FluszakPluszak pisze:Madzia ostatnio woli smoki od kotów
Może jakieś foty przy weekendzie ??
Oczywiście kotów , nie smoków

Ale monotematyczna jesteś... tylko foty i foty

:D
A ja może opowiem, co robiliśmy wczoraj.
Otóż przyjechała paleta płytek zamówionych przez internet. Wagowo ponad tona

Otwieraliśmy każdy kartonik, przeliczaliśmy ilość płytek i czy jakieś uszkodzone albo wadliwe nie są.
Niestety jeden kartonik był felerny. Były w nim 2 płytki nadkruszone i 8 wadliwych. Wyglądały jakby były drugiego gatunku.. ale to już wina producenta.. Bo z zewnątrz (na środku kartonu, gdzie był otwór) nie było widać, żeby były gorsze od reszty. Wady były na krawędziach.
Porobiliśmy foty i zgodnie z intrukcją w ciągu 24 godzin wysłaliśmy maila ze zdjęciami oraz naszymi oczekiwaniami.
Za liczenie płytek zabraliśmy się dlatego, ponieważ w poprzedni weekend w pewnym hipermarkecie budowlanym braliśmy kartonik płytek.. w tym internetowym sklepie tych płytek nie mieli.
Kartonik był jakiś naderwany.. ale co tam.. trudno.. przecież nie będziemy się burzyć o naderwany kartonik. Po przyjściu do domu okazało się, że jest jedna płytka mniej

Dobrze, że pozostałe nam wystarczą
