Astra już w domku u kamilka_04

» Nie cze 28, 2009 18:21

dwa srebrniki :love:

jak znamy ciotkę
to rach ciach i się nie napatrzymy
trzeba się spieszyć z zaglądaniem

» Nie cze 28, 2009 19:17

ruru pisze:jak znamy ciotkę
to rach ciach i się nie napatrzymy
trzeba się spieszyć z zaglądaniem

hehe

» Nie cze 28, 2009 19:27

filmik z Astrą z przedwczoraj bodajże, tu nie widać tak jej chudości i kicia ślicznie się bawi:

http://www.youtube.com/watch?v=zKllVokQL18

ale dziewczyny wtrząsnęly pięknie kolacyjkę, więc z tego się cieszę.

» Nie cze 28, 2009 19:49

Astra i Lunka :1luvu:

Piękne koteczki, istne sreberka.
Szybko znajdą domki, tylko niech zdrowieją szybko.

Cieszymy się, że już bezpieczne w domowym czterech ścianach.
A filmik świetny :lol:

Co to za zabawka, rewelacyjna!

» Nie cze 28, 2009 22:14

Magda, ale masz słodkie sreberka :1luvu:

» Nie cze 28, 2009 22:27

Ło matko jak ona się fajnie tym bawi :lol:

Super ta zabawka!
Ale faktycznie ciałka musi koniecznie maleńka nabrać.

» Pon cze 29, 2009 9:58

Zabawka super- sama mam taką i potwierdzam! Koty okupują ją na całego - z tym, że Zulciu z racji wagi przeważnie rzuca nią po pokoju :lol:

. Jak tam zdróweczka lasek?

» Pon cze 29, 2009 10:44

dzisiaj jedziemy do lecznicy by Ania oceniła malutkie gwiazdeczki moje.
Luna kaszle jak kaszlała, nie więcej nie mniej, żywa jest, bawi się, je.
Astra niby też je i bryka, ale gardziołko boli i czasem tak przykuca w sposób, który mi się nie podoba. na takich lekko przykurczonych łapkach.
Choć brzuszek funkcjonuje dobrze, mała je i wydala, więc to nie to.
No może coś tam ją jeszcze boli, nie wiem.

Dziś Ciocia Ania zobaczy i oceni

» Pon cze 29, 2009 11:40

To trzymam kciuki i czekam na relację z wizyty

» Pon cze 29, 2009 12:14

łiskasiki
grubasiejcie

» Pon cze 29, 2009 19:10

I jak dziewczynki po wizycie u Ani?

» Pon cze 29, 2009 19:30

Kotunie nienajgorzej. Po prostu trzeba poczekać na dzialanie leku, nie jest gorzej, Astra dziś wedlug mnie lepiej niż wczoraj.
Oczka już dużo ładniejsze, za 5 dni mamy się pokazać. Mala faktycznie trochę spadła z wagi, mamy obserwować, być może to efekt infekcji lub robali. Ale obie ładnie jedzą, bawią się i wydalają

Asterka dziś żywsza, nie przykuca już w taki dziwny sposób.
Mam nadzieję, że teraz będzie już coraz lepiej

Kciuki magiczne oczywiście potrzebne nadal

» Pon cze 29, 2009 20:50

» Pon cze 29, 2009 20:54

Kciuki za piękne srebne koteńki :ok:

» Wto cze 30, 2009 8:41

oczywiscie kciuki za malenskie sa .

czy ja je moge zjesc?

Astra już w domku u kamilka_04

Kto przegląda forum