Amelko, ja też się boję, za każdym razem upiornie boję się śmierci, najchętniej zamknęłabym oczy albo uciekła w cholerę. Jestem strasznym tchórzem
Wróciłam jeszcze teraz z Krakvetu, bo Zowisia wynalazła u Oczka czyli fundacyjnej Toli, guzki przy sutkach a dzisiaj był znowu dr Orzeł na dyżurze więc liczyłyśmy na brak kolejek i udało się. Niestety, Tolcia ma jutro zabieg, będzie mieć usunięte obydwie listwy mleczne.
Potwierdziłam też zabieg Rudego Oczka we środę o 21-szej, ma mieć usuwaną śrubę, wróci jeszcze do Chirona i zobaczymy co z nim dalej.