chudy pisze:Jestem jestem, Kurczak wygląda na zadowolonego i wcale zbytnio się nie przejął nowym miejscem. Oprócz zabawy jego ulubionym zajęciem jest zdecydowanie wypoczynek i dokładna obserwacja na balkonie. Obiecaliśmy zdjęcia ale niestety gdzieś w czasi przeprowadzki zaginął aparat ale do niedzieli będę na pewno.
Kurczak oczywiście i ja w pakiecie również dziękujemy wszystkim.
Kurczaku, normalnie ci zazdroszczę takiego życia - leżysz sobie, machniesz łapką od niechcenia, liźniesz to i owo, poinhalujesz zdrowe sosnowe powietrze .... ech gdzie ta moja emeryturka ...

Chydy, a nie mówiłam, że tego kota nic nie stresuje?
