Moje kotki , kocury i kocieta!

[Monostra]

Obejrzałam sobie fotki Hestii i wybaczcie ale widać nie mam pojęcia o devonach bo dla mnie ona też jest biała. Nie wiem gdzie ona ma czarne

Na poduszeczkach stóp podobno .

Szura, bo Sibi jest czarny srebrzysty

[najmysia]

Ano właśnie czarny srebrzysty, mojej mamie, zresztą mnie też dobrze się zdawało

[Szura-najmysi mama]

Hestia jest piękna, niezależnie od tego czy jest biała, czy czarna

Ale jakoś zawsze bardziej podobały mi się koty owłosione!



i oczy Biełki są równie duże jak Hestii !

[milenap]

Zdjęcia i kotki, jak zwykle cudne! a ten ogon na balkonie....imponujący!

Ja też jestem fanką włochatych futer, kiedyś przewoziłam korniszonka (odbierałam ją od ludzi, którzy znaleźli i jechała dalej, już do nowego domku), jak ją zobaczyłam, to się na początku bałam wziąć ją na ręce, bo taka zupełnie...inna była

A kolory nazywane profesjonalnie, to dla mnie czarna magia


A co tam u Klusia boskiego? Szura, a czemu właściwie on jest kastratem? takie małe Klusie....

[Szura-najmysi mama]

Klusio został u nas tylko dlatego, że mój TŻ zawsze marzył o kocie z takim umaszczeniem. Uparł się jak nigdy. Klusio został, ale musiał być ciachnięty bo spokrewniony jest z prawie wszystkimi kocicami. Strach pomyśleć co by było gdyby bzyknął siostrę, albo ciocię. Mamusi nie, bo mamusia też ciachnięta.

Z Szurką nie poszłyśmy na drugie USG. Mimi dzisiaj rano powiedział nam, że dziewczynka jest w rui. I miał rację, ona jeszcze tego nie wiedziała, ale on tak, Teraz rujka bardzo ładnie rozkwita. Niusia miała w końcu szczęście, bo wstrzeliła się niespodziewanie ze swoja rujką w lukę. Ale był najwyższy czas, bo ona do tej pory dziewicą była Ale jeśli Mimi pokryje Szuraska to będę miała dzieci a dzieci!!!!

[milenap]

No ja się wcale nie dziwie Twojemu TZ-towi, ja bym takiego Klusia też w życiu nie oddała

Szura, a jeszcze pytanie od laika, czy Klusio ma takie samo umaszczenie, jak np. Pan Moher Monostry? czy inaczej sie nazywa?

Wchodząc do waszych wątków, mam coraz więcej niespełnionych miłosci

[Szura-najmysi mama]

Patrząc na zdjęcia wydaje się, że tak. Ale w oznaczeniach kolorów grają rolę takie niuanse, że nie zawsze zdjęcie mówi prawdę.

Ja również mam marzenia Chciałabym mieć kremową albo rudą neveczkę!

[milenap]

Szura, wiec takich własnie kocinek Wam zycze

[Szura-najmysi mama]

Smutno mi i tak! bo jak się takie cudo ( moje marzenie) urodzi to i tak nie mogę jej zatrzymać! I gdzie tu sprawiedliwość?

[milenap]

Ale zanim wybierzesz odpowiedni domek, to sporo czasu moze minąć

[muac]

Milena ma racje ja sie zakochalam na umor

[kotika]

Jak tu u was spokojnie i zacisznie.

Żadnych klatek łapek, żadnych pilnych sterylek, ślepych kociąt,
napalonych kocurów, no napalone kocury może są, ale nie gwałcą małych kociąt.

Z wielką przyjemnością tu w nocy zaglądam, choc coraz rzadziej mam czas
aby coś napisac.
Życzę spełnienia marzeń o rudej newce. Ale to dopiero żal będzie taką oddac...

[Szura-najmysi mama]

Dziękuję wszystkim w imieniu Ilii i własnym!


Kotika, mieliśmy kiedyś kocurka Rysia- kastracika i ten skubaniec próbował gwałcić kocięta! Wtedy myślałam, że to tylko on jest pokręcony. Szybko poszedł do teścia mojej córki. Domek bez innych kotów. Tam był przeuroczym miziakiem. Odszedł za Tęczowy Most zimą tego roku.

Wstałam dzisiaj rano i włos rudy stanąl mi dęba na głowie! Biała sierść Mimiego i Szury była prawie wszędzie! Ona jeszcze niechętnie mu daje, a on biedak mimo, że dostaje lanie próbuje na nią wchodzić. Wytrwały chłopak jest. Ale widok był niezapomniany, zupełnie jakby yeti czochrał się o meble

[muac]

Szura dobrze wychowana dziewczynka jest, taka metod najlepsza i chcialabym i sie boje

[Szura-najmysi mama]

Patrzę tak na zmagania kochanków i myślę, że Mimi jest za delikatny dla Szurki
Jej potrzeba chłopa co bierze i nie pyta, a bącki mu nie straszne