alus1 pisze:smoczyca3g pisze:A w tym śnie to nocowałam z kolorową bandą wysokogórskich kotów?

jakoś o kolorowej bandzie nie śniłam

To skąd liczba mnoga?

Z kim nocowałam? Tylko nie mów, że śnił Ci się mój TŻ!
***************************************
Drogie moje
Wczoraj zaliczyliśmy wizytę u weta. Razem z Ciotką Koko_ przyniosłyśmy na odrobaczenie 10 kotów

Aaaa! ...bo Wy przeciez nie wiecie, że Koko_
zatymczasowiła u siebie taką samą bandę jak moja!

Tyle, że jej mamuśka to czarna Tajga, zaś dzieciarnia

4 buraski NIE-DO-ODRÓŻNIENIA

tutaj je Fionka ogłosiła:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=92 ... sc&start=0 (Tajga jeszcze podana jako "Mamuśka")
Wracając do weta

Całe towarzystwo zostało odrobaczone. Moja rodzinka dostała środek, który działa też na tasiemce, gdyż miała je Savanka. Brzusio Samby zostało obadane, dziury wet nie wyczuł. Zalecenie: obserwujemy i czekamy

Nomen omen - czarno to widzę, bo ta łobuzica skacze jak opętana... Czeka mnie jeszcze zbieranie kupek całego towarzystwa

musimy je przebadać, bo Savanah praktycznie cały czas odkąd jest u mnie ma luźne kupki

Teraz to już jest totalna biegunka nawet

Podejrzenie - pierwotniaki.
Dodatkowo dziś rano zaobserwowałam zaschnięte wymiociny

Niestety nie wiem czyje to dzieło. I jaki jest powód. Zgodnie z zaleceniem weta nie dawałam im jeść po odrobaczaniu. Nie dawałam suchej karmy... gówniarstwo przypinało się do cycków niestety. Żle zrobiłam, że ich nie rozdzieliłam?
Na koniec bardzo dobra wiadomość: Savcia miała zrobione testy Fiv i Felv - oba wyniki UJEMNE
