Smutno

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 01, 2009 8:40

żeby się utrzymać w konwencji forum to kotom chyba nic nie jest
chyba dlatego ze ich duza wczoraj pawikowala jak kot
a koty dostaly wolną rękę i rozrabialy jak pijane zające
o 12 bede miec wyniki i sie okaze
czy to tylko ;) piasek czy cos_tam_cos_tam zapalenie nerek

Dzisiaj rano znienacka udało mi się złapać Misie, wiec wymiziałam ją po brzuszku
Oczywiście jak ją puściłam to uciekła aż się kurzyło
Pomalutku do przodu
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 01, 2009 11:42

jak się zachowywała w czasie głasków?
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro lip 01, 2009 12:48

inaczej niz zwykle
zwykle to bylo zaslanianie oczu łapką albo patrzenie gdzies indziej i sztywne cialko
dzisiaj cialko bylo mieciutkie z lekką tendencją do mruczenia plus patrzenie mi w oczy osobliwie przy glaskaniu brzuszka.Nigdy dotąd nie dala mi pogłaskac brzuszka a dzisiaj tak
cos sie dzieje...dobrego...
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 01, 2009 12:56

no właśnie... :D
to za dalsze postępy wielkie kciuki :D :dance: :dance2: :dance:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro lip 01, 2009 18:49

Jak fajnie czyta się o takich postępach :D
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Śro lip 01, 2009 21:08

Misiu...a cóż to za zmiany... 8O
Brawo :D

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 01, 2009 21:14

Misia znowu mnie nie lubi.
Zabrałam jej tłustego chrząszcza którego przyniosła do sypialni
No cóz
poszła czatowac na następnego
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 02, 2009 9:00

takie nielubienie na okoliczność chrząszcza się nie liczy. W takich sytuacjach wszystkie zarazy się buntują.
Ważne są głaski i tej opcji się trzymamy :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt lip 03, 2009 9:21

Co słychać?

BarbAnn, nie wiem, czy kołderkę paczworkową uszyłaś z jakichś specjalnych tkanin łatwych do czyszczenia s sierści, ale wczoraj odbyło się pierwsze ściąganie kłaków i poszło fantastycznie. Dwa ruchy ręką i włochata powłoka zeszła bez jednego śladu.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt lip 03, 2009 9:43

to jest przewaga mocnej grubej 100% bawełny nad polarem.
Dwa ruchy wałkiem i schodzi.

zostawiłam na noc włączony wiatraczek(wentylator)-bo wieczorem padłam i zapomniałam byłam
koty spały w dużym pokoju.Przed wiatraczkiem.
Po dramatycznej łapance Niebieska pani pojechała na swoje nowe smieci.
teraz jeszcze Miśce znaleźć dom...
Wacuś chwilowo przestał pawikować-widac ranigast zadziałał.
Srebek upały "znosi" na zimnych płytkach łazienkowych-ciężko oddycha.

Urlop dostałam.Zaczynam od przyszlego tygodnia. Wypsikałam ściany w kuchni Vitoparem.
dzisiaj i jutro to powtórzę a w przyszłym tygodniu je pomaluję.
Wacuś odzyskał swoją kuchnię i miejsce na skrzynce narzędziowej pod stołem a Gaba odzyskała okno w kuchni i swój parapet.
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 03, 2009 10:18

U Ciebie zmiany, zmiany, zmiany... żeby za miszczem Bareją powtórzyć :D I to same na lepsze.
Moje koty polegują pod stołem, na płytkach w kuchni. Do łazienki wpuścić nie mogę, bo tam jest ostatnie miejsce w domu, gdzie mogę bezpiecznie zostawić worki z suchą karmą bez zagrożenia Cyckowymi zębami.

Srebuś na fotkach wygląda na szczególnie gęsto ofutrzonego. Nic dziwnego, że zieje biedactwo. Musimy przetrwać jakoś te upały.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt lip 03, 2009 10:25

u mnie karma jest w workach w wiklinowym koszu
na ktorym przesiaduje szefowa gaba
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 03, 2009 10:27

moje mieszkanie jest za małe na dodatkowe wiklinowe kosze :roll:
ale już sobie obiecałam, że kiedyś będę obrzydliwie bogata i kupię sobie wtedy apartament z dwoma osobnymi pokojami dla kotów i ich akcesoriów :twisted:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt lip 03, 2009 10:34

Femka pisze:moje mieszkanie jest za małe na dodatkowe wiklinowe kosze :roll:
ale już sobie obiecałam, że kiedyś będę obrzydliwie bogata i kupię sobie wtedy apartament z dwoma osobnymi pokojami dla kotów i ich akcesoriów :twisted:


na przykład taki?

http://www.moderncat.net/2008/10/08/unb ... rom-japan/

a tutaj sa fajne pomysly

http://www.moderncat.net/category/climbing-perching/
Ostatnio edytowano Pt lip 03, 2009 10:37 przez BarbAnn, łącznie edytowano 1 raz
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 03, 2009 10:37

o matko, jaki fantastyczny domek :love: Bardzo chciałabym moim Szczypiorkom kiedyś tak chałupę urządzić.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan, Marmotka, Tygrysiątko i 43 gości