Zula,Gluś,Mela i Daszka. Niespodzianek c.d. - str. 95

» Pon cze 29, 2009 21:34

Galla to wiadomo - moje guru

Kasiu, mam nadzieje, ze kotek szybko wyzdrowieje. Najgorsze, jak nie wiadomo, co jest

» Pon cze 29, 2009 21:54

Ciekawe co tam Monice wyjdzie,bo faktycznie nieciekawie to wygląda z jej opisu

» Pon cze 29, 2009 21:57

Niestety-galla nie odbiera PW-Ania mi pisała

» Pon cze 29, 2009 22:02

kropkaXL pisze:Niestety-galla nie odbiera PW-Ania mi pisała

Odebrała.

Teraz trzeba czekać aż odpowie.

» Pon cze 29, 2009 22:11

Na pewno odpowie

Najgorsze jest to, ze w mniejszych mistach diagnostyka to problem, nie ma rtg, usg, czesto leczenie jest takie po omacku

kotki się obudziły :wink:

a ja zaraz ide spać :wink:

» Pon cze 29, 2009 22:16

U mnie w maleńkim miasteczku sa dwie lecznice i obydwie maja usg i rtg,a Świnoujście chyba większe,ale to kwestia toku rozumowania wetów-nie inwestują ,bo i tak klienci do nich przyjda

Ja tez spadam do łóżeczka-bo juz na oczy nie widze!-dobranoc!

» Pon cze 29, 2009 22:53

Dobranoc dziewczynki.

» Wto cze 30, 2009 18:04

I co tam słychać w moim "zaczątkowym" wąteczku na miau?

» Wto cze 30, 2009 18:09

Cześć Dziewczyny

Sylwia, dopiero obleciałam "podstawowe" wątki :wink:

U nas pogoda wykańczająca, duszno, gorąco, okropnie.

Dzis po pracy, w cieniu miałam na termometrze w kuchni 36 stopni. Teraz jakoś sie zachmurzyło, może wreszcie burza?

Koty leżą, jak dętki, dziś jak wróciłam na balkonie leżał kot, prawie zawału dostałam, bo myślałam, ze nie żyje, a on taki padnięty leżał tylko!

» Wto cze 30, 2009 18:11

U mnie to samo

-wilgotno,parno,paskudnie!Gdzieś w oddali słychac burzę,zerwał sie wiatr-może wieczorem będzie czym oddychać

» Wto cze 30, 2009 18:15

Normalnie nie żyje przy takiej pogodzie, chodze nieprzytomna, hektolitry kawy i zero reakcji

» Wto cze 30, 2009 18:15

No to podejrzewam jak się przestraszyłaś tego kota na balkonie.

U nas też było strasznie gorąco i duszno, ale już sie ochłodziło na szczęście.
Nawet jest chłodne, takie pachnące wodą powietrze.

» Wto cze 30, 2009 18:19

Nie znoszę takiej pogody,ale w miarę dobrze sie czuję-tylko ten upał i wilgoć mi dokuczają-ja raczej sybiraczka jestem i takie temperatury to dla mnie istna katorga!
Aniu-u nas tez wreszcie sie ochładza-na szczęście!,ale jutro ma być tak samo jak dzisiaj

» Wto cze 30, 2009 18:39

Kasiu, a ja się mecze strasznie, mam niskie ciśnienie i w takie dni po prostu świat jest dla mnie cały przymulony taki :wink:

Aniu,u nas zaczyna grzmieć, marze o swieżym powietrzu!

» Wto cze 30, 2009 18:47

milenap pisze:Kasiu, a ja się mecze strasznie, mam niskie ciśnienie i w takie dni po prostu świat jest dla mnie cały przymulony taki

Aniu,u nas zaczyna grzmieć, marze o swieżym powietrzu!

Ja jestem niskociśnieniowcem - 90/50 czy 100/60. Muszę sobie z tym radzić, bo wyjścia nie mam.

Dobrze, że jestem na urlopie, bo w zakładzie pracy straszna duchota.

Zula,Gluś,Mela i Daszka. Niespodzianek c.d. - str. 95

Kto przegląda forum