ZaFrędzlonej Pomponlandii cz. 4

[kotka doroty]

Hello!Mamdwa piękne banerki Miałki i nie wiem który umieścic w podpisie,ale wybrnęłam z kłopotu zwalając wybór na autora banerków hi hi i czekam sobie na jego wybór hihi!!!

Buziaki dla pompona i Frędzelka!!!

[shira3]

ja też się po tym felovaxie naczytałam i na całe szczęście mój wet tego nie używał

a mój Rudi właśnie felovaxem zaszczepiony Na następne poszukamy czegoś bezpieczniejszego. Szczepi się raz na rok?

[shira3]

Stwierdzam, że mam cudowne, bardzo grzeczne dziecko

dopiero to zauważyłaś? Toż to gołym okiem widać
Kotko doroty - masz piękny podpis

[kotka doroty]

Kotko doroty - masz piękny podpis [/quote]

Dziękujemy,dobry lidż zrobił nam banerek nawet dwa.Nauczyła się też wstawi zdjęcia jak widac.Może jednak nie jestem taką blondynką

Shira czy widziałaś zdjęcie w wąteczku Rudisia.Byłam tam śladzik zostawiłam.

Dzień dobry urlopowiczkom!!!Ja dopiero w sierpniu

[pomponmama]

A ja dziś ostatni dzień w pracy A w sierpniu też mam niecny plan choć tydzień wyrwać

Wczoraj wieczorem moje koty odkryły uroki wentylatora Frędzel uwalił sie w zasięgu od razu, a Pompon uznał, że najpierw zbada to dziwne, warczące coś. Podszedł ostrożnie i okazało sie że to coś mu grzywę lwią rozwiewa. Zatem Pompon przymrużył oczęta, zmarszczył nos, położył uszy po sobie i zaczął suszyć zęby Naprawdę. Minę miał przy tym zadowoloną, choc bardzo śmieszną. Wyglądał tak, jak by w pysk wiaterek łapał. Potem postanowił sprawdzić, czy drugą stroną też się da złapać. W tym celu odwrócił sie strategicznym miejscem w kierunku wiatraka, prawie na nim usiadł i oglądał się jeszcze, czy mu równo wieje. Okazało się że drugą stroną wiatru się łapać nie da, można tylko wręcz przeciwnie, ale i tak jest fajnie, jak mu wydmuszki owieje. I tak Pompon raz z przodu, raz z tyłu wiatrem sie delektował (mam wrażenie że czasem nawet równocześnie i z przodu i z tyłu, tylko w różnych kierunkach )

[shira3]

I tak Pompon raz z przodu, raz z tyłu wiatrem sie delektował (mam wrażenie że czasem nawet równocześnie i z przodu i z tyłu, tylko w różnych kierunkach )

To gdzie są fotki z tego wietrzenia!!!????

[pomponmama]

No nie mam kurde, bo zapakowałam juz aparat i nie wiem gdzie. Musiała bym wszystko rozpakować. Tez żałuję, bo widok jego miny był bezcenny. Te zęby jak u wiewióry zmarszczony nos i lekki zez, bo sie z bardzo bliska przyglądał wiatrakowi

[shira3]

uch....szkoda.....
Kiedy dokładnie wyjeżdżacie?

[kotka doroty]

A mnie się chce troche wyc buuuu Rozmawiałam dzisiaj z facetem w sprawie zabezpieczenia balkonu ,jak zaspiwał cene to ,moja Miałeczka będzie dalej wychodziła na balkonik w puszorku i na smyczce buuuuu

A tak poza tym to mam dzisiaj bardzo długi i pracowity dzień,urobiłam się po same pachy,ale mieszkanko lśni!Teraz siedzę kaweczkę piję i sutno mi

[shira3]

Czemu smutno?

[pomponmama]

Kotko Dorotko a czym ty balkon chcesz zabezpieczać? Ja kupiłam siatkę na zooplus - maja promocję. Wkręca się haczyli, które są w komplecie i po krzyku. Godzina roboty. Facet się do tego przydaje, ale jak bym musiała sama, to bym tez poradziła

[kotka doroty]

Pomponmamo do mojego balkonu to potrzeba kilometry siatki.Patrzyłam w zooplusie i na animalii i większa siatka tym większa cena ,a i tak takich największych siatek to ja potrzebowałabym ze cztery albo i lepiej eeee buuuuuu

[pomponmama]

Ile to jest kilometry? Ja mam sześć metrów długi balkon i musiałam kupić dwie siatki. A nie możesz sobie zrobić połowy balkonu a w przyszłym roku resztę. W tym roku możesz Miałke wypuszczać na zabezpieczoną połowę siadając i pilnując, co by na niezabezpieczoną nie zwiała.

[agul-la]

a ja jestem tak wymęczona dzisiejszym upałem, że nie wiem co napisać

[pomponmama]

Ja też mam dosyć. Całe szczęście, że mamy klimę w aucie, bo jak taką pogodę będziemy miały na podróż, to bym dojechała nieco podpieczona