FA.Moja Pani umarła-już rok bez domu-Mam swój kochający dom

[pupus]

Ja wysłał PW ale bez odpowiedzi Może Etka Ty spróbuj !!!

[honda11]

Kropeczko może czeka Cię już ostatnia przeprowadzka

[honda11]

Nie, nawet nie wiedziałam że jest taki wątek

wątek dla śnieżynek:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=74 ... highlight=

[Kociara82]

honda, ja tez mam nadzieje, ze to ostatnia kiciuniowa przeprowadzka, ze to bedzie ten wlasciwy domek wreszcie. Za co tyle nieszczescia biednego kotka spotyka?! To nie fair!
Ludzie, blagam! Dopusccie serce do glosu i nie pozwolcie, by jakikolwiek kot wiecej takiego mial pecha w zyciu jak ta slicznotka! Zarowno ona jak i inne koty na to nie zasluzyly! Znam osobe, ktora jest bardzo przesadna, a ma w domu czarnego kota i dobrze jej sie wiedzie w zyciu. A jesli jest jeszcze ktos taki, to tym bardziej niech adoptuje biala kuleczke! Jesli wierzysz, ze czarne koty przynosza pecha, to wierzysz tez w to, ze biale przynosza szczescie, wiec nad czym sie zastanawiasz?! Przygarnij kicie!

a tak swoja droga, bosko musi wygladac bialy kot w ciemnosciach Kocia duchy haha

komu kociego duszka?

[Kociara82]

honda, ja tez mam nadzieje, ze to ostatnia kiciuniowa przeprowadzka, ze to bedzie ten wlasciwy domek wreszcie. Za co tyle nieszczescia biednego kotka spotyka?! To nie fair!
Ludzie, blagam! Dopusccie serce do glosu i nie pozwolcie, by jakikolwiek kot wiecej takiego mial pecha w zyciu jak ta slicznotka! Zarowno ona jak i inne koty na to nie zasluzyly! Znam osobe, ktora jest bardzo przesadna, a ma w domu czarnego kota i dobrze jej sie wiedzie w zyciu. A jesli jest jeszcze ktos taki, to tym bardziej niech adoptuje biala kuleczke! Jesli wierzysz, ze czarne koty przynosza pecha, to wierzysz tez w to, ze biale przynosza szczescie, wiec nad czym sie zastanawiasz?! Przygarnij kicie!

a tak swoja droga, bosko musi wygladac bialy kot w ciemnosciach Kocie duchy haha

komu kociego duszka?

[pupus]

Do góry maleńka !!!

[safiori]

Napewno jeszcze jedna przeprowadzka będzie czekała Kropkę bo teraz idzie do kolejnego domu tymczasowego, ale proszę o kciuki żeby z rezydentkami się dogadała i żeby mogła tam spokojnie czekać na dom stały. Dzisiaj ją przeprowadzam. Ona mnie nienawidzi bo kojarzę się tylko ze zmianą domu a ostatni tymczas bardzo się Kropce podobał więc będzie podwójnie ciężko.

Dziękuję za link do śnieżynek już ją tam wstawiłam może ją tam ktoś wypatrzy.

[Kociara82]

wymiziaj Kropeczke i ucaluj ode mnie na nowa droge zycia! Niech wreszcie bedzie SZCZESLIWA

[pupus]

Trzymaj się Kropka - bądź grzeczna i pamiętaj, że inne koty są fajne
Oczywiście caly czas szukamy domku !!!

[safiori]

Kropeczka przeprowadzona. Były łzy opiekunek i ogromna niechęć wyjścia koteczki z domu. Długo trwało zanim udało się ją wstawić do przenioski. Teraz jest w nowym domku i jest nieszczęśliwa. Siedzi w swoim koszyku i na wszystko warczy. Pewnie potrwa to jakiś czas ale mam nadzieje, że sie przystosuje. Zupełnie inaczej się zachowała jak ja zawiozłyśmy na poprzedni tymczas tam rozkwitła nie syczala na żadną z opiekunek spała z nimi przyklejona do jednej albo drugiej. Domagała się mizianek złoto nie kotka. Dziewczyny nie miały z nią najmniejszego problemu. Wielka szkoda że Kropcia nie mogła zostać u nich na stałe. Tak że już wiadomo że Kropeczka to przemiła kotka ale musi mieć spokojny dom bez dzieci i prawdopodobnie bez kotów. Dowiedziałam sie również że toleruje facetów . Prawdopodobnie nie dogadała się tylko z tym jednym widocznie on jej nie lubił , a ona mu to odwzajemniała.

[pupus]

Oj Kropeczko ... bądź dzielna a my cały czas szukamy dla Ciebie tego właściwego domu !!! ale mnie wkurza taka bezsilność ...

[Etka]

:( Kropeczka przeprowadzona. Były łzy opiekunek i ogromna niechęć wyjścia koteczki z domu. Długo trwało zanim udało się ją wstawić do przenioski. Teraz jest w nowym domku i jest nieszczęśliwa. Siedzi w swoim koszyku i na wszystko warczy. Pewnie potrwa to jakiś czas ale mam nadzieje, że sie przystosuje. Zupełnie inaczej się zachowała jak ja zawiozłyśmy na poprzedni tymczas tam rozkwitła nie syczala na żadną z opiekunek spała z nimi przyklejona do jednej albo drugiej. Domagała się mizianek złoto nie kotka. Dziewczyny nie miały z nią najmniejszego problemu. Wielka szkoda że Kropcia nie mogła zostać u nich na stałe. Tak że już wiadomo że Kropeczka to przemiła kotka ale musi mieć spokojny dom bez dzieci i prawdopodobnie bez kotów. Dowiedziałam sie również że toleruje facetów . Prawdopodobnie nie dogadała się tylko z tym jednym widocznie on jej nie lubił , a ona mu to odwzajemniała.

nie dziwie sie ze go znielubila, moj Kropek wrocil do nas szczesliwy w podskokach. cos z tym facetem jest nie tak.

[pupus]

:( Kropeczka przeprowadzona. Były łzy opiekunek i ogromna niechęć wyjścia koteczki z domu. Długo trwało zanim udało się ją wstawić do przenioski. Teraz jest w nowym domku i jest nieszczęśliwa. Siedzi w swoim koszyku i na wszystko warczy. Pewnie potrwa to jakiś czas ale mam nadzieje, że sie przystosuje. Zupełnie inaczej się zachowała jak ja zawiozłyśmy na poprzedni tymczas tam rozkwitła nie syczala na żadną z opiekunek spała z nimi przyklejona do jednej albo drugiej. Domagała się mizianek złoto nie kotka. Dziewczyny nie miały z nią najmniejszego problemu. Wielka szkoda że Kropcia nie mogła zostać u nich na stałe. Tak że już wiadomo że Kropeczka to przemiła kotka ale musi mieć spokojny dom bez dzieci i prawdopodobnie bez kotów. Dowiedziałam sie również że toleruje facetów . Prawdopodobnie nie dogadała się tylko z tym jednym widocznie on jej nie lubił , a ona mu to odwzajemniała.

nie dziwie sie ze go znielubila, moj Kropek wrocil do nas szczesliwy w podskokach. cos z tym facetem jest nie tak.

[pupus]

Na górę śliczności !!!

[honda11]

Kropciu kochana trzymaj się