Srebrna - str.10 DS prosi o pomoc zakup karmy dla alergików

[jolabuk5]

Srebrna Kitka na pewno była szczęśliwa jako jedynaczka, ale cóż - pani Jadzia nie chce nieć kota na stałe, bo często wyjeżdża. Bierze koty na tymczas, to tez bardzo cenne.
Oczywiście, kotkom trzeba dać dużo czasu. Muszą się nauczyc swoich zapachów. Ja w ogóle na początku przez dzień - dwa staram się izolować "nowego" od stada, licząc na poznanie zapachowe, które potem ułatwi spotkanie bezposrednie. Ale np. Dorcia robi dokładnie odwrotnie - od razu pozwala kotom na kontakt z nowym (oczywiscie, pod nadzorem) i jest przekonana, ze to najlepszy sposób
Trzymam ogromne kciuki, żeby Kitka dogadała się z nowymi czworonożnymi towarzyszami (bo o dobry kontakt z dwunoznymi jestem spokojna )!

[jolabuk5]

I jak tam po drugiej nocy? Spokojniej było czy wręcz przeciwnie?

[msb259]

Spania było nie wiele. Srebrna toleruje psy koty wcale .Atakuje już teraz nie na żarty.Próbowaliśmy dać ja do Dziadunia i Mańki to spokojniejsza kocia część ,nie było mowy na sam widok kotów rzucała się do ataku.Jak wyszłam do pracy została w kuchni to jedyne miejsce w domu bez kociastych.Do ludzi jest ok,gada mizia się.Jak tak dalej będzie trzeba będzie szukać domku bez kotów.Jeść je sika do kuwety niestety chyba ze stresu kupka poza kuwetką która jest czysta do zabudowanej nie wejdzie jak dotąd za żadne skarby.

[jolabuk5]

Ojej, to bardzo się zmartwiłam. Wygląda na to, że Srebrna musi być jedynaczką. Ale bardzo żałuję, bo chciałam, żeby Srebrna była u was.
Pani, która ją transportowała też prosiła o informacje, co z kotką, bo jej Srebrna skradła serduszko, ale ona też ma stadko, więc jako domek odpada...
A skąd tu teraz wziąć domek niezakocony? U Pani Jadzi srebrna była szczęsliwa (bo była jedynym kotem) ale nie mogła tam zostać...

[jolabuk5]

Czy będziecie mogły zrobić Srebrnej zdjęcia? mam tylko te, które sama zrobiłam w lecznicy, bardzo byle jakie. A zrobiłabym Srebrnej allegro, może ktoś szuka takiej kotki a ma tylko psy...

[msb259]

Zrobimy ona jest tak kochana że naprawdę mój syn jest nia oczarowany może kotka eię przełamie na razie jest ulokowana sama w kuchni i chyba jest zadowolona ,Jak dzisiaj weszła tam Ksantusia to kotki udawały że się nie widza nie było spięc jedzonko ma osobno tylko swoje miseczki apetyt jej dopisuje ma swoja osobistą kuwetke trudno że w kuchni ale jest dodrze ukryta.zawsze staramy się aby była czyściutka .Mój dom jest podporzadkowany zwierzakom ,znajomi to akceptują,a nikt obcy nie przychodzi.Mam cichą nadzieję że kotunia się zaaklimatyzuje chyba że domek bedzie super.Wetka dzisiaj powiedziała że czasem koty muszą sie dotrzeć ,dlatego nie robie paniki bo miałabym wyrzuty sumienia.Dawno miałam boksera na którego wszyscy połozyli krzyż byłam jego 4-włascicielem i zrobiłam z niego kanapowca.Cierpliwośc też się opłaca.Szukamy domku ale na spokojnie.Jeszcze tylko została w tym domu wolna łazienka chociaż grasują ogoniaste podglądaczki.

[msb259]

Acha ,moja wetka sprowadziła dziś nowe jedzonko Scheba w saszetkach myslałam że kotuchy wetna ją z miseczkami a mlaskały że aż miło.Srebrna oczywiście pierwsza jako najstarsza dostała ,Dziadunio zgredzisko tyż.

[jolabuk5]

A może spróbować feliwaya? Ostatnio kilka osób próbowało i on się jednak sprawdza. Najlepiej ten w pojemniku wtykanym do gniazdka, uwalniajacy się systematycznie. tylko on drogi jest, ok. 100zł.
Mozna też zaryzykować krople Bacha, ale zaczęłabym od feliwaya.

[tillibulek]

podobno Feliway dziala dopiero po skonczeniu drugiego opakowania... ja mysle, ze trzeba dac Kitce troche czasu na aklimatyzację... u mojej siostry tez doszla koteczka, 4 kocie z kolei - na poczatku bardzo sie jezyla i rzucala na 3 pozostale, a teraz zapanowal spokoj... nawet z jednym kocurkiem tak sie zalubiła, ze śpią wtulone w siebie ale to juz beda 2 m-ce jak Marta sie dokociła...

[jolabuk5]

Pewnie, najbardziej potrzebny czas...

[jolabuk5]

I jak tam sytuacja?

[msb259]

na razie cisza czekamy ,może upały zastopowały koty.

[jolabuk5]

U mnie na tymczasie wylądował maksio, dziś spróbuję go wypuścić z łazienki (czego się cały czas domaga), nie wiem, jak moje panny zareagują na wielkiego, czarnego kota
Piszcie, co u Sreberka!

[msb259]

Srebrna je za dwóch trochę ograniczam ale ona jak jest głodna to chodzi za człowiekiem i płacze dalej jest kumpelka z psami koty zdecydowanie sa BEEEEEE niezależnie od wieku i koloru.Po za tym jest bardzo miziasta kochana ma trochę egzotyczna urodę bo oczka lekko skośne przybiega na wołanie .Ma nowe hobby czysta woda w miseczce stoi a pani srebrna pije wodę z dzbanka stojącego w kranie(zawesze jest w nim czysta woda bo lepiej z niego nalać ją do czajniczka).

[jolabuk5]

Fajnie, że ma apetyt Maksio też je za dwa koty (albo i trzy ) Jednak co facet, to facet!