Cosia,Czitka,Balbi,Mić-wakacje. Brak wakacji.

[czitka]

A teraz piszą, że:
Niepokojąca prognoza pogody - "musimy być gotowi na wielką wodę"

Powódź, fot. PAP/Grzegorz Momot
PAP
- Byłem wszędzie tam, gdzie ludzie stracili swój majątek. Oni są zawiedzeni i nie ufają w zapewnienia o pomocy – powiedział w TVN 24 Grzegorz Schetyna. Wicepremier i minister spraw wewnętrznych i administracji odwiedził dziś miejscowość Dziewiętnice na Opolszczyźnie, która ucierpiała w wyniku powodzi.
Synoptycy ostrzegają, że dziś w nocy należy spodziewać się silnych opadów deszczu na Dolnym Śląsku i na Opolszczyźnie. Są to regiony, które najbardziej ucierpiały w powodzi. Przelotne opady deszczu mogą jutro wystąpić na zachodzie i północy kraju.

To ja już nic nie rozumiem....
http://www.youtube.com/watch?v=Zda6aAvvzh4
Przepraszam, ale to jest próba. Bo Trajanowi na blogu ten sam link nie gra, dlaczego ?

[Hannah12]

Przez Poznań, przeszła burza i ogromna ulewa, ale u nas spokój, co najwyżej małe zalania wynikające z obfitego deszczu i niedrożnych studzienek odpływowych.

[ana]

To ja już nic nie rozumiem....
http://www.youtube.com/watch?v=Zda6aAvvzh4

Czitko, pięknie przygrywasz klęsce żywiołowej

U mnie łupie i leje.
Jeden kot twierdzi, że się boi, dwa mają kataklizm w rzyci, a jeden dostał p$@%$@dolca -- galopuje po domu wydając bojowe okrzyki i co chwilę ściąga mi z parapetu ręcznik, którym uszczelniłam przeciekające okno.
Bo on własnie teraz będzie ten ręcznik zabijał!
Na śmierć!

A na serio: czitko, mam nadzieję, że u Ciebie nic nie wystąpi z brzegów.

[Hipcia]

Właśnie ogladałam kanał informacyjny podobno Warszawę zalało ludzie z Warszawy, jak tam, żyjecie ?

[czitka]

Ana, miło Cię widzieć!
Mnie się tak przygrywa niezależnie, Trajan bloguje i ciągle coś mu nie wchodzi, to dzwoni do mnie dlaczego nie wchodzi, to ja próbuję dlaczego nie wchodzi, mnie też u Trajana nie wchodzi, to gdzieś muszę spróbować, czy w ogóle wchodzi...
No i jakoś tak głupio wyszło
Bo na forum wchodzi. Ja przy tym marszu ćwiczę z kotami ewakuację. Robię dwuszeregu zbiórkę i wychodzimy żwawym krokiem do dżonki, która jest zacumowana w ogrodzie
Mić został kapitanem, Cośka sternikiem, Tuta i Balbina wiosłują, a ja się trzymam koło kuchni.
Ale tak serio, to znowu oglądałam jakąś prognozę pogody i właśnie pan pogodynek zapowiedział w nocy straszne burze i ulewy na Dolnym Śląsku.
To może te, które miały być w dzień?
Wszystkim życzymy spokojnej nocy, a jutro słonecznego dnia!

[czitka]

I Hipcia się pojawiła!
Hipciu, jak u Was?

[Hipcia]

U nas tylko zalewa miejsce pod wiaduktem, ale tak to już jest od conajmniej 20 lat przy każdym wiekszym deszczu, do nas nie dochodzi, ja mam, jak pamiętasz IV piętro i 92 schody do pokonania, to już nie byłaby powódź tylko potop, jakby tu do nas sięgneło tak, że jakby co, to pamiętaj łóżko nadal wolne Jedyne co ryzykujesz to spanie z Kociołem który cąły czas tęsknie patrzy na to łóżko ciągle puste i nie wie czemu nie ma tam jego ukochanej Kasi

[czitka]

Hipciu Kochana, gdyby (odpukać) co, to spanie z Kociołem będzie dla mnie zaszczytem!
Czwarte piętro.....
Tamtej powodzi mieszkałam właśnie wówczas na czwartym piętrze, w starej kamienicy. W samym śródmieściu, które jakimś cudem ocalało, a woda była wszędzie dookoła. Piwnice były zalane tylko, a szczury pojawiały się w muszlach sedesowych właśnie na czwartym piętrze
To był horror. Tamten czas.
U nas spokojnie, nie wieje, nie grzmi, nie pada.

[Hipcia]

Szczury? Tylko nie szczury !!! Nie boję się i nie brzydzę żadnym żywym zwierzęciem ( z martwymi to inna sprawa ,ale to już chyba wszyscy wiedzą )ale wobec szczurow czuję zabobonny wręcz lek .....brrrrrrr chyba mi się przyśnią .... a ja nie mogę uciekac jakby co .


Dysk mi znowu wypadł, czeka mnie blokada kręgosłupa a tu okres urlopowy i terminy sie przesuwają a ja...... ehhhh....... szkoda gadać tylko mi powodzi brakuje :evil:


Co do spania z Kociołem, to dosyć kłopotliwy zaszczyt, szczególnie w tej temperaturze : grzeje jak kaloryfer, traktoruje na całą okolicę a do tego rozwala sie z łbem na poduszce, ziejąc przetrawioną karmą. Jak Ty to mówisz? "Cymbał kochany"

[kothka]

Najbardziej sprawdzalna prognoza pogody jest tutaj:
http://www.wunderground.com/cgi-bin/findweather/getForecast?query=zmw:00000.1.12424&hourly=1&yday=180&weekday=Wtorek

ale wczoraj też się pomylili, bo przepowiadali ulewy po południu, a aż tak mocno nie lało (za to burzę przewidzieli co do minuty )

[Hannah12]

Czitka co tam u Was, mam nadzieję, że sucho.

[Siean]

Czitka co tam u Was, mam nadzieję, że sucho.

Odpowiem zamiast Czitki - nie bardzo sucho... Burza, grad i solidnie popadało...
W tej chwili cisza i spokój...

[czitka]

Upał!
Słońce!
A ile roboty w ogrodzie teraz będzie!
Tuta profilaktycznie kręci się po domu, bo tu chłodniej, ona mądra kota.
Cosia nie bardzo wie, co ze sobą zrobić, na wszelki wypadek gryzie mnie w łokieć i usiłuje znaleźć cień między drzewami.
Balbusia poluje i biega dookoła domu, to kot łowny, gdy jest bardzo gorąco ptaki durnieją i same wpadają w łapki. Może dzisiaj się uda?
Natomiast Mić...
Miciu się opala
Może wytopi troszkę tłuszczyku!

[Hipcia]

skąd ja to znam tyle, że Kocioł okupuje parapetu i skwierczy !

[ewung]

mam nadzieję że smarujesz Micia kremikiem z filtrem
rozkoszniaczek z niego - może ma jakiś wspólny gen z moim Bazylem bo on też brzuszkowiec - ciągle brzuszyskiem do góry śpi i nawet gabaryty zdają się podobne