Kitka, Cyryl i devonki - cz. 8; zdjęcia z Kafki s.100

[Atka]

No, nareszcie!

I cieszę się, że już wiem, kogo mam bałamucić, żeby wystawił kotecka

[Beata]

o, fajnie, czekalam

kciuki za Dominga wielkie

[Uschi]

nooo, jesteś z powrotem
to ja powracam do podczytactwa i trzymam kciuki za małego 5-tygodniaczka.
FluszakPluszak, szczęściaro

[tajdzi]

i ja się w nowym wąteczku melduję
kciuki za maluszka!
a chłopców zdjęć jak najwięcej prosimy!

[EwKo]

Melduje się takoż podglądacz-podczytywacz
Moje marzenia o devonie poszły się paść* , więc przynajmniej obrazki sobie pooglądam

Kciuki za malucha

edit:
* chodzi o stosunek mojego metrażu do liczby zamieszkujących go futer Potencjalny hodowca chyba by mnie śmiechem zabił

[Jowita]

Kciuki za Domisia, a panom B i C powodzenia w nowym domku

[FluszakPluszak]

No to ja może nieśmiało wrzucę kilka fot

Bonito "biurowy"


Tu już bardzo zmęczony siedzeniem przy kompie


Czikunio zabawowy



Bonito pozuje przy lodówce ( oczywiście był już w środku)


Stopniowo poznajemy chłopców z psami.. Psy miały leżeć w salonie i się nie ruszać. Bonito uciekł na piętro W Czikuniu ciekawość wzięła górę i jak już osyczał psa ,to podszedł bliżej go obwąchać. Suzi (pies) była autentycznie przerażona ..

[Beata]

ja tez bym sie przestraszyla, jakby takie ufo zaczelo mi sie uwaznie przygladac

[MariaD]

W Czikuniu ciekawość wzięła górę i jak już osyczał psa ,to podszedł bliżej go obwąchać. Suzi (pies) była autentycznie przerażona ..

Biedna sunia... taki ufok w domu i z takim przebojowym charakterkiem.

[ewkaa]

devonkowy wątek wrócił
ale fajnie,że sie chłopakom taki domek trafił
za malucha

[moś]

sie melduje, jakie piekne zdjecia

[moś]

ja tez bym sie przestraszyla, jakby takie ufo zaczelo mi sie uwaznie przygladac

dokladnie

[MAGDZIOL]

Śpiące zdjęcia super Fajnie,że znowu można poczytać o ufokotkach.

[Kicorek]

Tu już bardzo zmęczony siedzeniem przy kompie

Męczą mojego prawnuka! Pracować każą!

To zdjęcie bardzo mi się podoba, ma fajny zabawowy klimat

Stopniowo poznajemy chłopców z psami.. Psy miały leżeć w salonie i się nie ruszać. Bonito uciekł na piętro W Czikuniu ciekawość wzięła górę i jak już osyczał psa ,to podszedł bliżej go obwąchać. Suzi (pies) była autentycznie przerażona ..

Biedna Suzi, trafiła na małego zakapiora
A Bonito, wiadomo - mazgaj i maminsynek
Przyzwyczai się z czasem


Te relacje i fotki to miód na moje serce




U nas bez zmian - Domiś, czyli leniwa Niedziela, ma w głębokim poważaniu dodatkowe jedzenie, choć języczka używać potrafi, bo parę razy nim mlasnął w gerberku i kaszce. I uznał, że wystarczy
Na szczęście nie wygląda na wychudzonego, jest wesoły i energiczny, więc nie zmuszam go za bardzo, tylko co jakiś czas podtykam nowe danie. Jutro kolejne podejścia

[cassidy]

Iza: to czarne, to to spanko dla Inki ?

Ja chyba muszę zacząć śledzić ten wątek, bo w końcu Fluszak jakieś foty wkleja

Przepraszam za OT