ZaFrędzlonej Pomponlandii cz. 4

» Wto cze 30, 2009 12:34

wróciłam z miasta i teraz ja ziaje jak smok :lol:

upał jak w tropikach, ale nie będę narzekać po tych miesiącach chłodu i deszczu.
rysiu własnie przegonił kluchę od okna, dzentelmenem to on zdecydowanie nie jest. zawsze od wszystkiego ja odganiać chce i często nawet interweniować muszę. dziad jeden, egoista mi się trafił :evil:

» Wto cze 30, 2009 13:49

Powiedz, że Pompon mu po pysku da za znieważanie ukochanej. :evil:

Przekaż mu, że imć Pompon wyzywa na ubitą glebę każdego, kto powie, że waćpanna Klusencja Dostojna nie jest najpiękniejszą, najczcigodniejszą i najcnotliwszą (hmmm :roll:

)kicią na świecie. :twisted:

I nawet Ryśkowi nie pomoże jak go Kluch nałęczką nakryje. No, chyba, że się razem ze szwagrem kociego mleka napiją...

(z tą cnotą w obliczu przesyłania zdjęć Rudiemu, to Pompon mocno przesadził moim zdaniem, ale cóż - chłopak zakochany jest...)

» Wto cze 30, 2009 14:02

no z tą cnotą to zaszalał :lol:

wiesz ja myśle, że jakby pompon dał rysiowi po pysku,a potem poszli się napić mleka to sytuacja mogłaby się wyklarowac. a klucha nikogo nałęczką nakrywać nie będzie, chyba, że ja to zrobię jak za mocno mu pompon dołoży

» Wto cze 30, 2009 14:06

Dzień dobry popołudniowo !Gooooorrrrąąąąącccccoooooo!!!!!!!Balkon to jest to!Kota siedzi na balkonie i nie marudzi,tylko jeśc nie chce,ale kwiatki obgryza zaraza!Gooorrrrąąąąącccooooo!

» Wto cze 30, 2009 14:15

Agul-la ja myślę, że za mocno, to mu nie dołoży - w końcu szwagier... :roll:

Kotko Dorotko ja tez chce na balkon!Tylko, że u nas...

» Wto cze 30, 2009 14:33

Kotko Dorotko ja tez chce na balkon!Tylko, że u nas...

[/quote]

Pomponmamo to zapraszam do mnie!słonko świeci ,balkon duży,kota jest(mamy z głowy straszne dziecko)kawke wypijemy a i cóś mocniejszego się znajdzie,nawet przenocuję Was ,chociaż to tylko jeden pokój.Jednak łóżko dla gości jest!

» Wto cze 30, 2009 14:52

a my właśnie zjedliśmy obiad, reks kończy w tej chwili to co koty zostawiły

gorąco jest nadal, ale na burzę się raczej nie zanosi :roll:

» Wto cze 30, 2009 15:07

Uffff wyszłam na chwile na balkon.Normalnie PATELNIA !!!.Ani jednej chmurki na niebie!!!

» Wto cze 30, 2009 15:47

a u nas reks i rysiek śpią w łazience, a klucha wlazła pod tapczan i tyle ją widziałam. czy to możliwe, że jej tam chłodniej?

» Wto cze 30, 2009 16:11

Przynajmniej słonka nie ma....Dziwne - Rudi się układa tam gdzie słoneczna plama

» Wto cze 30, 2009 17:01

wystawiłam wentylator i alleluja wokoł niego polegują koty

» Wto cze 30, 2009 17:06

Moje footro cały czas na balkonie,od czasu do czasu wstawi łepek do pokoju skontroluje czy jestem i fru na balkon.Uwali się na słoneczku i wietrzy sierśc.Pilnuje świata z wysokości 4 piętra.Wygląda bardzo grożnie szczególnie jak jej się oczka zamykają :lol: