany? 8) chyba już wiem :wink:

Od tygodnia oprócz witamin moje małe dostają Vigantol(vit.D3)
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Nie lip 05, 2009 20:28

Witam, moj maly wciaz sie nei wyleczyl. Wyglada teraz tak:

Obrazek

na wymazie wyszlo ze powinny mu pomoc antybiotyki takie jak dirivet czy bacrim. (ich sklad) . dostaje bacrim od czwartku wieczor ale nie poprawia sie zbytnio. Co prawda oczko nie wyglada az tak zle ale wciaz widze ze ma w nosie katar. chyba mija juz 3,5 tygodnia od pierwszego zastrzyku :(

mika_xx

 
Posty: 1959
Od: Pon lis 27, 2006 22:51
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie lip 05, 2009 20:52

biedny maleńtasek, ale go chwyciło :(
a to taka mruczaca przylepka
Ja bym po skonczeniu tej partii antybiotyku juz go antybiotykami nie meczyła

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie lip 05, 2009 21:17

Mika, ja tez spróbowałabym bez antybiotyku
spróbuj mu tylko podnosic odpornosc.
Zobaczysz co sie bedzie dzialo.

Trąbka raczyla nieco zjesc.
Oczywiscie puszki dla dorosłych :roll: .
Niestety znowu troche dziczy. Nie bylo mnie caly dzien w domu i zapomniala sobie, ze jest juz domowym, oswojonyk kotkiem :wink:
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pon lip 06, 2009 10:00

To ja spieszę z dobrą informacją :!:
Fraszka już w swoim nowym domu :D Od soboty mieszka w Chorzowie i zmieniła imię na Fifa :)
Z dzisiejszego doniesienia wynika, że zaaklimatyzowała się, dużo je, załatwia się, biega, skacze i bawi się z Dużymi i z Małą.
Duży mówi, że „w końcu w domu jest tak, jak powinno” :D

Ja czułam, że te persiątka trafią do ko_dy 8)

Nov@

 
Posty: 538
Od: Pon maja 11, 2009 8:13
Lokalizacja: Mysłowice

Post » Pon lip 06, 2009 10:30

Prosze jak wszyscy wiedzą o moich planach 8)
tak więc dwa moje plany przyjechały całe osraczkowane i "pachnące inaczej" z zachrypniętą Małą :twisted: są już wykąpane i narazie w klatce bo musze te sprawy sraczkowe mieć na pulsie i obadać co sie dzieje . Są kochane i mruczą jak sie je tylko dotknie , trafiła mi się parka z czego chłopczyk ma już imie Remis a nad dziewczynką jeszcze myślimy :wink:

Fraszko wszystkiego dobrego w nowym domku :dance: :1luvu: :dance2:
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Pon lip 06, 2009 10:32

Nov@ pisze:To ja spieszę z dobrą informacją :!:
Fraszka już w swoim nowym domu :D Od soboty mieszka w Chorzowie i zmieniła imię na Fifa :)
Z dzisiejszego doniesienia wynika, że zaaklimatyzowała się, dużo je, załatwia się, biega, skacze i bawi się z Dużymi i z Małą.
Duży mówi, że „w końcu w domu jest tak, jak powinno” :D

Ja czułam, że te persiątka trafią do ko_dy 8)

no bo dom bez kota nie jest prawdziwym domem :lol: , wszystkiego dobrego kotuniu we własnym domku :ok:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lip 06, 2009 15:08

jejkuuuu!!!! jak fajnie, że Fraszka ma dom!
Martwi mnie natomiast Pyzunia :( biedna kicia i mały od Miki. Mika może rzeczywiście spróbuj zrobić mu przerwę i podnieść mu odporność. On musi być nieźle wykończony - podobnie było z Kierem, tylko że on zareagował na trzeci antybiotyk.

Mała, to nie może być potencjalny dom Zuzka, niestety, bo próbowałam pogadać i nie widziałam większego zainteresowania :roll: Dowiedziałam się natomiast, że małżon kumpeli nie lubi kotów...

Zeldzia nadal nie była w kuwecie. Zniknęło natomiast parę chrupek :ok:

moony

 
Posty: 486
Od: Sob mar 29, 2008 13:54
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lip 06, 2009 22:22

Fraszko, powodzenia w nowym domu :D

Trąba trąbalińska jest juz całkiem domowym kotkiem :D .
Przytulak jakich mało.
Fajna z niej koteczka- milutka, wesoła.
O dziwo moje koty tez ją polubiły. Masza nie probuje jej zabic, a Duszek nawet zaprasza do zabawy, tylko Trabka troszke pasuje, kiedy rozpedzony Dusiu próbuje ja gonić i rozpłaszcza sie na podłodze :twisted:

Z apetytem tez jest lepiej.
Je, ale tylko to co lubi :roll: .
Niestety lubi głównie puszki dla dorosłych kotów wiec pozbycie sie biegunki idzie nam opornie :roll:
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pon lip 06, 2009 23:08

przyszlismy się pokazać...

halbina pisze:Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


reszta fot Kwiatkowskich i nie tylko na watku: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4652543#4652543
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto lip 07, 2009 7:12

Halbina, jakie cudne zdjęcia :1luvu: te maluszki brykające po tak dużej psiuni, ten jeden między jej przednimi łapkami, ta trójka leżąca jej na pleckach. No po prostu słów mi brak. Zdjęcia są po prostu c u d n e :-)
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto lip 07, 2009 8:01

Bożesztymój! Ależ ferajna niesamowita! Wesoła gromadka :D
Uśmiałam się ze śmiechu patrząc na tego kociego opiekuna, po prostu rewelacja :)

Nov@

 
Posty: 538
Od: Pon maja 11, 2009 8:13
Lokalizacja: Mysłowice

Post » Wto lip 07, 2009 9:32

Halbina, te zdjęcia ujmują za serce :D
ten maluszek między łapami jest wielkości psiej stopy :smiech3:

moony

 
Posty: 486
Od: Sob mar 29, 2008 13:54
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto lip 07, 2009 9:40

MAcie racje, po tych zdjęciach to moze byc tylko Bożesztymój:))Cudne zdjęcia do wizualizacji życia jak pies z kotem
Trzymam kciuki za wszystkei niejadki i bidusie.
U nas tak sobie.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosia300, Tundra i 146 gości