Kotka po upadku z 4go piętra- potrzebna pomoc i kciuki!!!!

» Nie cze 28, 2009 15:14

No tutaj przynajmniej ten plus, że próbowali okna jakoś zabezpieczać, siatke oczywiście założą. (Bo mam i takich sasiadów, co na 5tym piętrze wogóle nie chcieli słyszeć o założeniu czegokolwiek, a kot po parapecie łaził, ale ten kot im... no.... uciekł....... :twisted:

)

Kicia natomiast sie poprawia, będzie miała robioną mielografię, bo może okazać się że obejdzie się bez operacji...

» Nie cze 28, 2009 18:54

» Nie cze 28, 2009 18:58

Bardzo ciepło o Was myślę,tylko tyle mogę i kciuki za koteńkę i za Ciebie,żeby sił i wiary nigdy Ci nie zabrakło a źli ludzie omijali Cię szerokim łukiem :ok:

» Nie cze 28, 2009 19:54

» Nie cze 28, 2009 19:56

Właśnie trafiłam

Magiczne kciuki są trzymane, będzie dobrze! :ok:

» Nie cze 28, 2009 21:54

» Nie cze 28, 2009 21:58

bardzo trzymam kciuki za kotusię

» Wto cze 30, 2009 9:09

» Wto cze 30, 2009 9:15

» Wto cze 30, 2009 14:24

» Wto cze 30, 2009 14:57

Ulv, co z koteczką?

» Wto cze 30, 2009 19:55

» Wto cze 30, 2009 20:03

Z kotą lepiej :lol:

Użytkuje wszystkie cztery kończyny (ostatnio do trzymania się klatki, bo nie chciała iść na badania :wink:

) i wygląda na to, że obejdzie się bez operacji. Do jutra jeszcze chjcą ją poobserwować, no i .... trzymajcie kciuki!!!!!!

» Wto cze 30, 2009 20:39

» Wto cze 30, 2009 20:58

Kciuki! Żeby cała historia skończyła się dobrze!

Tak myślę, że jest wielu ludzi, którzy chcą dobrze, potrzeba im tylko trochę pomocy: czasem podpowiedzenia czegoś, czasem pomocy technicznej.

Ulv :arrow:

Kotka po upadku z 4go piętra- potrzebna pomoc i kciuki!!!!

Kto przegląda forum