4 marmurki. Dziewczynki [*][*] - Chłopcy w DS - KONIEC

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro lip 01, 2009 12:00

Anda pisze:Zastanawiam się, gdzie jest źródło zakażenia, bo ten Syjamek umarł w podobnych okolicznościach po wyjściu od Ciebie chyba?


tak :evil: i to mocno niepokoi. W ogóle nie rozumiem całej sytuacji.
Koty w domu są zdrowe, a przynajmniej na takie wyglądają.
Proszę, niech ktoś mi napisze jaki jest okres inkubacji choroby.

Tymczasiki Sara i Daria przywiezione z Torunia też wyglądały na zdrowe,
ale od dwóch mają brzydkie qpki, a wczoraj nie zjadły kolacji, dziś nie chcą zjeść śniadania. Za to dość ładnie się bawią. Wieczorem zabieram do lekarza.
Miziel, żaden kot nie miał testów na pp. Czy w ogóle są takie?

Marmurki wyglądają jeszcze lepiej niż wczoraj.
Mieszkają w klatce tuż ook mojego łóżka.
Wiedziałam, że po dwóch nieprzespanych dobach nie obudzi mnie w nocy absolutnie nic. Więc naszykowałam całą miseczkę mleka.
Gdy się obudziłam miseczka była czyściutka. W kuwecie 4 piękne qpale, a chłopcy pysie darli, bo głodne. Jestem nimi zachwycona :lol:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Śro lip 01, 2009 12:07

Chyba już wiem, Magdaradek w wątku Cino napisała,
że inkubacja 5-10 dni.

Wszystkie kłopoty zaczęły się od ogólnej infekcji wirusowej stada.
Nie chorowała Śnieżka zamknięta osobno w sypialni i dwa 6 tygodniowe kociaki mieszkające w środku stada. Chociaż to nie do końca prawda, bo po wygaśnięciu infekcji malutka kociczka miała jakąś zapaść i chciała odejść.

Ja się załamię :crying:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Śro lip 01, 2009 12:13

jesli byl u Ciebie wirus pp to kazdy nowy kot nieszczepiony ryzykuje zarazenie i to przez nawet rok, parwowirus jest bardzo trwaly i latwo sie przenosi
po takiej infekcji mozna przyjmowac wylacznie koty szczepione - co wiele osob robi
ja szczpilam nawet 6-tygodniowe, bojac sie zarazenia
i mimo ze od pp minelo ponad 3 lata nie zdecyduje sie na wziecie nieszczepionego kota

sa testy na pp, nie zawsze jednak wychodza prawidlowo
wirus moze sie wykluwac nawet do 3 tygodni
wiec nie ma co czekac - koty bez objawow nalezy niezwlocznie zaszczepic
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Śro lip 01, 2009 12:49

Dziękuję Maryla.

Opatrzność czuwała - nigdy nie miałam pp.

Marmurki są młodsze niż sadziliśmy. Teraz mają ok. 5 tygodni.
Główne stado jest szczepione. W tej chwili jest tylko 5 niezaszczepionych kociąt.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Śro lip 01, 2009 14:39

u mnie wystarczyła wizyta u wetki w obcym samochodzie, gdzie być może jeździły chore koty.
30 minut poza domem.
Kocia zachorował 7 dni później i w galopującym tempie zamieniła się z pięknej wypasionej koteczki w szmatkę a potem umarła.
Trudno dojść do tego skąd wirus,a le to jest konieczne, zeby powiązac fakty i coś ustalić, żeby nie narażać innych kotów i rezydentów na DT i DS i pozostałych tymczasów.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro lip 01, 2009 15:38

Do testów na pp bierze się kupkę.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15244
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Śro lip 01, 2009 17:30

mziel52 pisze:Do testów na pp bierze się kupkę.


o, właśnie mam świeżutką, tylko nie wiem z którego marmucia.
Jeszcze dziś pojedzie do analizy, chyba na Gagarina będzie najlepiej.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pt lip 03, 2009 0:30

I jak tam, daj znać, jak wyniki.
ObrazekObrazekObrazek

Ridesi

 
Posty: 187
Od: Czw gru 13, 2007 22:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 03, 2009 20:54

Jak miewają się marmurki?
Mam nadzieję,że to jednak nie pp...
Obrazek
Mini[*]-22.10.2009r.nigdy Cię aniołku nie zapomnę.
Bibi[*]-03.11.2009r.Małe,radosne słoneczko,bądź szczęśliwa.
Lili[*]-06.11.2009r.Czekaj na mnie moja wesoła koteczko.
Izzi[*]-07.11.2010r.Zasnęłaś o wiele za szybko.Przyjdę smyku do Ciebie,czekaj na mnie.

kotek72

 
Posty: 2223
Od: Pt sty 13, 2006 20:20
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt lip 03, 2009 21:10

badań nie udało się zrobić z materiału Sary i Darii.


Wszystko jednak wskazuje na to, że to panleukopenia

Mam skażone mieszkanie. ZAMYKAM.




Same marmurki wyglądają już na zdrowe. Modlę się, aby tak było już zawsze.
Ładnie się załatwiają.
Mają apetyt.
Gdy się nie spostrzegę wyjadają Śnieżce mięsko.
Chrupkami w ogóle nie zainteresowane.
Szybko biegają.
Razem śpią.

Wyraźnie zaznaczają się już różnice charakterów.
Jeden będzie przytulankiem,
drugi jest troszkę wolniejszy, i nie tyle ostrożniejszy, co zanim coś zrobi, obserwuje brata.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Sob lip 04, 2009 22:17

Chciałam dmuchac na zimne i dziś marmurki spakowałam i zawiozłam do lecznicy.
Dostały caniserin, w drugiej zylexis, kroplówki i witaminy.

W drodze u jednego z nich pojawiła się biegunka :evil:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Nie lip 05, 2009 11:50

Jeden chłopiec ma juz ewidentną biegunkę.

Obaj tracą na wadze.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Nie lip 05, 2009 11:53

:(
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Nie lip 05, 2009 15:51

Dellfin, strasznie mi przykro. Trzymam kciuki za chłopaków.

megan72

 
Posty: 3506
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Nie lip 05, 2009 16:27

coś mało qpek z kuwecie, ale też i za mało jedzą
chociaż przed chwilą mimo kroplówki wypiły miseczkę mleka.
Jednak to wszystko za mało, apetyt siada.
Przejdziemy chyba na strzykawę
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 116 gości