Witamy cicię Jolcię-jak zwykle o nas pamiętasz
Byc może dzisiaj będe miała aparat-po południu ma przyjść paczka z servisu- i okaże się czy cos udało sie zrobić?-jesli nie-trzeba będzie sie sprężyc i kupić nowy aparat
Może jutro będa nowe zdjęcia Maszki,oby tylko dała się sfotografowac-to żywe srebro,a jak śpi -to i tak chowa się do kanapy,więc nie uda jej sie zrobić tam zdjęc

-tam sie czuje bezpiecznie,bo koty się nie wcisną-a ona jest maleńka i ma tam swój azyl-Pyniusia niestety nadal wrogo nastawiona i sika tez bez zmian

-zaczynam dzień obwachiwaniem domu i sprzątaniem nocnych sików,po pracy znów to samo,ech dlaczego ja mam takiego upierdliwego kota???-a ma 10 lat,więc jeszcze dużo tego sprzątania przede mną
