Witam,
Posiadamy z żoną kocurka rasy brytyjskiej, ma 13 tygodni.
W niedzielę, niemal cały dzień strasznie sie drapał, wydrapał sobie z szyi część sierści.
W poniedziałek udaliśmy się do weterynarza, który stwierdził że wygląda to na alergię pokarmową.
Kotek dostał zastrzyk, miejsce gdzie wydarł sobie sierść smarujemy maścią, i do tego jeszcze podajemy mu wapno.
Dzisiaj kotek "pod względem drapania" wygląda lepiej - nie drapie się już, tak jakby to swędzenie mu przechodziło powoli.
Do jedzenia podajemy mu suchą karmę Royal Canin 36 od 4 do 12 miesiąca.
Kotek też przed tym zdarzeniem jadł parzoną rybkę - kilka razy.( oraz raz pokarm z puszki Animonda oraz mięso z indyka)
Podejrzenia są, że ma alergię na wspomnianą rybkę.
Zauważyliśmy również że kiciuś kicha często po jedzeniu.
Dzisiaj, jak już wspomniałem, kotek nie drapie się, jednak już drugi dzień niemal non-stop śpi - wychodzi tylko do kuwety bądź po pokarm i od razu biegiem wraca i drzemie.
Czy ktoś spotkał się z czymś podobnym, czy to rzeczywiście może być alergia pokarmowa ? czy to jego ciągłe spanie jest normalne ? czy może też on mieć alergię na pokarm suchy, nie koniecznie na wspomnianą rybę?
Dodatkowo, mam pytanie, czy i czym możnaby wspomóc kotka w wyczyszczeniu sierści. Po smarowaniu ranki maścią, kotem próbował to zlizywać i w efekcie znaczną część sierści ma tłustą (pozlepianą). Można mu jakoś pomóc i czymś to przemyć ?