Karol - bardzo chory Orzeszek :(

[Modjeska]

Dziś pokazaliśmy Karola w lecznicy. Niestety moje przeczucie, że coś się dzieje złego się potwierdziło. Karol ma bardzo wysokie ciśnienie (200) i stąd pewnie są problemy z nerkami. Pani doktor zajrzała mu do oczu bo mi się tez nie podobały i w nich też nie jest dobrze w powodu tego ciśnienia. Mamy na cito skonsultować się z dr Garcarzem. Poza tym czeka nas jeszcze echo serca. Mam nadzieję, że problem nie został wykryty za późno. Krew dziś poszła do badania pod kątem nerek. Dostaliśmy leczenie, we wtorek kontrola jak reaguje na lek obniżający ciśnienie. Martwię się.

[mumka27]

biedny Karolek....jeden kotek i tyle objawów na raz....trzymam mocno kciuki za konsultacje i jego zdrowie

[Modjeska]

Bardzo jestem wdzięczna moderatorowi za przeniesienie wątku Karola na Koty. Myślę, że chłopczyk zostanie już w Zalesiu do końca swoich dni, oby trwały one jak najdłużej.

Jesteśmy zapisani na poniedziałek na konsultację do dr Garncarza. Mam nadzieję, że nie jest za późno na uratowanie wzroku.

[madziaki]

Karolku, nie wygłupiaj się

[Modjeska]

Podejrzewam, że nadciśnienie jest od początku problemem Karola tylko dopiero teraz na to wpadliśmy. Jutro rano jedziemy na kontrole krwi pod kątem pracy nerek a wieczorem jeszcze raz na echo serca. Dobrze, że mam wakacje ale nie wiem kiedy DużyzBrodą będzie pracował.

[Modjeska]

Wzroku zostało Karolowi 50%. Mamy zadanie walczyć przede wszystkim z nadciśnieniem. Wtedy uda się uratować resztę przed zniszczeniem. W międzyczasie jeszcze leczymy stan zapalny oczu i za jakieś 1,5 miesiąca kontrola. Jutro dwa badania, zobaczymy jakie mamy szanse.

[anna_s]

[Modjeska]

Nie mam dobrych wieści.
Diagnoza pani kardiolog jest praktycznie jak wyrok
"Diagnoza: kardiomiopatia przerostowa (HCM) o silnym stopniu nasilenia i dynamiczne zwężenie podzastawkowe aorty,
i jeszcze "komentarz do badania echokardiograficznego:czyli znacznego stopnia przerost ściany wolnej lewej komory i przegrody międzykomorowej, znaczący wzrost wielkości stosunku aorty do lewego przedsionka, zaburzony przepływ przez zastawkę aorty. B-Mode: IVSd: 7,8; LVVd: 6,9; LVWd: 10,8 mm" Przekopiowałam dosłownie żeby czegoś nie przekręcić.

Z tego co zrozumiałam Karol cierpi na wrodzoną wadę serca, która polega na tym, że mięsień serca powiększa swoją grubość ale nie na zewnątrz żeby się powiększało całe serce tylko do środka wypełniając powoli sobą komorę. Stąd powstają problemy z krążeniem, nadciśnienie a dalej jako jego konsekwencja problemy ze wzrokiem (odklejanie siatkówki i wylewy wewnątrz gałki ocznej) i problemy z nerkami. Niestety procesu rozrastania się mięśnia sercowego nie można zatrzymać ani wyleczyć. Niestety u Karola proces ten jest już dość zaawansowany. To co możemy zrobić to niwelować w możliwie jak największym stopniu jego następstwa, przede wszystkim nadciśnienie.
Karol dobrze zareagował na lek obniżający ciśnienie, dziś pomiar pokazał 102. Kreatyninę ma przekroczoną o 0,2 ponad górną granicę normy więc mamy się nadal nawadniać i przepłukiwać. Dostał też leki kardiologiczne.
Bardzo mi smutno.

Wielkie podziękowania i buziaczki dla Gochy17 za zasponsorowanie Karola. Z 300,-, które od niej dostaliśmy wydaliśmy na razie 50,- za konsultacje u dr Garncarza i dziś 150,- za echo serca.

[Gocha17_]

Kciuki za Karolka, jego nereczki i serducho ... i za Wspalnialych Duzych, ktorzy o niego dbaja

[mumka27]

cały czas trzymam kciuki, kocio ma szczęscie, że do Was trafil...

[Modjeska]

Kciuki będą potrzebne Karolowi do końca życia. Na razie dostaje leki na serce i na obniżenie ciśnienia. Jesli siadam przed kompem natychmiast pakuje mi się na kolana. W nocy śpi ze mną pod kołdrą albo przynajmniej na poduszce.
Ma niezły apetyt. Zamówiłam dla niego trzy opakowania Renala w saszetkach bo tego suchego kić nie chce jeść, więc na miesiąc mamy zapas.
W tym tygodniu kolejna kontrola ciśnienia i parametrów nerkowych.

[mumka27]

to będę cały czas trzymac kciuki!za miziaczka kochanego.

[Modjeska]

Zmierzyliśmy wczoraj kiciusiowi ciśnienie. Miał 150, więc całkiem nieźle. Niestety parametry nerkowe znów trochę podskoczyły w porównaniu z poprzednim badaniem, Za mało za to jest potasu. Karol dostaje więc do połknięcia jeszcze połóweczkę kalipozu DużegozBrodą.
Odrobaczyłam chłopczyka bo pokasływał. Zrobiliśmy kontrolnie rentgen płuc ale na szczęście wygląda na to, że jeszcze jest w porządku.

[mumka27]

trzyma się kochany Karolek

[Modjeska]

Karol ostatnio docenił urok ogródka. Nie żeby zaraz gdzieś sie wypuszczał ale poleguje sobie na ganku albo w jego pobliżu. Może uda mi sie pstryknąć chłopczyka.