Zamykamy wątek i mówimy do widzenia :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 30, 2009 19:03

Jestem :lol: :lol: :lol:

Pan od laptopa powiedzial, ze czegos takiego nie widzial 8O Sprzet byl zakocony w sposob straszliwy :oops: Zostalam poinformowana, ze kociastym na sprzecie spac nie mozna :roll: Po prostu moj sprzet nie jest kompatybilny z futrem moich futer 8)

Polskie literki mi nie funkcjonuja - juz trzy razy ustawialam sprzet, ale mi jakos nie wychodzi :twisted:

Z wiesci - Bajeczka zdrowa :D :D :D
Alus troche charczy, ale zle nie jest 8)
Fifi zalapal swierzbowca 8O - z powietrza chyba, bo wszystkie pozostale koty czyste, sprawdzilam :wink:

Konsekwencja sprawdzania byla podrapana lewa reka. A ja znowu mialam negocjacje i znowu lecialy komentarze na temat tego, ze jednak powinnam popracowac nad kotami, coby mnie tak nie drapaly :? A w ramach negocjacji "urabiam" jednego milego mlodego czlowieka, zeby przygarnal kota :wink: Pewne postepy sa 8)

Zasikana dalej jestem :twisted: Ale walcze :wink:

I jeszcze jedno - Allanowi charakter sie zmienil 8O Od momentu, gdy podjelam decyzje o szukaniu domku dla Poety i Hrabiego - Allan przystopowal z atakowaniem 8O Z Alusiem to nawet galopki sobie robia 8O Alus goni Allana 8O

Co prawda wczoraj Allan poklocil sie z Mimi - ale to wszystko pewnie przez wczorajsza burze w stolycy :lol: :lol:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Wto cze 30, 2009 19:06

Witaj Olu!
Fajnie, że znowu jesteś w sieci :ok:
Cieszę się, że u futerek w porzo :ok:

Pozdrawiamy serdecznie naszą bandą :)
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto cze 30, 2009 20:15

Aluś to obszczaniec :twisted: :twisted:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto cze 30, 2009 20:34

villemo5 pisze:Aluś to obszczaniec :twisted: :twisted:


Villemo5 - ja rozumiem Twoj stosunek do Alusia 8) Ale glownym obszczancem jest teraz Mimi :evil: l: - ale to zostalo stwierdzone ostatnio, czyli dzisiaj. Po akcji totalnego dzielenia kotow. Drugi na liscie jest Puszkin :roll: Chociaz mocno podejrzany jest rowniez Allan 8)

A mam pytanko - kto mi uprasuje portki na jutro do pracy :?: Wlasnie sie upraly :lol: :lol: :lol:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Wto cze 30, 2009 23:43

Wlasnie wrocilam od weta :?

Okolo 22 mialam Fifiemu czyscic uszy i okazalo sie, ze sytuacja mocno dramatyczna :evil: Ucho bardzo bolesne i bardzo powiekszone :evil: Fifi nie pozwalal sie dotknac 8O Mocno zdenerwowana pogadalam z Barba50 i troche sie uspokoilam, ale zadzwonilam do lecznicy. Okazalo sie, ze jeszcze jest wetka prowadzaca moje futra i pojechalam.

W duzym skrocie - Fifi musial byc uspiony, zeby futro moglo byc zbadane :roll: Ale i tak stan podrapania rak osob asystujacych oraz stan deburdelizacji gabinetu - mocno dramatyczny :?
Diagnoza niepewna, ale nie jest to swierzb. Fifi jest po antybiotyku, po kroplowce i calym mnostwie roznych innych lekow, a temperatura - 40 st. C :(

Teraz Fifi powoli sie rozbudza i ma ochote na jedzonko i picie - czyli ku lepsiejszemu idzie :wink:

Tylko jak uda sie podac kolejny antybiotyk Fifiemu :?: Wychodzi mi na to, ze moj pierworodny kot to najdzikszy z mozliwych dzikunow :? A przeciez to taki kochany kotecek :lol: :lol: :lol:

Z ostatniej chwili - Fifi wlasnie zasnal nad pusta miska :wink:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Śro lip 01, 2009 7:09

Ojej, Olu - co ten Fifiuś wyprawia? Czyżby uznał, że Ci się nudzi? :roll:
Dobrze, że już lepiej :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro lip 01, 2009 7:29

Biedny Fifulec, biedna Ola :(
Ale - zdrowia Fifiemu, spokoju Oli. Będzie dobrze, dacie radę, zobaczycie. Kciuki som :ok:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Śro lip 01, 2009 11:26

No nie, dostojny Fifi?!
Zdrowia zycze:)

A z laptopem to i ja mam przygody kosmiczne, po tygodnia uzytkowania trafil do serwisu, oddali mi go w takim stanie, ze nie dalo sie korzystac, wiec dzien pozniej tak wrocil.

Korzystam z kompa ktory ma procek 333, 6 giga dysku i 64 mega pamieci:)
to prawdziwy trening dla cierpliwosci
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Śro lip 01, 2009 11:38

Ola, jesteś :lol:

Niech Fifulec się nie wygłupia z chorobami wraca ras-ras do zdrowia
:twisted:

Trzymamy kciuki! :ok:

(u naszej Merivki też okresowo się pojawiają takie uszne niespodzianki, ale to jest związane z alergią. Panolog pomaga).

ewa74

 
Posty: 3570
Od: Pt paź 06, 2006 10:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 01, 2009 13:27

Olutku bardzo współczuję. Mam nadzieję, że to nic poważnego :roll: Trzymamy kciuki :!:
ObrazekObrazekObrazek

ania-h

 
Posty: 601
Od: Czw wrz 04, 2008 20:18
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Śro lip 01, 2009 14:58

Ta nocna akcja "ratowania" Fifiego była naprawdę dramatyczna... Byłam jej świadkiem przez telefon. Ola umierała ze strachu. Na dodatek po koszmarnej nocy poszła do roboty... No dzielna jest!! Kciuki za Fifulca :ok:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro lip 01, 2009 15:18

Ojej FiFi
kciuki!
może to kleszcz
w tym roku jakieś
potworne kleszcze są
i całe stada
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 01, 2009 15:42

O, już jesteś. :)
Trzymam kciuki za zdrowie twoich kotów :ok:

dorot

 
Posty: 2446
Od: Wto lip 06, 2004 17:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 01, 2009 16:51

Dzięki za kciuki :D :D :D

Fifi trochę lepiej. Jesteśmy po wizycie w lecznicy. Była lekka powtórka z rozrywki :oops: Fifi zaczął warczeć zaraz po wejściu do lecznicy :evil: Po otwarciu transporterka został na chwilkę unieruchomiony, ale przy próbie podania antybiotyku wyrwal się ze straszliwym darciem mordy :evil: Na szczęście zbunkrował się w rogu gabinetu i tam został unieruchomiony a lek podany 8) Akcję obserwowały trzy kobitki a zastrzyk podawał wet płci męskiej :wink:

Po podaniu zastrzyka Fifi udal się na z góry upatrzoną pozycję tj. do transporterka :lol: Był tak wściekły, że oglądania uszu już nie było :?

Fifulec dostał antybiotyk o przedłużonym działaniu, także nie będzie codziennych wizyt w lecznicy 8)

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Śro lip 01, 2009 16:54

Nono, widzę że Fifuś to jak moja Pysia. Panna też potrafi szaleć na całego :roll:

Zdrówka życzymy!
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Fatka, Hana i 93 gości